Wyjaśnienia chcącego. Podstawy lepszego zrozumienia wymysłów

[jan]

(ciach - 1. to nie czytelnia. 2.- taki bałagan porobiłeś, że nie wiadomo co do czego. Napisz porządnie)

[Nicol@]

Napracowałeś się Janie, nieco, wziąwszy pod uwagę czas, ale cytaty ci nie wychodzą (zaczynasz " od [quote]"... potem się gubisz) i gubi się przez twoją nieuwagę cytat.
Nie napisałeś żadnego w tym poście własnego słowa i nie wiadomo, o co ci chodzi. Czy sam tytuł jest tematem do rozmowy, czy też przeczytanie całego artykułu w "Frondzie" podlegało by dyskusji?
Jeżeli już zabrałam głos, to muszę stwierdzić, że większość materiału jest mi znana, tzn. wiem o tych sprawach, o jakich tu mowa i w zasadzie nie miałabym o czym tu rozmawiać. #-o

[jan]

Aleście są. Najpierw macie pretensje, że nie rozumiecie, o co chodzi, a jak czynię tło wyjaśniające moje stanowiska i poddające kategorie w innych wątkach, to kasujecie.
Ej, ludziska kochane.

[Nicol@]

jan napisał(a):poddające kategorie w innych wątkach

Np. tego ni w ząb nie rozumiem. Jak uważasz, czy my nie chcemy tu dyskutować?! Janie drogi nie obrażaj się, bo nie ma o co. Annnika ci napisała w czym rzecz, dostosuj się i będzie ok. Od twojej inwencji zależy, czy nas wielu zaprosisz do dyskusji, tak to zależy tylko od ciebie. No, uszy do góry :!:

[omyk]

Janie, jeżeli miał to być post wyjaśniający Twoje stanowisko w innym temacie, to:
1) pisz w odpowiednim temacie, w którym toczyła się wcześniej dyskusja, żeby zachować ciągłość treści
2) pisz własnymi słowami, a nie wklejaj tekstów ani linków, skoro to ma być wyjaśnienie Twojego stanowiska, a nie stanowiska autora jakiegoś tekstu, nawet jeżeli się z nim zgadzasz
3) nie dziw się, że tematy zawierające wyłącznie długi cytat albo link będą kasowane, bo forum nie jest czytelnią, tylko miejscem dyskusji.

To wszystko, pozdrawiam. Temat zamykam.