Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
list do braci ateistów :)
Autor Wiadomość
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #31
 
Shou napisał(a):Zatem zazdroszczę tak mocnego samo wydoskonalenia się już w tym życiu. Ja jestem jeszcze daleko z tyłu..
Czy ja coś takiego powiedziałem?.
Po prostu na moje zapytanie odpowiedziałeś
Shou napisał(a):No jasne ale jak sam wiesz wychodzi różnie..
Dlatego spytałem:
Cytat:Hmm- skąd wiesz, że ja wiem?
Z czego wcale nie wynika to co napisałeś:Zatem zazdroszczę tak mocnego samo wydoskonalenia się już w tym życiu.
Nie wiem z czego wynika taki wniosek, bo nie z mojej odpowiedzi :wink: Ja po prostu wyraziłem zdziwienie że znasz poziom mojej wiedzy. A wcale nie musi to być prawdą. I tak właśnie jest. ponieważ wcale nie twierdzę że się samowydoskonaliłem. Twierdzę wręcz coś dokładnie odwrotnego: że tzw samodoskonalenie jest na krótka metę.

[napisałem: ]akceptujesz je tylko intelektualnie. Gorzej z akceptacją egzystencjalną?
na co ty:
Shou napisał(a):Nie rozumiem, co masz na myśli.

Hmm - jakby ci to uprościć?
Może tak- przyjmujesz ewangelię rozumowo i intelektualnie - tak? - Natomiast ja się pytam, czy to przyjęcie intelektem ma przełożenie na twoje życie, wybory i zachowania?
Bo jeśli dla ciebie chrześcijaństwo jest ciężarem, jak pisałeś, to ta sytuacja stawia pytanie o jego realizację w życiu. Byc może stąd ten ciężar. Piszesz z jednej strony o radykaliźmie ewangelicznym, a za chwilę stosujesz formę ewazji od chrześcijaństwa, pisząc że nie jest one usiane różami. T ja pytam - jak rozumiesz ów radykalizm i jak on przejawia się w twoim życiu? Czy tak jak napisałem- czy inaczej?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
22-12-2010 19:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Shou Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 572
Dołączył: Aug 2010
Reputacja: 0
Post: #32
 
sant napisał(a):Nie wiem z czego wynika taki wniosek

Bo mnie źle zrozumiałeś. W zdaniu..

Kod:
No jasne ale jak sam wiesz wychodzi różnie..

.. miałem na myśli grzeszną (upadłą) naturę człowieka. Czyli staram się ale upadki zdarzają mi się jak każdemu stąd moje zdziwienie gdy napisałeś..

Kod:
Hmm- skąd wiesz, że ja wiem?

.. odebrałem to jako: "nie grzeszę".

sant napisał(a):ja się pytam, czy to przyjęcie intelektem ma przełożenie na twoje życie, wybory i zachowania?

Może tak odpowiem: jak u każdego poprzez tą grzeszność o której w kółko piszę - różnie z tym jest. Ale na pewno nawrócenie i radykalne podążanie w tym kierunku ma w jakiś stopniu przełożenie na moje życie: regularne sakramenty, branie dekalogu pod uwagę przy każdej decyzji, dużo modlitwy itp. Nic ponad przeciętność jest jednak na pewno inaczej niż było dawniej.

sant napisał(a):Bo jeśli dla ciebie chrześcijaństwo jest ciężarem

Ciężarem jest dla mnie moja wszelka niedoskonałość (zaprzeczenia miłości - grzechy), życie Katolika w mojej ocenie na pewno może wyglądać lepiej. Gdy zgrzeszy ateista ma to w głębokim poważaniu, świadomy Katolik raczej się z tym męczy..
22-12-2010 21:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #33
 
Shou napisał(a):świadomy Katolik raczej się z tym męczy..
Jestem raczej świadomy swego katolicyzmu, a muszę ci wyznać, że mnie to nie męczy, raczej powoduje wdzięczność do Jezusa.

Shou napisał(a):Hmm- skąd wiesz, że ja wiem?

.. odebrałem to jako: "nie grzeszę".
Hmm- zaiste krętymi zakolami myślowymi z tego pytania można wywnioskować bezgrzesznośc. OUśmiech Ale nic to- ważne że sobie wyjaśniliśmy. Tyle że nie odpowiedziałeś mi na owo pytanie dotyczące tego co rozumiesz pod pojęciem radykalizmu ewangelicznego. Oczywiście byłbym wdzięczny, jeślibyś wziął pod uwagę moje wyjaśnienia w tej sprawie. :-*

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
22-12-2010 23:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Shou Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 572
Dołączył: Aug 2010
Reputacja: 0
Post: #34
 
sant napisał(a):muszę ci wyznać, że mnie to nie męczy, raczej powoduje wdzięczność do Jezusa.

Bo i trzeba być wdzięcznym. W końcu On umarł za nas na krzyżu. Mimo wszystko mnie w przeciwieństwie do Ciebie grzech męczy i brzydzi.

sant napisał(a):zaiste krętymi zakolami myślowymi z tego pytania można wywnioskować bezgrzesznośc.

sant chyba niezbyt uważnie przeczytałeś mój poprzedni post. Tam kroczek po kroczku wszystko ładnie wyjaśniłem. Kontekst miał tu kluczowe znaczenie.

sant napisał(a):Tyle że nie odpowiedziałeś mi na owo pytanie

Do tego wszystkiego co napisałem nie wiem co mógłbym jeszcze dodać? :-k
22-12-2010 23:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #35
 
Shou napisał(a):Mimo wszystko mnie w przeciwieństwie do Ciebie grzech męczy i brzydzi.
Z czego wnosisz, że mnie grzech nie brzydzi?
Shou napisał(a):sant chyba niezbyt uważnie przeczytałeś mój poprzedni post. Tam kroczek po kroczku wszystko ładnie wyjaśniłem. Kontekst miał tu kluczowe znaczenie.
Wiesz?-widocznie jestem mało inteligentny. Albo ty piszesz zbyt mądrze jak na moje zdolności percepcyjne.
Shou napisał(a):Do tego wszystkiego co napisałem nie wiem co mógłbym jeszcze dodać?
Po prostu- czy zgadzasz sie z moim wyjaśnieniem dotyczącym radykalizmu. (w mojej ocenie, to co pisałeś to jest najzwyklejsza praktyka a nie radykalizm)

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
23-12-2010 08:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Shou Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 572
Dołączył: Aug 2010
Reputacja: 0
Post: #36
 
sant napisał(a):czy zgadzasz sie z moim wyjaśnieniem dotyczącym radykalizmu

Tak.
23-12-2010 22:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #37
 
Nie odpowiedziałeś na pytanie: Z czego wnosisz, że mnie grzech nie brzydzi?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
27-12-2010 13:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Shou Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 572
Dołączył: Aug 2010
Reputacja: 0
Post: #38
 
Nie twierdzę tak przecież definitywnie. Po prostu w ten sposób odebrałem Twoje słowa o tym, że nie męczysz Cię gdy popełnisz grzech (ciężki bo o taki mi chodziło). Nie mniej rozwiałeś już moje wątpliwości więc nie ma o czym mówić.
27-12-2010 21:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #39
 
Mnie brzydzą farmazony.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
27-12-2010 21:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #40
 
tzn?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
29-12-2010 13:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów