Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
stało się!
Autor Wiadomość
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #16
 
Nicol@ napisał(a):A ink^y nazwał to enigmatyczną rzeczywistością.
Hm... nie za bardzo kojarzę, o którą wypowiedź chodziło... Proszę o podpowiedź... Uśmiech

Nicol@ napisał(a):
Cytat:Przykładów znalazł bym wiele tak na obronę tej książki jak i na jej totalną krytykę
... c.d. Zapowiada się ciekawie
przedtem musiałby ją przeczytać, ale wątpię, że to zrobi (chociaż chętnie bym się rozczarował :hm: )

pafni napisał(a):i pewnie to jest podstawa ideologiczna tej pracy
dość ciekawa, ale dyskusyjna i nader powierzchowna opinia

pafni napisał(a):Jeśli książka ma natomiast udowodnić ,że subkultura punk rockowa jest antychrześcijańska to sie nie zgadzam.
przyjąłeś błędne założenie

w publikacji wychodzę z twierdzenia o różnorodności punka; potwierdzenie można odnaleźć choćby w tym fragmencie wstępu:

Cytat:Na przykładzie stosunku punków do religii chrześcijan można wykazać różnorodność postaw, która znajduje swoje odzwierciedlenie m.in. w piśmiennictwie [...]. Potwierdzeniem tego, że twórczość osób niechętnych Kościołowi i jego nauce nie jest jedynym rodzajem odniesienia do religii chrześcijańskiej w punkowym środowisku, jest obecność w nim nurtu „christian punk” [...].

Podobnych przykładów współpracy osób o poglądach chrześcijańskich i niechrześcijańskich można odnaleźć więcej. Najczęściej są to muzycy tych samych zespołów, którzy w wywiadach prezentowanych na łamach pism wskazują na różnorodność swych religijnych przekonań . Różny stosunek do chrześcijaństwa ujawnia się także w sondach i ankietach, przeprowadzonych przez autorów zinów i w nich publikowanych . Działalność osób o tak odmiennych postawach w obrębie tych samych grup uniemożliwia jednoznaczną ocenę całej opisywanej kultury. Można jedynie skupić się na wybranych aspektach i dokonać oceny fragmentarycznej. Autor niniejszego opracowania będzie dążył do takiego właśnie – aspektowego i fragmentarycznego – opisu i oceny, z jednoczesnym zachowaniem świadomości, że jego osąd nie powinien prowadzić do zbyt szerokich – i prawdopodobnie krzywdzących – uogólnień.

(s. 27-30)

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
28-04-2011 16:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #17
 
dalsze rozważania dla Nicolki na temat okresu punk rocka

lata 80 te PRL- na ulicach czołgi wojsko, godzina milicyjna,ORMO i wszechogarniający marazm.
Każdego kto odstaje kto wygląda, mówi ,myśli, inaczej Kolektyw ocenia piętnuje i wyklucza ze struktur.
Telewizja pełna propagandy o postępie socjalizmu i ani słowa o Bogu , choć od 2 lat Papieżem jest polak.
W szkołach indoktrynacja -ZSMP i wyjazdy do Bułgarii,zbieranie Trybuny ludu z relacjami ze zjazdów PZPR a na rosyjskim prasy "bratniego narodu"Domy a w nich zapracowani rodzice , nierzadko pijacy ojcowie, i WOLNA EUROPA \Głos Ameryki po cichu.Czasem z radia płynie muzyka z
zachodu ale nie disco lecz uk subs czy the clash.Młodzi ludzie poszukują prawdy,wolności nadziei ,jak to młodzi również miłości.
Takim bastionem tych wartosci może wydawać się Religia która już kilkakrotnie ten kraj ratowała od upadku.
Jednak zderzenie tych dwóch światów- dla młodych gniewnych jest nie do pogodzenia Postawa starszego pokolenia również
Dysonans jaki temu towarzyszy zamienia nadzieje we frustrację i czasem wrogość do skostniałych struktur kościoła i jego wiernych ,którzy w niczym nie przypominają chrześcijan po wyjściu ze świątyń.
Ten stan się pogłębia a ze zmianą systemu jeszcze bardziej narasta.Kontrolę nad umysłami post punkowców przemyją idee lewicowe
jednoznacznie odrzucające religie. To dzieli środowisko - są i kapele takie jak Armia ale i takie jak smar sw Bardziej przywiązani do tradycji wchodzą w subkulturę skins.Nie po raz pierwszy religia dzieli ludzi.Kosciół nie wykorzystał ogromnej energii jaka niósł z soba
punk i zaprzepaścił ją.Efekt tego zaniedbania zbiera do dziś. Nikt obiektywny nie powie przecież że młodzież stadami chodzi do świątyń.
++++++++++++
R.Maryja jest potrzebne starszym ludziom którzy stracili rozeznanie w dzisiejszym pędzącym świecie, pozwala nie czuć się osamotnionym w coraz bardziej z sekularyzowanym kraju.Niestety dojąc wierne owieczki.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
28-04-2011 19:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #18
 
pafni napisał(a):Kosciół nie wykorzystał ogromnej energii jaka niósł z soba
punk i zaprzepaścił ją.
z perspektywy Kościoła takie fenomeny, jak subkultury młodzieżowe są zbyt peryferyjne i efemeryczne, by poświęcać im za wiele uwagi; Kościół ma ważniejsze zadania od tak marginalnych zjawisk

równie dobrze można mieć pretensje do Kościoła o to, że latem nie łapie spadających gwiazd i przez to marnuje tyyyyle energii... :wink:

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
28-04-2011 23:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #19
 
M. Ink. * napisał(a):pafni napisał/a:
Kosciół nie wykorzystał ogromnej energii jaka niósł z soba
punk i zaprzepaścił ją.


z perspektywy Kościoła takie fenomeny, jak subkultury młodzieżowe są zbyt peryferyjne i efemeryczne, by poświęcać im za wiele uwagi; Kościół ma ważniejsze zadania od tak marginalnych zjawisk
Jakież to zadania mogą być ważniejsze od owczarni ?

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
29-04-2011 07:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #20
 
pafni napisał(a):Jakież to zadania mogą być ważniejsze od owczarni ?
punk nie jest pępkiem świata; są jeszcze inni ludzie, do których Kościół jest posłany Uśmiech

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
29-04-2011 07:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Nicol@ Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,143
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #21
 
Spóźniona odpowiedź:
M. Ink. * napisał(a):Nicol@ napisał/a:
A ink^y nazwał to enigmatyczną rzeczywistością.

Hm... nie za bardzo kojarzę, o którą wypowiedź chodziło... Proszę o podpowiedź..

Czy nie chodzi o to? Ta treść jest zamieszczona w "Charakterystyce" Twojej dysertacji: (Nie wiem, kto jest autorem tych słów)

Cytat: Wskazywały one wyraźnie na negatywny stosunek ich twórców do chrześcijańskich norm moralnych postrzeganych jako pewna określona całość(kodeks) lub do poszczególnych zasad. W omawianych utworach poddano krytyce także łamanie przez wyznawców Jezusa Chrystusa własnego prawa moralnego. W ostatniej części rozdziału drugiego przedstawiono specyficzny obraz chrześcijaństwa, tworzony w kulturze punk. Było to wyobrażenie związku tej religii z enigmatyczną rzeczywistością określaną terminem "system"oraz wyobrażenie jej jako pewnej iluzji.
oraz pafni, do ciebie:
pafni napisał(a):Dysonans jaki temu towarzyszy zamienia nadzieje we frustrację i czasem wrogość do skostniałych struktur kościoła i jego wiernych ,którzy w niczym nie przypominają chrześcijan po wyjściu ze świątyń.
Wiem o tych czasach, nie były łatwe. I ty się, pafni nie dziw, że "struktury Kościoła" były właśnie skostniałe, przestarzałe, nienowoczesne, zastygłe w swojej materii . Ja się temu nie dziwę. A wierni, cóż, oni tworzyli te struktury więc, jak mogło być inaczej :!: :?:
Wszędzie, na każdym niemal kroku "system" nie dawał o sobie zapomnieć. O, ile była taka rzeczywistość, a nie inna, to ludzie bronili się przed nią tworząc alternatywną muzę, pisząc do niej teksty - dla nich wiele znaczące.
pafni napisał(a):Bardziej przywiązani do tradycji wchodzą w subkulturę skins.Nie po raz pierwszy religia dzieli ludzi
Nie można powiedzieć chyba, że to religia dzieli, pafni, religia to wiara, to Bóg i to Kościół wreszcie. Nie wierzę w to, by jakaś subkultura mogła to uczynić, nie, to absurd. Jeżeli już tak ci się wydaje, to następowała tu selekcja drogą naturalną: słabi ludzie o małej wierze byli rozdygotani, jak chorągiewki na wietrze, a "system" im absolutnie nie pomagał wyjść z impasu, (bo jakby nie patrzeć, to była dla nich inercja).

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSXjHIPlX5f6E6wjNuyBma...natOJIeMF7]
29-04-2011 11:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #22
 
Cytat:Czy nie chodzi o to? Ta treść jest zamieszczona w "Charakterystyce" Twojej dysertacji: (Nie wiem, kto jest autorem tych słów)
Już rozumiem. Jednak "schizofrenia narodowa", o której pisał pafni, a określenie "enigmatyczna rzeczywistość" odnoszące się do systemu, to pojęcia o częściowo tylko pokrywających się desygnatach. Nie dziwię się, dlaczego nie mogłem przedtem zrozumieć Twojego zestawienia Uśmiech

Dziękuję za wyjaśnienie Uśmiech

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
29-04-2011 17:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #23
 
Nicol@ napisał(a):pafni napisał/a:
Bardziej przywiązani do tradycji wchodzą w subkulturę skins.Nie po raz pierwszy religia dzieli ludzi


Nie można powiedzieć chyba, że to religia dzieli, pafni, religia to wiara, to Bóg i to Kościół wreszcie. Nie wierzę w to, by jakaś subkultura mogła to uczynić, nie, to absurd. Jeżeli już tak ci się wydaje, to następowała tu selekcja drogą naturalną: słabi ludzie o małej wierze byli rozdygotani, jak chorągiewki na wietrze, a "system" im absolutnie nie pomagał wyjść z impasu, (bo jakby nie patrzeć, to była dla nich inercja).
Dla mnie religia i Bóg nie stanowią nierozłącznej całości, wiara i religia też jest nie tym samym.Sam kościół jest podzielony, już nawet nie chodzi o odłamy ale o sposób w jaki rozumiane sa pewne zagadnienia z aktualnej rzeczywistości. Tym bardziej ludzie poprzez to się dzielą.
W każdym razie "bardziejsi" patrioci postanowili ogolić sobie głowy wykrzykując "polska dla polaków" i stali sie wrogami punków, takie ruchy nazi na szczęście są krótkoterminowe, głównie po skrajnych wydarzeniach państwowych typu zmiana ustroju na przykład.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
29-04-2011 18:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Nicol@ Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,143
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #24
 
M. Ink. * napisał(a):to pojęcia o częściowo tylko pokrywających się desygnatach.
W takim razie, skoro nie trafiłam w sedno sprawy , wytłumacz mi proszę, o co konkretnie chodzi? Może zrozumiem... #-o , a może nie :shock: :?:
pafni napisał(a):Sam kościół jest podzielony, już nawet nie chodzi o odłamy ale o sposób w jaki rozumiane sa pewne zagadnienia z aktualnej rzeczywistości
Chcesz powiedzieć, że Kościół przekręca rzeczywisrość :?:

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSXjHIPlX5f6E6wjNuyBma...natOJIeMF7]
29-04-2011 21:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #25
 
Nicol@ napisał(a):pafni napisał/a:
Sam kościół jest podzielony, już nawet nie chodzi o odłamy ale o sposób w jaki rozumiane sa pewne zagadnienia z aktualnej rzeczywistości


Chcesz powiedzieć, że Kościół przekręca rzeczywistość

Nie, że przekręca ale różnie do niej podchodzi, jako przykład można podać ostatnie szopki z krzyżem.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
29-04-2011 21:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #26
 
Nicol@ napisał(a):W takim razie, skoro nie trafiłam w sedno sprawy , wytłumacz mi proszę, o co konkretnie chodzi? Może zrozumiem... #-o , a może nie :shock: :?:
"Enigmatyczna rzeczywistość", czyli system, odnosi się w znacznym stopniu do elementów instytucjonalnych społeczeństwa. A dokładniej, do czynników społecznych wywołujących formę powszechnej presji. Najczęściej utożsamianych po prostu z władzą. Słowo "enigmatyczna" jest o tyle adekwatne, że z różnych wypowiedzi punków można wysunąć wniosek, że kojarzą ją z czymś analogicznym do matrixa Wachowskich.

"Schizofrenia narodowa" pafniego, użyta we fragmencie: "W tej krytyce nie zabrakło tez miejsca na wytykanie pewnego rodzaju dwutorowości społeczeństwa które tkwiło w systemie który ewidentnie odbierał im wolność i modlili się w kościołach śpiewając Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie Chodzili rano na pochody 1 majowe a po południu na nabożeństwa majowe Taka schizofrenia narodowa" - odnosi się do zarzuconej Polakom hipokryzji.

Desygnatem w drugim wypadku jest zatem domniemana wada, a w pierwszym element instytucjonalny potencjalnie wiążący społeczeństwo - aparat pewnej formy ucisku (fizycznego lub mentalnego), który także mógł wyzwolić ową domniemaną wadę (tu może być element wspólny, choć ważniejszym jest sam aspekt socjologiczny).

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
29-04-2011 23:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
siemaszko Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 8
Dołączył: Apr 2011
Reputacja: 0
Post: #27
 
M. Ink. * napisał(a):[quote="pafni"]Kosciół nie wykorzystał ogromnej energii jaka niósł z soba
punk i zaprzepaścił ją.
z perspektywy Kościoła takie fenomeny, jak subkultury młodzieżowe są zbyt peryferyjne i efemeryczne, by poświęcać im za wiele uwagi; Kościół ma ważniejsze zadania od tak marginalnych zjawisk

Naturalnie Kościół ma inne zadania niż śledzenie pojawiających się wśród młodzieży subkultur Tylko czy to spojrzenie z wysoka nie oddala Kościoła od takich marginalnych zjawisk - mówimy cały czas o ludziach -jak punk
Moim zdaniem temat pracy jest dowodem na to ze coś zostało jednak bezpowrotnie stracone.Autora zapytam jeszcze czy naprawdę uważa że ruch punk był w latach 80tych tak mało ważny dla społeczeństwa i jego demokratyzacji że poświecił mu tak dużo czasu na sporządzenie niepotrzebnej pracy- w związku z marginalizacją zjawiska [/i]

[ Dodano: Pon 02 Maj, 2011 22:07 ]
Bardzo jestem ciekaw jakie zarzuty kierujesz w dziale krytyka do postaw i tresci ktore zebrałes w czasie tworzenia pracy
Zastanawiam sie czy nie są to pretensje "kamienia do rzeki" ?
02-05-2011 21:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #28
 
siemaszko napisał(a):Autora zapytam jeszcze czy naprawdę uważa że ruch punk był w latach 80tych tak mało ważny dla społeczeństwa
z mojej perspektywy ruch punk był ważny, ale moja perspektywa nie jest perspektywą Kościoła, lecz prywatną i subiektywną

siemaszko napisał(a):Bardzo jestem ciekaw jakie zarzuty kierujesz w dziale krytyka do postaw i tresci ktore zebrałes w czasie tworzenia pracy
zarzuty?

czyżbyś sugerował, że coś komuś zarzucam? :-k

siemaszko napisał(a):Zastanawiam sie czy nie są to pretensje "kamienia do rzeki" ?
mam wrażenie, że oskarżasz mnie o pretensje... jeśli nie, to sorki; a jeśli tak, to przed oskarżeniem warto zdobyć dowody Uśmiech

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
02-05-2011 22:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #29
 
siemaszko napisał(a):pafni napisał/a:
Kosciół nie wykorzystał ogromnej energii jaka niósł z soba
punk i zaprzepaścił ją.

z perspektywy Kościoła takie fenomeny, jak subkultury młodzieżowe są zbyt peryferyjne i efemeryczne, by poświęcać im za wiele uwagi; Kościół ma ważniejsze zadania od tak marginalnych zjawisk
Kościół jest różnorodny, jedna osoba zajmuje się duszpasterstwem starszych, inna probostwem, ktoś inny posługą w szpitalu czy hospicjum. Są też księża którzy zajmują się rozeznawaniem zjawisk naszych czasów, jak muzyka właśnie, gry komputerowe, czy medycyna okultystyczna, ich publikacje są na rynku, można je dostać spokojnie.

Tutaj można też o samych powiązaniach z ruchami anarchistycznymi. Bóg jest Bogiem ładu i porządku, a tam gdzie nie ma tego, gdzie jest anarchia tam więc będzie diabeł, i rozwinąć temat...

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
02-05-2011 23:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
siemaszko Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 8
Dołączył: Apr 2011
Reputacja: 0
Post: #30
 
ink"y
Pisząc "pretensje kamienia do rzeki" miałem na myśli przenośnie Nie same pretensje jako ciąg oskarżeń .Miałem nadzieje ze podzielisz się tutaj częścią swych uwag co do treści pojawiających się w tekstach zespołów z lat 80 tych Te głownie mnie interesują.
"czyżbyś sugerował, że coś komuś zarzucam?" - tytuł publikacji nie pozostawia cienia wątpliwości że to autor wysuwa zarzuty.Nadal tez nie rozumiem czemu zajmowałeś się tematem który dla Kościoła jest nieistotny?

[ Dodano: Wto 03 Maj, 2011 20:27 ]
Łk 19,45-48

45 Po wejściu na teren świątyni zaczął wyrzucać sprzedawców, 46 mówiąc im: "Napisane jest: "Mój dom będzie domem modlitwy", a wy uczyniliście z niego jaskinię grabieżców".

Scott :
Czym były te słowa dla Arcykapłanów jak nie anarchią?
Czy nie uważasz że należny wynieść z tej nauki wrażenie że to co nazywasz anarchią jest dochodzeniem do ładu i porządku ?
03-05-2011 19:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów