Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
list do braci ateistów :)
Autor Wiadomość
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #29
 
Shou napisał(a):No jasne
Hmm-m jeśli polegasz na sobie, na własnym natężeniu się, to...ciekawe na jak długo starczy ci sił? :roll:
Shou napisał(a):ale jak sam wiesz wychodzi różnie..
Hmm- skąd wiesz, że ja wiem?
Piszesz, że wychodzi różnie...- a ja myślę, że to dlatego, że z tym radykalizmem ewangelicznym jest coś nie tak. No i jeszcze zależy co rozumiesz przez słowo "radykalizm"?
Shou napisał(a):Stąd też moja myśl, że życie Katolika różami usłane nie jest.
No właśnie- jeśli chrześcijaństwo jest dla ciebie wysiłkiem, tzn że usiłujesz sam je realizować \Duży uśmiech/ - własnymi siłami. Rzecz w tym, aby oprzeć się całkowicie na Jezusie, zacząć serio traktować te katechezy, których udziela, modlić się do Ducha Świętego - Widzisz, Panie, że samemu nic mi nie wychodzi, ciągle jest trudno, ciągle - jak Abraham opieram się na sobie, kombinuję, i jest mi ciężko- pomóż mi, uzdolnij mnie, bym z rozkoszą, z radością i lekkością wchodził w to wszystko co mi dałeś, Daj Twojego Ducha, Ducha Jezusa, bym nauczył się dźwigać mój krzyż, bym pokochał go i przylgnął do niego
I wtedy i te róże się pojawią. I chrześcijaństwo nie będzie ci problemem. Bo jak na razie to chyba akceptujesz je tylko intelektualnie. Gorzej z akceptacja egzystencjalną? Tak? - To przynajmniej wynika z tego co napisałeś. :wink:
Piszesz, że życie katolika nie jest usłane różami? Jakież róże miał Jezus podczas swego pobytu na ziemi? Począwszy od narodzin na kupie gnoju, gdzieś w stajni, bo nie było dla niego nawet miejsca w gospodzie. Lisy maja nory, ptaki maja gniazda a Syn Człowieczy nie ma gdzie głowy skłonić - tak się żalił jako dorosły. A jak skończył? Jak bandyta i złodziej, na krzyżu. Nawet po śmierci drwili z Niego i do dzisiaj to robią. A On nadal kocha. Tak Shou-chrześcijanin to drugi Jezus. I na tym polega radykalizm ewangeliczny. Zaprzeć się samego siebie i iść za nim. A dokąd On idzie? Właśnie na Golgotę. Z miłości do nieprzyjaciół. Stąd moje pytanie, czy to robisz.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
22-12-2010 15:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
list do braci ateistów :) - M. Ink. * - 18-12-2010, 23:11
[] - PS - 18-12-2010, 23:20
[] - M. Ink. * - 18-12-2010, 23:35
[] - PS - 19-12-2010, 00:32
[] - M. Ink. * - 19-12-2010, 01:31
[] - TOMASZ32-SANCTI - 19-12-2010, 02:16
[] - M. Ink. * - 19-12-2010, 03:55
[] - PS - 19-12-2010, 14:25
[] - gossia - 19-12-2010, 15:08
[] - M. Ink. * - 19-12-2010, 17:34
[] - PS - 19-12-2010, 21:52
[] - Shou - 19-12-2010, 22:15
[] - Sant - 19-12-2010, 22:28
[] - PS - 19-12-2010, 23:12
[] - Shou - 19-12-2010, 23:18
[] - omyk - 20-12-2010, 03:17
[] - Shou - 20-12-2010, 11:59
[] - heysel - 20-12-2010, 12:29
[] - Shou - 20-12-2010, 13:20
[] - heysel - 20-12-2010, 15:09
[] - Shou - 20-12-2010, 15:54
[] - Sant - 20-12-2010, 17:46
[] - heysel - 21-12-2010, 10:58
[] - Shou - 21-12-2010, 12:32
[] - Sant - 21-12-2010, 15:30
[] - Shou - 21-12-2010, 17:44
[] - Sant - 21-12-2010, 20:37
[] - Shou - 21-12-2010, 20:38
[] - Sant - 22-12-2010 15:36
[] - Shou - 22-12-2010, 17:25
[] - Sant - 22-12-2010, 19:54
[] - Shou - 22-12-2010, 21:17
[] - Sant - 22-12-2010, 23:07
[] - Shou - 22-12-2010, 23:45
[] - Sant - 23-12-2010, 08:48
[] - Shou - 23-12-2010, 22:13
[] - Sant - 27-12-2010, 13:24
[] - Shou - 27-12-2010, 21:32
[] - pafni - 27-12-2010, 21:33
[] - Sant - 29-12-2010, 13:53

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów