Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Homoseksualne rodziny zastępcze?
Autor Wiadomość
Nicol@ Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,143
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #46
 
Mordimer_Madder napisał(a):czyż podziwianie piękna ciała kobiety w erotycznym tańcu jest grzechem??
Chcesz mnie wciągnąć w dyskusję o sprawach tańca, który w tym wątku nie ma miejsca, czy tak? To odsyłam cię do wątku
http://forum.e-sancti.net/viewtopic.php?...c&start=45
Mordimer_Madder napisał(a):to tak, żeby Ci Nicol@ otworzyć oczy,
Niestety, tu muszę przymknąć moje oczęta, a nawet je zamknąć na jakąś chwilę.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSXjHIPlX5f6E6wjNuyBma...natOJIeMF7]
15-06-2011 22:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #47
 
Mordimer jak zwykle jak nie ma nic do powiedzenia w temacie, to go zmienia zwracając uwagę na rzeczy małoistotne w dyskusji, bez ustosunkowania się do meritum, też atakuje personalnie nie usiłując zgłębić sensu wypowiedzi interlokutora. Taki jest. Dorosłego człowieka nie zmieni...Trzeba mu wybaczyć.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
16-06-2011 08:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #48
 
O tak - nie mam nic do powiedzenia - natomiast Ty masz wiele a wypowiedź powyższa to czym niby jest, jeśli nie atakiem personalnym na mnie? Ja nie jestem katolikiem i nie wybaczam - a potem pytasz, czego ja od Ciebie chcę... dobre sobie... co do meritum w temacie swoje zdanie juz wyraziłem - umknęło Ci?
piano napisał(a):Przepraszam bardzo, ale jaki związek mają tancerki erotyczne z homoseksualnymi rodzinami zastępczymi :?:
A bardzo duży - tolerancja i otwartość na inność Pomysł

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
16-06-2011 08:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #49
 
Nie wyzywam cię od różnych...A gdy tylko sie odezwę w temacie w którym uczestniczysz, zaraz mi imputujesz różne rzeczy. Mój post jest tylko odpowiedzią na twoje wyzywanie mnie od towarzyszy i atakowanie ad personam. Również zmienianie tematu i skupianie uwagi czytelników na wątkach marginalnych. Przejrzyj wszystkie wątki naszych dyskusji. Chwilami myslę, że chodzi ci po prostu o dyskredytację w celu wyeliminowania z tego forum. Tzn - usiłujesz je przekształcać zgodnie ze swoimi zamiarami.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
16-06-2011 11:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #50
 
Cytat:Mój post jest tylko odpowiedzią na twoje wyzywanie mnie od towarzyszy
Zechcesz mi może wskazać, który słownik definiuje słowo "towarzysz" jako obraźliwe... to, że masz w tym zakresie jakieś fobie nie oznacza, ze wszyscy je mają...

Post z godz.8.01 jest w całości przytykiem do mnie... jeśli tego nie ogarniasz, to już nie moja wina... przestań widzieć jedynie koniec własnego nosa i nie licz, ze przełknę i zapomnę wszystkie twoje wycieczki pod moim adresem... zacząłeś kiedyś, więc teraz zbierasz żniwo, bo nigdy nie daję jeździć po sobie, jak po łysej kobyle... a wszystko jest na Forum i można to sprawdzić, jeśli zaistnieje taka potrzeba.

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
16-06-2011 13:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #51
 
Mordimer_Madder napisał(a):Zechcesz mi może wskazać, który słownik definiuje słowo "towarzysz" jako obraźliwe
Uspokój się z tymi słownikami. Nie umiesz funkcjonować bez ich pomocy i paragrafów?
Zacznij żyć w wolności opierając się na własnym umyśle. Czemu tylko usiłujesz korzystac z innych. Po co?
Co do towarzysza, to jeśli ktoś taki jak ja młodość poświecił działaniu przeciw formacji towarzyszy, to nie są wcale fobie. To są fakty. To nie ja zdyskredytowałem, to w sumie piekne słowo, to nie moje jakieś fobie spowodowały, że nazwanie kogoś tym mianem jest równoznaczne z określeniem kobiety podejrzanej reputacji. Przynajmniej w środowiskach niepodległościowych w których funkcjonowałem. Więc proszę cię byś wziął pod uwagę uczucia innych.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
16-06-2011 14:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #52
 
Cytat:Zacznij żyć w wolności opierając się na własnym umyśle. Czemu tylko usiłujesz korzystac z innych. Po co?
Gdybym zaczął żyć "w wolności by sant" /rozumiem, ze dla ciebie to synonim sobiepaństwa/, nie znałbyś dnia ani godziny... wiec lepiej się ciesz, ze tak nie jest :diabelek:

Określenie "towarzysz" ma wiele znaczeń - od towarzysza niedoli, przez towarzysza pancernego, towarzysza broni, towarzysza życia, towarzysza wspólnych przedsięwzięć az do towarzysza w wierze.
Cytat:Więc proszę cię byś wziął pod uwagę uczucia innych.
Tylko i wyłącznie wtedy, gdy inni będą brali pod uwagę moje uczucia Pomysł

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
16-06-2011 15:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #53
 
Człowieku - cały czas prawie wszyscy cię tu traktują jak surowe jajko - łącznie ze mną. Mało ci? Otwórz wreszcie oczy i spójrz trochę na siebie krytycznie, innymi oczami. Cóż nikt nie jest sędzia we własnej sprawie.

Mordimer_Madder napisał(a):Określenie "towarzysz" ma wiele znaczeń - od towarzysza niedoli, przez towarzysza pancernego, towarzysza broni, towarzysza życia, towarzysza wspólnych przedsięwzięć az do towarzysza w wierze.
I o tym pisałem.
Cytat:( To nie ja zdyskredytowałem, to w sumie piekne słowo,)
Natomiast twoja obelga polega na kontekście w którym ów wyraz użyłeś. Jeśli chodzi o ścisłość, cały czas stwarzasz atmosferę obrażania bez obrażania, (jesteś zdolny i inteligentny i umiesz to doskonale robić) w tym wypadku jednak nie zwróciłeś uwagi na kontekst.

Mordimer_Madder napisał(a):Gdybym zaczął żyć "w wolności by sant" /rozumiem, ze dla ciebie to synonim sobiepaństwa/, nie znałbyś dnia ani godziny
Czyżby zakamuflowana groźba?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
16-06-2011 15:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #54
 
Dziękuję panom za rozwalenie kolejnego tematu. Zamknięty do czasu aż ktoś będzie miał czas ten bajzel posprzątać.

Mordi, za epitety w stylu towarzysz itd następnym razem leci warn.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
16-06-2011 15:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Maria Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 42
Dołączył: Jun 2011
Reputacja: 0
Post: #55
RE:
(12-06-2011 21:10 )Mordimer_Madder napisał(a):  Poważnie - czyli dziecko wychowane w niepełnej rodzinie wg Ciebie nigdy nie będzie prawidłowo wychowane w tym względzie :?:

Musisz się bardziej postarać, bo Twe argument jakby miałkimi znajduję...

Tak, dziecko jeśli będzie miało szczęście będzie miało "wzorzec zastępczy" ale jakieś braki czy niedociągnięcia zawsze pozostaną. Przy czym sytuacja dziecka wychowywanego przez jednego opiekuna i sytuacja dziecka wychowywanego przez parę homoseksualną jest inna (inne wzorce).

Bóg mocny przedziwny doradca
/Iz
[Obrazek: ChomikImage.aspx?k=1343987&t=634...amp;loc=PL]
29-08-2011 21:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Dezerter Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 409
Dołączył: May 2011
Reputacja: 1
Post: #56
RE: Homoseksualne rodziny zastępcze?
Jestem przeciw jednopłciowym rodzinom zastępczym
powody - krzywda dzieci - długo by pisać

Nie czyńcie tak, jak ci, przeciw którym występujecie.
31-08-2011 22:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #57
RE: Homoseksualne rodziny zastępcze?
Jestem całkowicie przeciwny jakimkolwiek pomysłom co do opieki nad dziećmi przez pary homoseksualne.
Jest to przegięci i wielka krzywda dla dzieci. Wystarczy sobie wyobrazić odebranie dzieci rodzicom bilogicznym a oddanie ich pod opieke takiej pary. Jest to po prostu chore. POtepiam krzywdzenie dzieci przez rodziców biologicznych - gdy dzieci są bite, katowane, głodzone itp, ale także potepiam takie formy opieki nad dziećmi. Dziecko powinno sie wychowywać w normalnej rodzinie, gdzie jest ojciec i matka - to daje dziecku właściwy rozwój, szczególnie ten emocjonalny.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
01-09-2011 01:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bea-mi Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 3
Dołączył: Oct 2011
Reputacja: 0
Post: #58
RE: Homoseksualne rodziny zastępcze?
Każde dziecko powinno mieć NORMALNĄ rodzinę,tatę i mamę,a nie dwóch tatusiów czy dwie mamusie.Dziecko wychowujące się w takich związkach nie ma dobrego przykładu.Czego w takiej pseudo rodzinie może się nauczyć?Z pewnością nie przygotowuje dziecka w przyszłości do stworzenia zdrowego związku.Pary homoseksualne nie powinny wychowywać dzieci(chyba,że mają swoje) ale zdecydowanie nie powinny mieć prawa do adopcji.
03-10-2011 19:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #59
RE: Homoseksualne rodziny zastępcze?
no ja cię proszę, co to za osoba homoseksualna, skoro ma dziecko ze związku hetero?

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
03-10-2011 19:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Arek Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 104
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #60
RE: Homoseksualne rodziny zastępcze?
Ja podpisuję się pod tym artykułem:
http://www.rp.pl/artykul/390722.html?p=1

Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli sie z innymi.
Jan Pawel II
[Obrazek: tententego.gif]
03-10-2011 21:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów