Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Homoseksualne rodziny zastępcze?
Autor Wiadomość
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #31
 
Ależ nie wybaczaj, tylko przestań zachowywać się, jak typowy aparatczyk, tyle że w odmianie kościelnej - i będzie pięknie!
Nicol@ napisał(a):Nie zaskakuj mnie, chyba, że mile.
oj tam, oj tam... to taki żarcik był... nieco frywolny może, ale żarcik :oops:

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
14-06-2011 21:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #32
 
Nicol@ napisał(a):Geje, rodzicami zastępczymi, ile jeszcze wytrzymasz, Polsko.

Bardzo dobre stwierdzenie a zarazem pytanie Nicola.
Ile jeszcze wytrzymasz Polsko? Jak widać - chyba zaczyna się nasz kraj psuć od środka, upada, skoro takie decyzje w Sejmie zapadają. Oczywiście szanuję ludzi tolerancyjnych, szanuję takich ludzi, którzy są "inni" ze względu na orientację, z powodu choroby czy z jakichkolwiek innych powodów.
Nie mniej jednak nie jestem w stanie przyjać za normalne postępowanie takiej decyzji Sejmu. To jest po prostu chore. Wystarczy spojrzeć na obecny stosunek państwa do rodziny : nie dość, że wprowadzono tą ustawę o przemocy w rodzinie, gdzie normalnej naturalnej rodzinie można odbierać dziecko z różnych powodów, nawet nie koniecznie z powodu jakiegoś szczególnego nadużywania przemocy to teraz jeszcze takie dzieci z rodzin zastępczych będa mogły być wychowywane przez pary homoseksualne. Jak będa czuli sie naturalni rodzice dzieci, które trafią pod opieke takich ludzi? Odbiera się dziecko normalnej naturalnej rodzinie a oddaje się pod opiekę osobom, które są homoseksualistami.

A teraz wystarczy popatrzećna dalsze życie takich dzieci:

- kontakty z rówieśnikami: co dzieci mają powiedzieć, gdy rówieśnicy z normalnych rodzin zapytaja sie o rodziców ? "Ja mam dwóch tatusiów/dwie mamusie, którzy mnie wychowują"
Czyż to nie jest dla dziecka poniżające, gdy mogło mieć naturalnych rodziców a trafiło pod opiekę do takich ludzi? Ja rozumiem, że tacy ludzie maja prawo do miłości, ale przesadnym jest aby miały prawo do wychowywania dzieci, tym bardziej, gdy dzieci maja swoich biologicznych rodziców.

- kontakty na płaszczyźnie "chłopak-dziewczyna" : przychodzi czas, gdy zaczyna sie okres chodzenia ze sobą a więc ten czas, gdy pomiędzy chłopakiem i dziewczyną rodza się jakieś uczucia i zaczyną się spotykać, opowiadać o sobie , snuć plany wspólnego życia - co powie jedno z nich, gdy temat będzie dotyczył rodziców? "Ja mam dwóch tatusiów/dwie mamusie," lub "może poznasz moją rodzinkę- dwie mamusie, dwóch tatusiów" Co odpowie na to druga strona? Jak będzie wyglądało spotkanie rodziców takich młodych ludzi, którzy myślą o założeniu swojej rodziny? Jak będzie wygladała sytuacja w urzedzie Stanu Cywilnego a tym bardziej w Kościele, gdyby przyszło stanąć im przed ołtarzem? Rodzice jednej strony (mama i tata) i rodzice/opiekunowie drugiej strony (dwie kobiety lub dwóch mężczyzn)? Czy taki młody człowiek będzie się czuł dobrze, gdy jako rodzice będa wystepowały takie pary? Ja bym się chyba ze wstydu spalił. Czy wogóle taka miłość była by możliwa między dwojgiem ludzi? Czy rodzice jednej strony nie byli by oburzeni i nie sprzeciwili sie takiemu związkowi? Może od razu posądzono by takich rodziców o brak tolerancji?

- sprawy urzędowe i formalne : wystarczy wyobrazić sobie urzędy w których dzieci czy tez młodzież wychowywana w takiej "innej rodzinie" będzie musiała podawać dane swoich rodziców/opiekunów - co wtedy przyjdzie im podawać? Imię matki: Teresa, imie ojca: Maria? :roll: lub odwrotnie - imię matki: Tadeusz, imie ojca: Wiktor? Czy to nie jest dla dziecka upokarzające, że mogło mieć normalną rodzinę lub opiekunów, którzy są normalna parą niż takie pary homoseksualne?

Teraz od innej strony: normalna rodzina, która może nie ma zbyt dobrych warunków do życia, która może klepie biedę - brak pomocy finansowej niszczy takie rodziny - ma trójke czy nawet pięcioro dzieci i stara się jakoś żyć, aby przeżyć traci swoje dzieci tylko dlatego, że nie ma warunków a dzieci trafiają do takiej rodziny zastepczej, która składa sie z pary homoseksualnej. Gdzie jest właściwa rodzina? Gdzie dziecko będzie czuło się lepiej : wśród swoich biologicznych rodziców czy wśród takich par? Zamiast wspierać naturalne rodziny to daje się prawo do wychowywania dzieci parom homoseksualnym. Zamiast myśleć i pracować nad ustawami, które mają pomóc rodzinom to ułatwia sie niszczenie rodziny.

Czyżby kierowanie się sytuacją w niektórych krajach UE, gdzie prawa opieki nad dziećmi sa przyznawane paromo homoseksualnym zaczęło wpływać na nasz kraj? Wystarczy jednak spojrzeć na te kraje w których takie prawa do opieki nad dziećmi są przyznawane parom homoseksualnym - w takich krajach pojęcie rodziny umiera, jakby nie istniało. Czy to jest normalne?

I jeszcze jedna kwestia: łatwo być tolerancyjnym względem jakieś grupy ludzi, która jest odmienna, która zachowuje sie inaczej, ale znacznie trudniej przyjąć taka sytuację w swoim zyciu - by być wychowywanym przez taka parę ludzi, która nie stanowi naturalnego związku.
Zadajmy sobie pytanie: czy chciałbym aby moi rodzice byli parą homoseksualną? Jak ja bym sie czuł w wyżej wymienionych sytuacjach (to byly tylko przykładowe sytuacje, które miały na celu ukazanie negatywnego wpływu takiej opieki przez pary homoseksualne)?
Osobiście, nawet jako osoba tolerancyjna nie zaakceptowałbym takich opiekunów. Uciekłbym z takiego miejsca, od takich ludzi. Wstydziłbym sie mówić komukolwiek, że mnie wychowuje taka para dwóch kobiet lub mężczyzn.

Jak będzie działac psychika dziecka w obliczu takiej rzeczywistości? Jakie jeszcze prawa dostaną pary homosekuslane? Czy nie będzie to tez utrudniało zawierania związków małżeńskich? - tutaj napewno pojawią się trudności, chocby na gruncie rodzinnym, chociaż tez inaczej będzie też w sprawach aktów małżeńśtwa czy tez dokumentów kościelnych.
Takie postepowanie uderza bardzo mocno w rodzine i raczej nie mam tutaj wątpliwości, że będzie to niszczyło rodziny.

No, ale w końcu nalezymy do UE, więc trzeba iść za modą. Tylko do czego ta moda zaprowadzi? Do zniszczenia tak ważnej komórki społecznej jaka jest rodzina. Proste działanie: zamiast wzmacniać rodziny, szczególnie te naturalne, biedne to sie je niszczy, bo tak jest łatwiej, bo tak jest prościej, bo tak też robi się w UE? Jak tak dalej pójdzie to coś takiego jak "rodzina" przestanie w naszym kraju istnieć. Czas sie przebudzić, oprzytomnieć i zacząć dbac o rodzinę a nie ja niszczyć we wszelki możliwy sposób.

Wypada sie teraz tylko modić do św Rodziny z Nazaretu o pomoc, aby polska rodzina nigdy nie upadał, aby mogła istnieć, aby w końcu ludzie oprzytomnieli i zobaczyli ile cierpienia moga wyrzadzić takimi przepisami, ustawami nie tylko rodzinie, ale przede wszystkim dzieciom.
Tak bardzo chce sie je chronić przed przemocą fizyczną, ale jak wielka przemoc psychiczną zadaje się.takimi przepisami, ustawami.

Co prawda obserwując wiele róznych sytuacji, wydarzeń, w których cierpi rodzina, cierpia dzieci nie robi to na mnie już jakiegoś szokującego wrażenia, gdyż przyzwyczaiłem się do obrazu cierpiacych ludzi, ale bardzo boli mnie taki widok niszczenia rodziny, niszczenia własnego kraju, własnego społeczeństwa. To się nazywa "być Polakiem, patriotą" - gdy mając wpływ na dobro ojczyzny, dobro społeczeństwa niszczy się to co nasze, to co polskie, to co od wieków stanowiło najważniejszą wartosć naszego społeczeństwa?

I na koniec chciałbym podkreślić jedną istotną chyba sprawę: po stokroć wolałbym żyć w nędzy, biedzie ale ze swoimi rodzicami niż mieć dobre warunki i być wychowywanym przez taką parę? Mimo tolerancji dla takich ludzi, mimo szacunku dla nich jako ludzi wolałbym po stokroć rodziców naturalnych, naturalna rodzinę : matke i ojca, gdyz tylko w takiej rodzinie dziecko może sie normalnie rozwijać.

To co napisałem jest tylko moją włąsną opinią czy tez moim zdaniem i oczywiście można sie z tym niezgodzić, ale przy takich sytuacjach nie moge mieć innego zdania mimo najszczerszych chęci czy szacunku dla ludzi, którzy róznią się od innych. To co jest dla mnie - mizernego katolika - wartością najwazniejszą to tego staram się bronić w swoim życiu a taka wartością napewno jest rodzina, naturalna rodzina, złozona z matki i ojca i tylko taka rodzine mogę uznać za normalną, naturalną i co najwazniejsze : uznaną i uświęcona przez Boga.

Co innego jest akceptować ludzi takimi jakimi są a co innego odrzucać negatywne zachowania, które moga niszczyc to co jest naturalne, uznane czy też ustanowione przez Boga - jako Tego, który stworzył człowieka a stworzył kobietę i mężczynę jako rodzinę przez która przekazuje nowe zycie. I taki jest naturalny obraz rodziny, prawo Boże którego nikomu nie powinno sie odbierać: prawo do wychowywania dzieci.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
15-06-2011 01:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #33
 
Piękny wywód... odpowiedź będzie bardzo krótka: dura lex, sed lex!

Nie wszystkim musi się podobać polskie prawo, ale RP to /podobno/ państwo neutralne światopoglądowo i po deklaracji p.Tuska, iż "nie będą klękali przed księżmi" należy się spodziewać większej liczby bolących Was przepisów prawa. Ale takie są prawa demokracji :!:

Był już czas, gdy Rzeczypospolita była krajem wolności i swobód obywatelskich, krajem przyjmującym np.Arian... jeśli czasy te wrócą - ja nie mam nic przeciwko. Państwo wyznaniowe, to zły pomysł - czy to islamskie, czy to katolickie... trzeba się z tym pogodzić Pomysł

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
15-06-2011 07:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #34
 
Mordimer_Madder napisał(a):tylko przestań zachowywać się, jak typowy aparatczyk, tyle że w odmianie kościelnej
W czym tak się zachowuję?- Wg ciebie mam przedstawiać zakłamany obraz Kościoła i fałszywy wizerunek Boga? Zgodny z twoimi wyobrażeniami? Nic z tego. Prawda jest tym co wyzwala, nawet jak komuś jest niewygodna, lub niezgodna z jego oglądem świata i procesów nim kierującym.

Mordimer_Madder napisał(a):sant napisał/a:
wole Islam niż geizm

A co to takiego? Nie znam takiego terminu i słownik polski też nie... to coś, jak katolizm od sorry "katol"?
Geizm jest nową religią, bardzo poprawną politycznie, jest jednocześnie wręcz formacją polityczną. I co ciekawego oni tak sami siebie nazywają - "ruch gejowski" (gej= z ang. "wesoły chłopak" )
Owszem geizm jest swego rodzaju nowotworem językowym, ale język nie jest skamieliną.
Ruch gejowski = geizm. Wg mnie jest to logiczne i sensowne. Natomiast czy musi być umieszczone w słowniku? Najpierw jest w użyciu, do słownika wchodzi potem. Słownik nie kreuje rzeczywistości, tylko ją zapisuje. Być może w jakich kolejnych edycjach to słowo pojai się również tam. Nie wiem. Zreszta też nie wiem czy faktycznie tam nie ma. I zamiaru sprawdzać nie mam. Nie mogę mojego życia i oglądu świata ograniczac tylko do pojęć słownikowych i prawnych, bo siła rzeczy byłby ograniczony. Zarówno prawo jak i słowniki piszą ludzie, by coś uregulować lub objaśnić, ale coś co już funkcjonuje w przestrzeni mentalnej lub jest z tym funkcjonowaniem jakiś problem.
natomiast druga część twojego zdania jest najzwyklejszą złośliwością. Wiesz doskonale że jest odwrotnie, że właśnie słowo "katol" pochodzi od katolicyzmu a nie odwrotnie. I ma za zadanie zdeprecjonować podmiot do którego się odnosi. Nie ma żadnego punktu stycznego z pojęciem "geizm" - Odpowiednikiem "katola" w tym wypadku może być np słowo "pedryl". Zreszta dokonując owego porównania sam przyznajesz mi rację, że geizm jest dzisiaj wręcz religią lub co najmniej wyznaniem.

[ Dodano: Sro 15 Cze, 2011 08:29 ]
Mordimer_Madder napisał(a):Państwo wyznaniowe, to zły pomysł - czy to islamskie, czy to katolickie... trzeba się z tym pogodzić
Również tak uważam. Natomiast Polska żadną miarą nie jest i nie była państwem wyznaniowym. Tzn owszem była za PRL-u, ale i wtedy tolerowane były (acz niechętnie) inne wyznania niż komunizm. I z tych względów ja w tamtym czasach na miarę swoich sił dążyłem w swoich działaniach do likwidacji owego państwa wyznaniowego na rzecz państwa obywatelskiego.

[ Dodano: Sro 15 Cze, 2011 08:45 ]
Mordimer_Madder napisał(a):krajem przyjmującym np.Arian... jeśli czasy te wrócą - ja nie mam nic przeciwko
Wydaje mi się że zapominasz, że dziś takich Arian jest multum - legalnie działają wszystkie wyznania, mniejszości itp. Na Mazurach co drugi kościół jest protestancki itp. Nikt nie prześladuje administracyjnie ani Świadków Jehowy, ani Zielonoświątkowców czy różnych sekt i grup społecznych. Oczywiście z pewnymi wyjątkami - np niektórym nienarodzonym odmawia sie prawa do życia, lub katolikom odmawia sie prawa do modlitwy, usiłując te praktyki zepchnać do "getta" czyli do kruchty.
Nadmieniam, że jakby wróciła Polska szesnastowieczna (krajem przyjmującym np.Arian... jeśli czasy te wrócą - ja nie mam nic przeciwko) (MM) nie sądzę by ona tolerowała "rodziny homoseksualne i nadawała im prawa do adopcji dzieci itp. Wręcz odwrotnie. To było zdrowe społeczeństwo. Nie było autodestrukcyjne. Bo homomoda prowadzi do destrukcji zarówno człowieczeństwa jak i fizycznej obecności człowieka na naszej pięknej planecie.

[ Dodano: Sro 15 Cze, 2011 08:47 ]
Powtarzam - nie mam nic przeciw homoseksualistom, natomiast za zło uważam cały ten roszczeniowy ruch gejowski.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
15-06-2011 07:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #35
 
Jeśli ktoś indywidualnie uznaje coś za zło - jego wola, tylko po co dorabiać do tego ideologię i zarażać tym innych... ja wiele rzeczy w KK uważam za zło, ale o tym nie piszę, bo to moje prywatne zdanie. I niech tak będzie - zaś co do geizmu=religii chętnie poczytam jakieś źródła
niekatolickie :roll:

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
15-06-2011 11:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Nicol@ Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,143
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #36
 
Mordimer_Madder napisał(a):zaś co do geizmu=religii chętnie poczytam jakieś źródła
Powiem wam,. że też chciałabym zaznajomić się z tym pojęciem geizmu-religii, ale brak jest wiadomości w necie na ten temat. Znalazłam tylko coć takiego:
http://luther.blog.pl/geizm,12124211,n
niezbyt wiele, ale zawsze.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSXjHIPlX5f6E6wjNuyBma...natOJIeMF7]
15-06-2011 12:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #37
 
Mordimer_Madder napisał(a):Był już czas, gdy Rzeczypospolita była krajem wolności i swobód obywatelskich, krajem przyjmującym np.Arian... jeśli czasy te wrócą - ja nie mam nic przeciwko. Państwo wyznaniowe, to zły pomysł - czy to islamskie, czy to katolickie... trzeba się z tym pogodzić Pomysł

Tutaj nie chodzi o państwo wyznaniowe, ale o prawa, które od wieków obowiązywały i chroniły rodzinę. To co sie teraz tworzy ma na celu jej niszczenie. Dawanie praw parom homoseksualnym jest takim samym przegięciem jak danie prawa pedofilom czy też zabójcom do zabijania, aborterom do zabijania dzieci a do tego może dojść, gdyz dając prawo jednym w ślady zaraz pójdą inni i także będą się domagali praw a jak sam dobrze wiesz - nie wszystko można przyjąć, nie każde prawo będzie służyło dobru społeczeństwa, rodziny.
Jeśli cos jest sprzeczne z etyką, z naturą to powinno być odrzucone, gdyż szkodzi to ogólnemu dobru społeczeństwa. Tak jest z aborcją, tak jest z kazirodztwem, tak jest z eutanazją, tak jest z alkoholizmem itd. Nie można wszystkiego przyjmować patrząc na tolerancję. Tolerancja odnosi sie tylko do ogólnego szacunku dla danej grupy ludzi czy do poszczególnych jednostek a więc ludzi, którzy w hjakiś sposób są inni od pozostałej części społeczeństwa. Każdy ma prawo do życia, do szacunku, ale nie dla każdego trzeba od razu ustanawiać specjalne prawa.

I dla mnie to bez róznicy czy będzie rządził krajem pan Tusk, pan Wałęsa, pan Kwaśniewski czy pan Jaruzelski,SLD,PiS czy inna grupa. Dla mnie jest ważne aby społeczeństwo było traktowane z szacunkiem, aby państwo dbało o ludzi a szczególnie o tą najważniejszą komórkę społeczeństwa jaką jest rodzina. Niestety za rządów obecnej grupy politycznej juz po raz kolejny uderza się w rodzinę a to dobrze nie świadczy o tejże grupie, nie dobrze świadczy tez o samym prezydencie, który podpisał ustawę, która będzie szkodzić rodzinie zamiast jej pomagać. Czy ktoś się nad tym zastanawia jakie skutki niosa takie ustawy, przepisy? Jeśli cos takiego podpisuje się czy przyjmuje lub odrzuca aby umożliwiać niszczenie rodziny to napewno nie jest to osoba, która myśli o dobru rodziny czy społeczeństwa.

Państwo powinno umożliwiać życie, funkcjonowanie wszystkim obywatelom bez względu na rasę, wyznanie czy orientację, ale pewne prawa są dostsowane do konkretnych grup czy komórek społecznych i nie można łamać tego prawa, które stanowi konkretny porządek społeczny, Takimi prawami są prawa dotyczace rodziny i wychowywania dzieci. I na te prawa nie powinien mieć wpływu żaden ustrój czy grupa rzadząca. Nawet tym bardziej - kazda nowa grupa rządząca powinna starać sie dbać o społeczeństwo, rodzinę i innych obywateli.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
15-06-2011 12:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #38
 
Nicol@ napisał(a):Powiem wam,. że też chciałabym zaznajomić się z tym pojęciem geizmu-religii,
Nie wiem czy jest taki termin w necie. De facto ruch gejowski po prostu zaczyna tworzyć coś co przypomina religię. Tak samo ja komunizm. Teoretycznie był (jest ) formacją polityczna, a wykazywał znamiona religii.
Po prostu jeśli geje ze swej orientacji czynią sztandar i podstawę działania oraz przez jego pryzmat patrzy na świat, to czymże jest taka formacja?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
15-06-2011 13:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #39
 
Nicol@ - zanim napisałem, to szukałem... i wyszło mi, że geizm jako taki to jakieś niszowe określenie ale z całą pewnością nie religia, jakby chciał sant... ale ponieważ on ma zwyczaj wysysania z palca, więc się nie zdziwiłem... oczywiście, że jakiś tam blog, to żaden autorytet ale może towarzysz sant ma cos w zanadrzu, wtedy odszczekam "towarzysza"... inaczej powiem, że tworzy rzeczywistość słowami swemi, jako dawny sekretarz KC PZPR :diabelek:
T32S napisał(a):jest takim samym przegięciem jak danie prawa pedofilom czy też zabójcom do zabijania
Oj... przegiąłeś Tomaszu... wypij szklankę zimnej wody i przeczytaj to raz jeszcze... masz prawo do własnego zdania, ale przyrównanie homoseksualistów do do pedofili czy zabójców to lekka obsuwa :evil:
Takie prawo - prawo do realizowania zadań w ramach rodziny zastępczej - powinno przysługiwać każdemu, kto spełnia merytoryczne wymogi i tylko takie. I nie zmuszaj mnie, bym przywołał skrajny przykład nauczania przez księży o seksualności czy życiu w rodzinie... gawędziarze-teoretycy a jakoś wrzasku nie ma...

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
15-06-2011 13:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #40
 
Mordimer_Madder napisał(a):Oj... przegiąłeś Tomaszu... wypij szklankę zimnej wody i przeczytaj to raz jeszcze... masz prawo do własnego zdania, ale przyrównanie homoseksualistów do do pedofili czy zabójców to lekka obsuwa

Może trochę przegiąłem, ale chodziło mi rzecz jasna o to, że pewne zachowania są negatywne względem tak poważnej rzeczywistości jaką jest rodzina i wychowywanie dzieci. Jak pisałem: w takiej sytuacji nie ma co kierować się tolerancją względem par homoseksualnych, trzeba brać pod uwagę dobro dziecka, jego psychikę i rozwój w każdym etapie jego zycia.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
15-06-2011 15:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Nicol@ Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,143
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #41
 
Przybliżę nieco:

Szeroko rozumiany ruch gejowski albo Ruch Praw Gejów (Gay Rights) to wiele organizacji gejowskich i lesbijskich z całego świata, powstał w USA w latach 60. XX wieku. Za początek ruchu uważa się 27 czerwca 1969 roku, kiedy zaatakowani przez policję klienci gejowskiego baru Stonewall w Nowym Jorku stawili jej opór. Rozpoczętą w ten sposób walkę przeciwko prześladowaniom rozszerzyli później na walkę o prawa, a w ostatecznym kształcie na walkę o zmianę systemu wartości.

W ramach ruchu działa wiele grup międzynarodowych, z których najbardziej znane to Gay and Lesbian Task Force, Human Rights Campaign Fund, Lambda International, Dignity. O ich wysokim stopniu zorganizowania i prężności mogą świadczyć efekty — ruch wypracował strategię działania, którego ostatecznym celem jest zmiana mentalności publicznej, i nadzwyczaj szybko realizuje ten cel. Pomaga mu w tym potężna sieć wsparcia organizacyjnego i finansowego — prasa donosi o rocznym budżecie sięgającym 100 mln dolarów.


Oto etapy tej drogi:
w dziedzinie nauki — celem było usunięcie homoseksualizmu z listy zaburzeń APA i WHO, co się dokonało w 1973 i 1991 roku;
w dziedzinie polityki i prawa — osiągnięcie zmian legislacyjnych umożliwiających zawieranie związków jednopłciowych i adopcję dzieci oraz inne towarzyszące akty prawne;
w edukacji — przedstawienie związków homoseksualnych jako normalnego, alternatywnego stylu życia;
w dziedzinie kultury — propagowanie homoseksualnego stylu życia;
w mediach — uzyskanie wsparcia dla działań i idei homoseksualizmu;
wreszcie w religii i moralności — uznanie zachowań homoseksualnych za moralnie dobre, uznanie związków jednopłciowych za małżeństwa i błogosławienie im, wyświęcanie osób aktywnych homoseksualnie.
źródło

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSXjHIPlX5f6E6wjNuyBma...natOJIeMF7]
15-06-2011 15:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #42
 
Cytat:kiedy zaatakowani przez policję klienci gejowskiego baru Stonewall w Nowym Jorku stawili jej opór
I znowu policja wszystkiemu winna... co za czasy :diabelek:
Co do reszty - widać, ze ruch gejowski to w sporym procencie katolicy - inaczej by o zmiany w etyce katolickiej nie walczyli... mnie tam to nie przeszkadza, dopóki w barze GoGo tańczą dziewczyny :aniol:

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
15-06-2011 17:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Nicol@ Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,143
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #43
 
Mordimer_Madder napisał(a):nowu policja wszystkiemu winna... co za czasy
MM, przecież tu mowa o latach 60-tych !
Mordimer_Madder napisał(a):widać, ze ruch gejowski to w sporym procencie katolicy
Bo i cała nacja to duży odsetek katolików.
Mordimer_Madder napisał(a):mnie tam to nie przeszkadza, dopóki w barze GoGo tańczą dziewczyny
Lubisz to :?:
Owszem, wszystko jest dla ludzi, ale przynajmniej tu - na tym forum mógłbyś sobie darować słowa sympatii do tego rodzaju uciech, drogi MM. Co ty na to?

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSXjHIPlX5f6E6wjNuyBma...natOJIeMF7]
15-06-2011 19:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #44
 
A bardzo przepraszam - czyż podziwianie piękna ciała kobiety w erotycznym tańcu jest grzechem?? Gdzie i którym??

Tak - lubię... mam nawet w Stanach swój ulubiony, gdzie pijamy z synem piwko albo czasem i burbona... poznaliśmy jedną z tańczących tam Ukrainek - to bardzo ciężka praca i ciągły trening... i żeby było jasne, tancerki to nie nierządnice, bo to nie jest wyginanie ciała na rurce w podrzędnym domu publicznym dla prostaczków... to tak, żeby Ci Nicol@ otworzyć oczy, bo wiele kobiet też tam chętnie chodzi... spodobałoby Ci się, gwarantuję :!:

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
15-06-2011 20:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
piano Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 559
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #45
 
Przepraszam bardzo, ale jaki związek mają tancerki erotyczne z homoseksualnymi rodzinami zastępczymi :?:

Modlitwa jest kluczem, który otwiera skarbnice łask - M.Magdalena Damen
15-06-2011 21:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów