PKP

[Scott]

Shou napisał(a):Scott w tym temacie Twoje stanowisko jest całkowicie stronnicze. Piszesz tak jakbyśmy za rządów kaczorów żyli w innej Polsce. Chłopie obudź się - problem PKP ciągnie się już od czasu transformacji, lat 90-tych i żadne rządy naszej fasadowej demokracji nic w tej kwestii nie zrobiły.

Bo tak było, Polska wg Lecha Kaczynskiego była Polską solidarną, gdzie wyrównywano szanse choćby przez zmniejszanie podatków, ogólnie system nie zagrażał demokracji ale dawał najwieksze szanse szarym obywatelom. Tak najogólniej jak o Polsce mówisz.

Nie pisz tym tonem po prostu do mnie. Jak chcesz sie kłócić to idź na onet. Na PKP nie było dobrze, ale jako osoba która korzystała i korzysta z ich usług od 2002 bardzo często mogę coś na ten temat powiedzieć.Chcesz się odnieść do moich wypowiedzi to je masz, nie atakuj mnie bo to nie jest ok, podważ argumenty że wtedy było lepiej a teraz jest gorzej, podważ ilość zlikwidowanych połączen za PO, liczbe osób która nie wziadła do pociągów teraz a wtedy, pociągi które "znikają"choćby relacja Gliwice-Czestochowa, pociąg w częsci trasy konczy kurs po prostu, podważ liczbe sytuacji kiedy ludzie w WC leździli, którzy kupili bilety a nie pojechali. Czytałeś w ogóle co ja pisze czy tak jakoś się wypowiedziałeś?

[Shou]

Scott napisał(a):Bo tak było, Polska wg Lecha Kaczynskiego była Polską solidarną, gdzie wyrównywano szanse choćby przez zmniejszanie podatków, ogólnie system nie zagrażał demokracji ale dawał najwieksze szanse szarym obywatelom.

Brat w to na prawdę wierzy? Przecież za prezydentury kaczyńskiego i rządu pis nastąpił katastrofalny wzrost wydatków państwa (między innymi za sprawą pseudo polityki prorodzinnej czy nadmuchanego budżetu prezydenta). Akurat lata w których zaczęli rządzić byli latami "tłustymi" (wzrost gospodarczy) z wielu powodów (dobra koniunktura na rynkach UE) i każdy ekonomista Ci powie, że w takiej sytuacji państwo powinno odkładać kasę na te tzn. chude lata. Pis wszystko rozdmuchał na 4 wiatry potężnie rozbudowując wydatki państwa. W konsekwencji w dobie kryzysu bankowego katastrofalnie wzrosło zadłużenie państwa, a my nie mam odłożonych pieniędzy na zminimalizowanie jego negatywnych skutków. Kto jak kto ale chyba polityka odpowiedzialnego rządu powinna wykraczać trochę ponad 6 miesięcy w przyszłość.
O Lechu K. jego fatalnym urzędowaniu, wpadkach i złej polityce zagranicznej nawet nie będę pisał bo nie ma czego przytaczać o człowieku, który miał kilkuprocentowe poparcie społeczne w czasie swojego fatalnego urzędowania.

Scott napisał(a):Jak chcesz sie kłócić

Mamy demokracje. To się nazywa wyrażanie swojego zdania, a nie kłótnie - choć wg naszych polityków jest ona synonimem tego strasznego ustroju.

Scott napisał(a):podważ argumenty że wtedy było lepiej a teraz jest gorzej

To Ty mi te argumenty najpierw podaj. A najlepiej będzie jak poświęcisz trochę swojego czasu i poszukasz statystyk przychodów oraz wydatków państwa w ostatnich latach.

[TOMASZ32-SANCTI]

Jak już wspominałem wielokrotnie: nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem PiS-u, ale obecny rząd też nie nalezy do tych, które potrafią coż sensownego zrobić, oszukuje społeczeństwo co widać jest w wielu sytuacjach o których tez juz pisałem i jedynym dla mnie rozwiązaniem jest modlitwa o nowy rząd, nową grupę, która będzie kierowała się rzeczywiście dobrem społeczeństwa a nie własnymi korzyściami i zabieraniem biednym aby bogaci mieli z czego żyć. To nie jest uczciwe względem tych, którzy tworzą to polskie społeczeństwo a samo poparcie nie wiele jeszcze oznacza, nie wiele mówi, gdyz jest wielu katolików, jest wiele osób, którym obecna grupa nie odpowiada, jest nawet bardzo gorsząca pod wieloma względami.

DLATEGO pozostaje tylko : MODLITWA, MODLITWA, MOIDLITWA. . Inaczej na nie wiele możemy liczyć.

[Sant]

Shou napisał(a):O Lechu K. jego fatalnym urzędowaniu, wpadkach i złej polityce zagranicznej nawet nie będę pisał bo nie ma czego przytaczać o człowieku, który miał kilkuprocentowe poparcie społeczne w czasie swojego fatalnego urzędowania.

A to jest ciekawa teza - jeśli popatrzymy na fakty, że jednak wygrał wybory, a jego brat (kontynuator polityki pana Lecha) ostatnio miał ponad 48% poparcie- Przy niespotykanej wręcz stronniczości mediów i jawnej nagonce.

[Shou]

sant napisał(a):A to jest ciekawa teza - jeśli popatrzymy na fakty, że jednak wygrał wybory

Wygrywając wybory Kaczyński faktycznie miał duże poparcie społeczne. Jednak już po kilku miesiącach jego urzędowania.. - nie okłamujmy się, wiemy jak było. Wszystko zmieniło się dopiero po jego śmierci kiedy to ludzie zaczeli współczuć mu i jego bratu stąd między innymi jest jego dobry wynik w ostatnich wyborach prezydenckich.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem PiS-u

Tomaszu, sant, Scott tak aby było jasne - nie jestem absolutnie zwolennikiem PO, ani innej partii będącej ocenie w parlamencie. Nie wierzę ani w obecną formę ustroju, ani żadnej partii politycznej powstałem w wolnej Polsce. Jeżeli już musiał bym wybierać (zawsze jest to wybór mniejszego zła) to zdecydowanie postawił bym na ugrupowanie Marka Jurka PR.

[Sant]

Shou napisał(a):Wygrywając wybory Kaczyński faktycznie miał duże poparcie społeczne. Jednak już po kilku miesiącach jego urzędowania.. - nie okłamujmy się, wiemy jak było

Skąd wiesz? -Przecież wybory były juz po jego smierci? A to one ukazują faktyczne poparcie.

[Shou]

sant napisał(a):Skąd wiesz? -Przecież wybory były juz po jego smierci? A to one ukazują faktyczne poparcie.

Wynik wyborczy Jarka to konsekwencja gry na uczuciach społecznych jakie zaserwował nam jego sztab wyborczy, partia. Cały ten wynik został zbudowany na śmierci Lecha. Pamiętam tą całą histerię jaka miała miejsce przez całe miesiące po tym lotniczym wypadku. Ciągłe wzbudzanie poczucia winy u zwykłych ludzi, pokazywanie jaki zmarły prezydent był cudowny, artykuły w gazetach - a nawet napisano o nim dwie książki. Ot taka papka medialna i próba zmiany wizerunku nie tylko byłego prezydenta. Także całej partii z jakiej się on wywodził.
Wszyscy zapomnieli już o wpadkach, kompromitacjach na arenie międzynarodowej czy walce z rządem jaką Lech samotnie prowadził ku furii nie tylko jego przeciwników ale i całej rzeszy wyborców.

[Sant]

No cóż -masz bardzo wybiórczą pamięć, albo łatwość ulegania manipulacjom.

[Shou]

sant napisał(a):masz bardzo wybiórczą pamięć, albo łatwość ulegania manipulacjom.

Tak? To dlaczego pamiętam o wpadkach tej osoby nie nadającej się w żadnym calu na prezydenta, a są osoby, które po tej katastrofie chętne są wynieść tego pana na ołtarze - kto tu uległ manipulacjom?

[Sant]

Shou napisał(a):To dlaczego pamiętam o wpadkach tej osoby nie nadającej się w żadnym calu na prezydenta,

A kimże ty jesteś, albo kogo z siebie czynisz, by wynosić sie nad prezydenty i decydować, kto się nadaje a kto nie?
I skąd pamietasz o owych wpadkach? I kto cię oszukał, że ktoś chce pana Prezydenta wynosić na ołtarze?

[TOMASZ32-SANCTI]

Shou napisał(a):Jeżeli już musiał bym wybierać (zawsze jest to wybór mniejszego zła) to zdecydowanie postawił bym na ugrupowanie Marka Jurka PR.

I tutaj popieram twój wybór. Szkoda, że miał tak małe poparcie.

[Shou]

sant napisał(a):A kimże ty jesteś, albo kogo z siebie czynisz, by wynosić sie nad prezydenty i decydować, kto się nadaje a kto nie?

Jestem człowiekiem tam samo jak ten którego tak wysoko wynosisz i którego pewnie gotów byś czcić. Skoro wszyscy jesteśmy równi to mam prawo do swojej opinii na jego temat tak samo jak każdy inny człowiek i Ty mi tego prawa nie odbierzesz.

sant napisał(a):I kto cię oszukał, że ktoś chce pana Prezydenta wynosić na ołtarze?

To była metafora - przykro mi, że po raz n - ty w naszych dyskusjach nie zrozumiałeś.

sant napisał(a):I skąd pamietasz o owych wpadkach?

Wiesz nie tylko Ty masz dostęp do radia, telewizji czy internetu - więcej pokory.

[gossia]

Scott napisał(a):gossia napisał/a:
Scott, ok mamy powód i co dalej?

No jak pisałem zrobić przeglądy i puścić wagony na tory, jak nie ma czasu to puścić na już fabrycznie nowe żeby w tą niedziele było lepiej niż w zeszła. A długofalowo to rozwalić wszystkie spółki zwiazane z koleją i zrobić system Czeski- koleje towarowe i osobowe i nic pozatym.

ok a kto miałby to zrobić i dlaczego?


TOMASZ32-SANCTI, Scott,

To samo co napisał Shou, ale trochę inaczej.

Sytuacja PKP pogarsza się stopniowo od wielu lat niezależnie od tego kto sprawował rządy w kraju, naturalną koleją rzeczy było i jest pogorszenie się jej sytuacji również za rządów PO. Dzieje się tak zapewne dlatego że na przestrzeni tych wszystkich lat nikogo w rządzie nie obchodzi Polska Kolej Państwowa (i to jest ta pozytywna wersja) Więc nieuczciwością jest czynienie odpowiedzialną za obecną sytuację tylko PO. Natomiast żale typu "bo oni pozwolili na to żeby było jeszcze gorzej w tym roku" jest czystą niekonsekwencją skoro dana partia nie interesowała się koleją wcześniej to dlaczego miałaby zająć się nią teraz? Nie twierdze że jest to dobre bo nie jest, po prostu nie wierzę w takie cuda, w dodatku na kiju :diabelek:

[Sant]

Shou napisał(a):Jestem człowiekiem tam samo jak ten którego tak wysoko wynosisz i którego pewnie gotów byś czcić.

I znowu wyciągasz wnioski jakie chcesz wyciągnąć.
No nie Shou - ten którego czczę i którego tak wynoszę, poza tym iż był człowiekiem jest również Bogiem.

Shou napisał(a):i Ty mi tego prawa nie odbierzesz

Przepraszam, ale jakie prawo ja ci odbieram? - Nie rozumiem cię- prawda?

Shou napisał(a):Wiesz nie tylko Ty masz dostęp do radia, telewizji czy internetu -

Hmm- Problem w tym, że media są skrajnie nieobiektywne. Papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie. Również celuloid i serwer. Trzeba jeszcze nauczyć się czytać z nich, a nie bezkrytycznie przyjmować papkę medialną. No i mieć pewne spojrzenie na historie, która jest nauczycielką życia. I pamięć również. Oraz dystans.

Shou napisał(a):więcej pokory.

A cóż pokora ma z tym wspólnego.
To ze jestem mało pokorny, to prawda, ale akurat w tym przypadku ma się nijak do tego o czym rozmawiamy.

Shou napisał(a):To była metafora

To w takim razie gratuluję umiejętności poetyzowania rzeczywistości.
Jednakże, poezja, mimo że, pięknie tłumaczy to czego nie potrafimy ogarnąć rozumem, to trochę unosi nas w górę, a ja wolę zdecydowanie stać twardo na ziemi a nie bujać w obłokach.

[omyk]

Chłopaki, umówcie się na ustawkę... Albo co...