Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
... jak siebie samego
Autor Wiadomość
agusia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 62
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #16
 
Macie rację postaram sie przebaczyć ale nie zapewniam że mi to wujdzie tak od razu...
Smutny
29-05-2005 12:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #17
 
Czas zaciera rany, Agusiu i Offco - wcześniej, czy później wiele spraw się zapomni ...
I bardzo dobrze.
Są jednak sprawy o których zapomnieć nie sposób - lub wrecz nie wolno.
Przebaczyć - tak. Zapomnieć - nie.
Są to, sprawy o których należy wecz mówić - lecz bez złości i nienawiści ...
Po to, by były przykładem na to, ze postępować inaczej nie wolno...

Wyobraźcie sobie - droga pod Bochnią
Staruszka przy rowerze stojąca na poboczu i ... "nie roządny"... kierowca wyprzedający z naprzeciwka "na trzeciego" ... Mozliwość wyboru - zderzenie czołowe czy też najechanie na niewinną osobę ...
Czas na rozpoznanie sytuacji i reakcję - ok.1 sekundy ...
Byłem sam i gniew na nierosądnego kierowcę zadecydowałwybrałem to pierwsze.. (dlaczego on ma dojechać bezpiecznie a zginę zarówno ja jak i niewinna osoba - mamy na tym cierpieć ?? - przy ok.100km/h pewne dachowanie)
Wszystko skończyło się dobrze skończyło tylko dzięki temu, że kierowca wyprzedzanego pojazdu zachował zimną krew- usunął się z drogi wyprzedzającemu na tle, że mogliśmy się wyminąć - kilka centymetrów...
Zatem - gniew na nierosadnego kierowcę minął, przebaczenie też - jednak pamięć o tym trwa już ok 2 lat...
Tak samo jak wdzięczność wobec tego kierowcy, który potrafił zachować zimną krew...

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
12-06-2005 13:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gonzo Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,042
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #18
 
niezle swiadectwo ktore pokazuje nam okruchy zycia :?
sam na Twoim miejscu nie wiem jak bym zareagowal czy zdarzyl bym o tym wszystkim pomyslec, ale teraz dales mi duzo do myslenia na przyszlosc. Jesli taka sytuacja by mi sie przydarzyla (a mam nadzieje ze nie) to bedzie potrzebna szybka reakcja ale w tej sytuacji bede juz cos na ten temat wiedzial Uśmiech
ostatnimi czasy cos podobnego bylo chyba w Trzebiechowie tylko ze tam dwoch gosci sie chyba scigalo czy cos i jeden na zakrecie wjechal czolowo na rodzine jadaca w przeciwnym kierunku :cry: nie wiem dokladnie ile osob zginaelo ale kierowca zyje a ofirami sa osoby niewinne Smutny nie wiem po jakim czasie byl bym zdolny przebaczyc takiemu czlowiekowi Smutny
12-06-2005 13:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #19
 
Gonzo !
NIkt z nas nie jest w stanie przewidzieć swojego postępowania w trudnej sytuacji ...
Sam osobiście nie wiem, jak zachowałbym się, gdybym z kimś jechał- być może próbowałbym uniknąć "czołówki" ze względu na tego kogoś :?:
I rozjechałbym niewinną i nie podejrzewającą niczego staruszkę ... :-(
Nie wiem ... :-(
Wiem jednak na pewno, że temu prowadącemu do wypadku kierowcy przebaczyć muszę - choćby dlatego,ze sam nie wiem, czy następnym razem ja sam nie popełnię (choćby przypadkiem) błędu, który zaowocuje czimś nieszczęściem :?:
Wiem również co innego - że sytacji do popełnienia zła należy unikać - nazbyt często powtarząjące sie tego typu sytuacje to potencjalnie (a także i statystycznie) większa możliwość popełnienia zgubnego błędu ...
NAPOMINAĆ JEDNAK TRZEBA.
Mówić o tym - tak.
Pamiętać, wybaczyć - tak.
Piętnować - również.
Pozdrawiam Uśmiech

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
12-06-2005 19:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #20
 
Przebacznie to nie znaczy, że od tej pory juz się nie gniewam, nic nie boli, lubimy się i wszystko jest fajnie.

Przebaczenie to decyzja woli, że owszem, wspomnienia będą, człowiek też, ale ja nie chcę "paprać" swojej pamięci żalem. Decyzja woli, która otwiera furtkę dla Boga, żeby wszedł w dane zranienie ze swoją Miłością i zaleczył jego konsekwekcje. Brak przebaczenia jest też przeszkodą dla Ducha Śwętego.

Nie wplątujmy tu emocji, one są i będą, czas je załagodzi. Ale dla chrześcijanina przebaczyć to nie żywić nienawiści, pozostawić karanie Bogu. Nie nam osądzać.

Czasami nie zdajemy sobie sprawy, jak wcześniej była poraniona przez ludzi osoba, która nas krzywdzi. I że to inni ją takuwarunkowali, a nie ona sama ze swej perfidii, głupoty itp.

Kiedy ktoś robi mi krzywdę i jest mi ciężko wybaczyć, modlę się do Boga, żebym potrafiła choć spróbować spojrzeć na tę osobę Jego oczyma : zobaczyć człowieka z jego doświadczeniami, bólem, też przykrościami.

Nie mieszałabym tutaj do przebaczenia jakis konsekwencji zła czy też pozwalanie, żeby ktośnei ponosił ich.

Przebaczam, to nie znaczy, że pozwalam się bezkrytycznie kopać dalej. Jeśli widzę, że ktoś robi zło innym, mam obowiązek zareagować w miarę możliwości "w razie potrzeby poucz" (2Tm) Ale czasem my sami nie możemy na kogoś wpłynąć, wtedy pozostaje modlitwa.

Bardzo trudne ale wykonalne. "Wszystko możliwe jest, z Bogiem wszystko możliwe jest" Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
30-06-2005 13:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
NO Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 216
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #21
 
Co to znaczy piętnować???

Mi kojarzy się z czymś bardzo NEGATYWNYM. Piętnowanie, jest to odciskanie swego piętna. Mi kojarzy się wprost z przypalaniem bydła na dzikim zachodzie. To znaczy z czymś bolesnym, niepotrzebnym, nieludzkim, paskudnym, zostawiającym ślad na całe życie, będącym znakiem czyjejś dominacji nad napiętnowanym, poniżającym, uwłaczającym godności, itp.

Niech ?yje gen Wojtek J.
04-07-2005 09:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów