gossia napisał(a):za Pis-u nie było lepiej za koleją nie "wstawił" się nikt z tych dwóch ugrupowań
Owszem, nie było lepiej, ale nie było tez jak teraz za PO, gdy ludzie sa oszukiwani. Chocby sprawa podatków a potem spod ziemi wydobywa się propozycję wsparcia 300 bańkami in vitro, gdzie przy bardzo trudnej sytuacji wielu ludzi taka suma pozowliłaby im na przeżycie - mam tutaj na mysli sytuacje powodzian i wielu innych ludzi, których nie stać na zycie. A wymysł z podatkami jeszcze bardziej ich dobije. Kolejna sprawa ze słuzba zdrowia. Tak nie zachowuje sie żadna normalna grupa polityczna. To jest lekceważenie społeczeństwa. Sprawa PKP jest więc jedn z wielu jaka powstała za PO i jakoś nie widać żadnych rozsądnych decyzji w tej sprawie po za sejmowymi kłótniami - kto jest winien, kto powinien ustapić, kogo wywalić, z kogo zrobic kozła ofiarnego.
Dlatego jedną z form pomocy jaka obecnie, zmanierowane, biedne społeczeństwo może zaoferowac to modlitwa za tych wszystkich ludzi a także modlitwa o powstanie jakieś bardziej normalnej grupy, która zaczełaby powaznie mysleć i powaznie traktować swoje obowiązki jak i społeczeństwo, gdyz to nie idzie tutaj o włąsne tyłki, ale o dobro wszystkich ludzi, w tym tych najbiedniejszych. Bez pomocy Boga nie wyjdziemy z tego bajzlu, jaki trwa od wielu lat.