PKP

[TOMASZ32-SANCTI]

Ja mam tylko jedną narazie, ponieważ przy obecnej sytuacji, gdy ludzie nie widzą niczego co skłoniłoby ich do zastanowiena się nad tym kogo mają wybierać w wyborach to jest to chyba jedyne rozwiązanie : modlitwa o nową grup polityczną, która mogłaby pójsć w znacznie innym kierunku niż obecne grupy, aby zaczęła myśleć bardziej o społeczeństwie a nie własnych dochodach.
Do czasu aż takowa grupa nie powstanie to wypada się tylko modlić za tych, którzy mają w sobie jeszcze choć trochę ducha chrześcijańskiego i nie obcy jest im los innych ludzi, szczególnie tych, którzy ledwo wiążą koniec zkońcem.

Dzisiaj w wiadomościach wspominali (dokładniej prezes PKP Inter City), że na wymianę taboru potrzeba by było ze 2mld zł - o ile sie nie mylę. Także wspomniano, że modernizacja starego taboru nie jest za bardzo opłacalna i starcza na 10 lat natomiast zakup nowego to czas kolejnych 20-30lat. Opłacalna jest może jeszcze modernizacja taboru, który ma ponad 10 lat, ale te ponad 20 letnie lepiej chyba wymieniać. Tak zrozumiałem z tego co wspominali. Stre wagony sobie stoją, ludzie sie kłócą o stanowiska i inne pierdoły a ludzie nie moga dojechac tam gdzie potrzebują. Bajzel. Kolejny zresztą jaki jest przy obecnych rządach PO. Podobna przecież sytuacja jest ze słuzbą zdrowia, pokretna sytuacja z podatkami, które jakby nie patrzeć odczuja najbardziej ludzie biedni, o przeciętnych lub najniższych dochodach, rodziny wielodzietne. Ale czy ktoś to bierze pod uwagę? Cóż więc pozostaje po za modlitwą? Chyba tylko Bóg może cos z tym zrobić, On jest tym, który może wszystko.Módlmy sie więc za tych wszystkich ludzi rzadzących i nie widzących tego co sie dzieje, jak inni cierpia przez ich decyzje.