PKP

[Shou]

Scott w tym temacie Twoje stanowisko jest całkowicie stronnicze. Piszesz tak jakbyśmy za rządów kaczorów żyli w innej Polsce. Chłopie obudź się - problem PKP ciągnie się już od czasu transformacji, lat 90-tych i żadne rządy naszej fasadowej demokracji nic w tej kwestii nie zrobiły. Każdy tylko mówi jakie to ma pomysły, co by zrobił, a żyjemy w takim bagnie w jakim żyliśmy wcześniej. Ci natomiast co dochodzą do władzy nie robią żadnych poważnych kroków na przód blokowani przez opozycję. Warmia od czasów wojennych cofnęła się do tyłu o dekady. Z dawnej krainy mlekiem i miodem płynącej nie zostało nic oprócz opustoszałych magazynów. Podobnych przykładów można by mnożyć. By cokolwiek zmienić należało by zacząć od góry. Ustrój jest do niczego, chyba w tej chwili najlepszy jest ten funkcjonujący w Szwajcarii gdzie faktycznie władza należy do ludu. Coroczne nowe zastępy urzędników zwiększające ich armię to kolejny gwóźdź do tej biało czerwonej trumny.. itd itd itd.
Ale tego o czym piszę nikt nie zrealizuje bo nikt będąc na szczycie nie wprowadzi przepisów niekorzystnych dla własnych interesów więc tak na prawdę jedyne co możnemy tylko kłapać dziobkami w nieskończoność.