Ankieta: Masz jakąś fobię
Tak
Nie jestem pewny(a)
Nie
[Wyniki ankiety]
 
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Autor Wiadomość
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #16
 
pafni napisał(a):Nie obrażam Boga.(Równie dobrze mrówka może mnie obrazić)
i tu sie zgadzam z tobą
pafni napisał(a):Nie myślę jak sekta.
Nikt będący w sekcie nie odpowie inaczej - co nie znaczy że twierdze iz jesteś. Tyle tylko że nikt o sobie swiadectwa wydawać nie może. :wink:
pafni napisał(a):Jestem osobom wierzącą.( Też się modlę)
Czyli wg ciebie wiara polega na modlitwie? - Cóż rozumiesz pod tym słowem?
pafni napisał(a):Dlatego napisałem prześmiewczo,że "modlitwa pomoże" chociaż wiem,że PS to nie przekona.
Rozumiem że PS-a przekona afirmacja + sesja hipnotyczna?
Wszak nie napisałeś nic prześmiewczego na post Razena
Razen napisał(a):PS, jeśli problem jest natury psychicznej to może afirmacja + sesja hipnotyczna?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
06-12-2010 13:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #17
 
sant napisał(a):pafni napisał/a:
Jestem osobom wierzącą.( Też się modlę)


Czyli wg ciebie wiara polega na modlitwie? - Cóż rozumiesz pod tym słowem?
Pod słowem wiara? Wiara w to,że miliardy planet nie powstały tak sobie,że jest w tym zamysł, choćby samego istnienia ich. Pomijam sens z punktu widzenia ludzkiego. A modlitwa to najprościej mówiąc próba ogarnięcia tych zamierzeń i jednocześnie odnalezienie siebie w tym stworzeniu. Próba symbiozy z kosmosem i jego stwórcą
sant napisał(a):Rozumiem że PS-a przekona afirmacja + sesja hipnotyczna?
Wszak nie napisałeś nic prześmiewczego na post Razena
.
Nie napisałem nic prześmiewczego na słowa Razena ponieważ przynajmniej stara się pomóc.
A jeśli PS by afirmacja pomogła to czemu nie..

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
06-12-2010 15:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #18
 
sant napisał(a):pafni napisał/a:
Nie obrażam Boga.(Równie dobrze mrówka może mnie obrazić)

i tu sie zgadzam z tobą
Przeinaczanie tego co mowi Kosciol w zakresie cudów i modlitwy bo nic innego pafni sie nie dowiedzial tutaj faktycznie jest ok, nie mowiac ze sa i tacy co wezmą to mniej/wiecej na powaznie i tutaj pojawia sie smiech i drwina z wierzacych. Zreszta dyskusje z pafnim sa jałowe jak piasek na pustyni, pogadac, pogadac, pofilozofowac ale zmiany postawy nie widac.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
06-12-2010 16:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #19
 
Scott- Mi tylko chodziło że Bóg jast ponad nasze obrazy. Nie można go dotknąć, obrazic.Bóg nie poczuje sie skrzywdzony przez ciebie. Tak samo jak ty nie obrazisz sie na mrówkę, gdy wejdzie ci nie tam gdzie trzeba. To są ludzkie małostkowe uczucia. Bóg się na ciebie nie obrazi, choćbyś nie wiem co zrobił.
pafni napisał(a):Wiara w to,że miliardy planet nie powstały tak sobie,że jest w tym zamysł, choćby samego istnienia ich.
Ale sama wiara w coś nie powoduje jeszcze konsekwencji, metanoi itp. Wiara w sensie jak my to rozumiemy, pociąga za sobą zmiane myslenia, przewartościowuje zycie, mentalnośc, powoduje zaufanie do Boga, oddanie sie Jemu. To co ty piszesz to jest pewna wartość intelektualna. W tym sensie również Grecy wierzyli w jakieś siły kreacyjne. A nie była to Wiara. Spytaj Abrahama czym jest wiara, spytaj Hebrajczyka który przeszedł własnie przez Morze Czerwone, spytaj w końcu Św. Pawła, czy Maryję. Oni wszyscy maja niezbita pewność działania Boga w ich zyciu. Nie skutkiem przemysleń intelektualnych ale doświadczenia działania Boga w ich zyciu. Do tego stopnia, że mogli "rzucić się na głęboką wodę nie umiejąc pływać". Poczytaj o zyciu Abrahama czy listy Pawłowe albo Dzieje Ap. Tam zobaczysz wiarę, z całą jej konsekwencją. Albo męczeństwo braci Machabejczyków. Poczytaj.
pafni napisał(a):Nie napisałem nic prześmiewczego na słowa Razena ponieważ przynajmniej stara się pomóc.
A jeśli PS by afirmacja pomogła to czemu nie..
A jesliby np modlitwa pomogła, to czemu nie?
Wartościujesz pomoc jednych nad pomoc drugich zgodnie ze swoim rozumieniem i mentalnością. To nie jest obiektywizm.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
06-12-2010 16:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #20
 
Scott napisał(a):Zreszta dyskusje z pafnim sa jałowe jak piasek na pustyni, pogadac, pogadac, pofilozofowac ale zmiany postawy nie widac.
Cóż... nie daje się urabiać :krzywy:
Ja też w twej postawie zmian nie widzę :lapa:
sant napisał(a):A jesliby np modlitwa pomogła, to czemu nie?
Modlitwa mu chyba...nie wychodzi.O czym pisałem, zresztą niech sam PS się wypowie.
sant napisał(a):Spytaj Abrahama czym jest wiara, spytaj Hebrajczyka który przeszedł własnie przez Morze Czerwone, spytaj w końcu Św. Pawła, czy Maryję. Oni wszyscy maja niezbita pewność działania Boga w ich zyciu. Nie skutkiem przemysleń intelektualnych ale doświadczenia działania Boga w ich zyciu. Do tego stopnia, że mogli "rzucić się na głęboką wodę nie umiejąc pływać"
Nie mam takiej możliwości.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
06-12-2010 18:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #21
 
Cytat:Nie mam takiej możliwości.
Masz. Wystarczy wejsć w odpowiednie ksiegi Biblii.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
06-12-2010 19:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #22
 
No to się wypowiem.
Nie skorzystam z modlitwy tylko z jednego powodu (dla informacji i zdziwienia niektórych osób jestem jeszcze trochę wierzący, choć chyba już na krawędzi): uważam osobiście, że proszenie Boga o tego typu błahostkę (chociaż bardzo dokuczliwą) jest nie na miejscu. Nie proszę Go o wiele innych ważniejszych spraw, więc nie będę jęczał też o to. W ogóle nie podoba mi się idea proszenia Boga o załatwianie jakichkolwiek sprawek doczesnych.

Co do afirmacji - jeśli polega ona na wmawianiu sobie, że to mnie nie gryzie, to cały czas to sobie wmawiam, tłumaczę bezsens tego gryzienia. Również bez skutku.

@Annnika, czy jest szansa, że sobie przypomnisz / zdobędziesz namiary na tą chorobę, bo choć wątpię, że to to, to (hattrick "to") może to też tu występuje. Rozumiem, że to sprawa do dermatologa, czy jakiegoś neurologa?

Co do psychologa, to będzie to chyba ostatnia próba (o ile w ogóle będzie) rozwiązania problemu - jakoś, być może po wszystkich obejrzanych filmach, mam wrażenie, że ich praca jest bardzo nieefektywna; słuchają zwierzających się ludzi i jedyne, co potrafią wykrzesać, to: "To widzimy się za tydzień? 50zł się należy"


Jak tak sobie pomyślę, to mam też inne fobie: lęk wysokości, mdleję przy zastrzykach, a ostatnio też chyba przesadnie sprawdzam, czy lodówka jest zamknięta i palniki zakręcone
06-12-2010 20:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #23
 
sant napisał(a):Cytat:
Nie mam takiej możliwości.


Masz. Wystarczy wejsć w odpowiednie ksiegi Biblii.
Ale za bardzo to nie pogadam.
PS napisał(a):Jak tak sobie pomyślę, to mam też inne fobie: lęk wysokości, mdleję przy zastrzykach, a ostatnio też chyba przesadnie sprawdzam, czy lodówka jest zamknięta i palniki zakręcone
To się nazbierało :mrgreen:

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
06-12-2010 20:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #24
 
PS - poszukam Uśmiech - z tego co pamiętam można jakoś trochę opanować... na pewno pomaga bezszwowa bielizna pod spód bo ona z natury jest z delikatniejszej tkaniny.

To rodzaj tzw. "nadwrażliwości dotykowej". Kiedyś obserwowana tylko u niemowląt, teraz już i u dorosłych. Moja przybrana siostra takie coś ma - ona ma 25 lat.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
06-12-2010 23:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #25
 
PS napisał(a):Nie skorzystam z modlitwy tylko z jednego powodu (dla informacji i zdziwienia niektórych osób jestem jeszcze trochę wierzący, choć chyba już na krawędzi): uważam osobiście, że proszenie Boga o tego typu błahostkę (chociaż bardzo dokuczliwą) jest nie na miejscu. Nie proszę Go o wiele innych ważniejszych spraw, więc nie będę jęczał też o to. W ogóle nie podoba mi się idea proszenia Boga o załatwianie jakichkolwiek sprawek doczesnych.
No ale warto prosić o rozwiazanie problemu, po prostu- takiego czy innego. Bo człowiek może się motać, szukac, a Bóg to zaplanuje najlepiej jak można, czy to On pomoze czy pokieruje na droge rozwiazania tj dobry specjalista itp. Wiem z doswiadczenia. Tez mialem podobne dylematy, ze moje problemy sa za male/smieszne/niepowazne i nie warto bo co to za problem-dzieci z głodu umieraja a ja bede Bogu głowe zawracac. Ale jest inaczej, bo Bóg pomógł, czekal aż Go poprosze.

Pozdrawiam

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
06-12-2010 23:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #26
 
pafni napisał(a):Ale za bardzo to nie pogadam.
Toż nie ty masz im przekazywac swoje doświadczenie, tylko oni tobie. Po co ci gadać?
pafni napisał(a):Modlitwa mu chyba...nie wychodzi.O czym pisałem, zresztą niech sam PS się wypowie.
Hmm- problem w tym, że ja wcale do owej modlitwy nie zachęcałem, tylko wykazywałem różne traktowanie przez ciebie dwu podmiotów. Z jednego raczyłeś drwić, drugiego traktowałeś ze zrozumieniem. Skoro nie wykluczyłeś pomocy afirmacji, to ja zapytałem czemu modlitwa miałaby nie pomóc?
A tak swoją drogą czemu by nie próbować? PS czy to mu sie podoba czy nie w końcu jest dzieckiem Boga. A któryż Ojciec gdy syn prosi o rybę, poda mu węża?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
07-12-2010 09:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #27
 
sant napisał(a):pafni napisał/a:
Ale za bardzo to nie pogadam.


Toż nie ty masz im przekazywac swoje doświadczenie, tylko oni tobie. Po co ci gadać?
Doświadczenia innych mają to do siebie,że są ...doświadczeniami innych. Wiele pokoleń już mineło i jakoś te doświadczenia nie wywarły wpływu, żeby można powiedzieć EUREKA. Nie mam wiary fanatycznej, mam wiare racjonalną, może stąd moja ułomność.
sant napisał(a):Skoro nie wykluczyłeś pomocy afirmacji, to ja zapytałem czemu modlitwa miałaby nie pomóc?
A tak swoją drogą czemu by nie próbować?
A ja nie mam nic na przeciw...wręcz przeciwnie, tylko,że to PS nie chce sie modlić.
Mogę przy okazji zaproponować modlitwę wzmocnioną sugestią, to znaczy najlepiej się modlić chwile przed snem, bo mózg będzie pracował nad tym problemem jeszcze przez dłuższy czas lub rano zaraz po przebudzenie bo podświadomość to zarejestruje tłustym drukiem.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
07-12-2010 19:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #28
 
pafni napisał(a):Nie mam wiary fanatyczneJ, ...mam wiare racjonalną.

Co znaczy wiara fanatyczna? , a co racjonalna?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
07-12-2010 20:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #29
 
sant napisał(a):pafni napisał/a:
Nie mam wiary fanatyczneJ, ...mam wiare racjonalną.


Co znaczy wiara fanatyczna? , a co racjonalna?
Fanatyczna to tak wiara bez pytań, o nic nie pytasz, nad niczym się nie zastanawiasz, co napiszą i powiedzą jest święte a ty to realizujesz. Doprowadza to do choroby psychicznej lub dewocji. W skrajnych wypadkach do wojen na tle religijnym.
Racjonalna to wiara obiektywna, rozglądasz się co sie dzieje, czytasz,zastanawiasz się, próbujesz sprawdzać to i owo, nie wpadasz w pułapkę "samozaklinania" i masz ciągłą świadomość swoich własnych myślowych procesów. Masz empatię w stosunku do innych religii.
Pewno jałowo to tłumaczę, ale mniej więcej tak to rozumiem.

Mówiłem już o tym na forum,że łatwo rozpoznać fanatyka po braku poczucia humoru, a s powodu tego,że ja posiadam takowe proponuje zabawe-test...tak dla większego dystansu spraw poważnych zdawałoby się http://quiz.ownia.pl/idiota

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
07-12-2010 21:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #30
 
:patrzy: Może przestaniecie napędzać offtopa :?:

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
07-12-2010 22:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów