Shou napisał(a):Chyba jest przede wszystkim surowym wymogiem jeżeli chodzi o nasze zbawienie bo nikt nieczysty nie wejdzie do domu Ojca
Shou
Nie przesadzaj. Myślę, że powinieś pamiętać o kilku istotnych sprawach - jak na katolika przystało a więc:
:arrow: nikt z nas nie może mówić kto wejdzie do nieba akto nie, nie my o tym decydujemy, od tego jest Bóg i on doskonale wie kogo zbawi a kto zostanie potepiony.
:arrow: istnieje cos takiego jak łaska Boża i Boże Miłosierdzie, które obejma wielu grzeszników, którzy przyjma Boga, którzy będa chcieli być z Bogiem i którym Bóg może w swej łaskawości i miłosierdziu odpuścic grzechyzauważ też, że Kościół nie wypowiada się na temat potepienia takich osób jak Hitler, Judasz czy inni, którzy byli znani ze swego okrucieństwa. Tak więc nie ma co mówic po próżnicy i decydować za Boga o potepieniu. PŚ mówi co prawda o tym wiele, ale śmierć Chrystusa i Jego zmartwychwstanie otwiera bramy nieba dla wielu grzeszników.
:arrow: Nie dochowanie czystości przedmałżeńskiej wcale nie dyskwalifikuje ludzi od zbawienia, Boże miłosierdzie jest ponad naszymi grzechami. Jeśli ktos nawet dopuścił sie takiego grzechu, ale sie z niego spowiadał to może liczyć na jego odpuszczenie, człowiek może nawrócic sie w ostatniej chwili, i wejść do nieba przed nami,
:arrow: Bóg doskonale zna naszą słaba naturę i wie, że człowiek sam o własnych siłach nie jest w stanie podołac takim przepisom prawa jakie Bóg okreslił. Jesteśmy zbyt słabi a po za tym zło tez działa i ma często wiekszą moc niz wola człowieka.Tylko z pomocą Boga, dzieki Jego łasce można unikac wielu grzechów, ale Bóg tez dopuszcza niektóre grzechy, aby pokazać ich konsekwencje innym, którzy w nie wchodzą. Tutaj moge podać np sprawę Anneliesue Michel - była ona przeciez osoba wierzącą, modliła się a mimo to została opętana. Dlaczego? Czy dlatego, że grzeszyła? Nie dlatego. Chrystus wybrał ja aby przyjeła na siebie taki ciężar, aby inni grzesznicy mogli zostać zbawieni. Pokazał przez to przewrotne działanie szatana, pokazał także, że jeśli ktos wytrwa w iwerze to będzie zbawiony. I mimo, że byał juz taka chwila, że demony opuściły jej ciało to jednak wróciły, nie dlatego, że tak chciały, ale dlatego, aby pokazać zwycięstwo Chrystusa nad tymi demonami, nad złem. I pozornie niektórzy mysleli, że Anneliesie przegrała ta walkę, ale tak nie jest. Wygrała ja mimo, że umarła, ale pozostała wierna Chrystusowi do samego końca.
Tak więc to Bóg decyduje o tym kto pójdzie do nieba a kto nie. Naszym zadaniem jest pełnic wole Boga i dbać o swój bagaż dobrych uczynków, szczególnie względem Boga i blixniego, gdyz z tej miłości będziemy rozliczani przede wszystkim.