Prosze, pomóżcie..

[omyk]

...Albo po prostu nie zrozumiałaś. Często późniejsze problemy rzeczywiście wynikają z niskiego poczucia własnej wartości, ale bynajmniej owo "niskie poczucie" nie znaczy po postu "jestem brzydal, żadna mnie nie chce, to se poużywam". Totalne nieporozumienie.

[Nicol@]

spioh napisał(a):Albo nie czytałaś albo radykalnie upraszczasz

Piszę to, co myślę, że jest wyznacznikiem psychiki gwałciciela. Jeżeli myślę własnymi kategoriami, to przepraszam, i dziękuję za dyskusję w tym temacie. Nie znam się na tym, bo nie byłam zgwałcona.

[spioh]

zabrzmiało jakbyś pisała nie własne domysły tylko wnioski naukowców, co byłoby wierutną bzdurą, stąd reakcja

Cytat:Nie znam się na tym, bo nie byłam zgwałcona.

tak, a psychiatra nie może leczyć schizofrenika bo sam nie chorował. no weź, co to za argument?

[TOMASZ32-SANCTI]

Nicol@, nie obrażaj się, możesz spokojnie się wypowiadać, masz prawo do włąsnego odbioru wypowiedzi, do własnych przemyśleń i do własnych interpretacji.

Bądźmy dla siebie wyrozumiali i szanujmy poglady czy przemyślenia innych. Nie każdy musi odbierać dane informacje w oczekiwany przez nas sposób. I trochę trzymajmy dystans od tego co tutaj piszemy, gdyż jesteśmy tylko ludźmi i nie zawsze mamy rację, nie zawsze będziemy pisali prawdę - możemy bowiem popełniać błędy jako słabi, ulegli ludzie. I starajmy się też wspierać w dyskusjach, dodawać sobie wzajemnie odwagi i pocieszać się wzajemnie. To przecież jest naturalne w zyciu chrześcijanina.

Nicol@ napisał(a):"Nicol@"]To są bardzo skomplikowani ludzie. Występująca u nich potrzeba gwałtu wynika najczęściej z głębokiego niedowartościowania - taki facet jest po prostu przekonany, że "po dobroci" żadna kobieta go nie zechce :!: On ma kompleks niższości, który u niego powoduje agresję, a ta ma świadczyć o jego sile i męskości. I oczywiście o dominacji nad ofiarą.

Z tym mogę sie po części zgodzić, choc to nie jest jedna grupa ludzi, którzy dopuszczaja się gwałtów. Pozostałe grupy to młodzi ludzie, którzy szukają wrażeń, szczególnie pod wpływem środków odurzajacych lub alkoholu a także ci, którzy w swoim życiu - najczęściej dzieciństwie doświadczyli wykorzystywania seksualnego. Jest też grupa ludzi, którzy czynia to pod wpływem środków przekazu a dokładniej prasy pornograficznej lub takich filmów ( nawet nie zawsze muszą być to filmy pornograficzne, wystarczą filmy w których są ukazane sceny gwałtu, przemocy) po których są naładowani negatywnymi emocjami, które chcą wyładować w rzeczywistości, chca zobaczyć jak to jest, odczuć te same emocje co podczas takich filmów.
Wszyscy jednak dopuszczają sie czynu karygodnego narażając potencjalną ofiarę na ogromne cierpienie, na krzyż, który taka ofiara będzie dźwiagała przez wiele lat - o ile pozwolą takiej ofierze żyć, bo jak wiemy to bywa też tak, że najpierw kobieta zostaje zgwłacona zostaje potem zamordowana.

Ale są tez nieliczne osoby, które dopuściły sie gwałtu a potem naprawdę tego bardzo żałowały, ale to jest raczej bardzo mały procent wśród gwałcicieli.

Nie zmienia to faktu, że dla kobiety jest to przezycie koszmaru życia, cierpienia, z którego bardzo trudno wyjść a jeśli już to potrzeba do tego wiele czasu, terapii a przede wszystkim bliskich osób, które będą wspierac taką osobę. Bliskich tzn takich, które naprawdę będą się starały pomóc a nie wprowadzać kobietę w jeszcze gorsze cierpienie serwując jej rady w sytuacji, gdy dojdzie do poczęcia typu :"trzeba usunąć tą ciążę, masz do tego pełne prawo" Owszem, kobieta mogłaby mieć prawo, ale to mimo wszystko jest zabójstwo dziecka niewinnego, To jest też obciążanie kobiety w stanie załamania, sytuacji, gdy kobieta nie jest w stanie rozsądnie myśleć, panować nad swoimi emocjami, obciażanie jej sumienia nie tylko ciężkim grzechem, ale też zabójstwem niewinnej istoty która niczemu nie zawiniła. Potrzeba osób, które kobietę wyprowadzą i wesprą ja także w dalszym zyciu, pomogą w wychowywaniu dziecka - jeśli sie pocznie rzecz jasna. Nie zawsze musi do tego dojść.

W tak trudnych sytuacjach można zobaczyć kto jest tak naprawdę najlepszym przyjacielem. Napewno taka kobieta zgwałcona nie powinna zostawać sama z tym problemem, gdyż samotnosć może doprowadzić taką kobietę nawet do samobójstwa.

To wszystko to sytuacje, które są nam często bardzo bliskie lub takie, które znamy z różnych form przekazu i aż dziw bierze, że dopuszcza się do takich sytuacji, że nie dba sie o źródła takich deprawacji seksualnych. Rozumiem osoby, które ukrywaja różne doświadczenia molestowania seksualnego, ale wiele takich sytuacji znamy. Kto jednak dba o to, aby zatroszczyć sie o molestowane osoby, kto zadba o tych, którzy mają różne problemy emocjonalne - odrzucenia kobiet doprowadzaja młodych ludzi do takich działań.

Pomoc jest potrzebna zarówno zgwałconym kobietom jak i sprawcom. Dlaczego? Ponieważ jesli sprawców gwałtu nie wyprowadzi się na prosta drogę, jesli im sie nie pomoże to ich działalność nigdy się nie skończy - przynajmniej u niektórych - będa to robić po wyjściu z zwięzienia. Dlatego powinny być specjalne terapie dla takich ludzi - obowiązkowe, aby leczyć i zmieniać takiego człowieka do takiego stanu, aby mógł norlamnie funkcjonować w społeczeństwie. Także rodzice powinni interesować się swoimi dorastającymi dziećmi, gdyż wiele gwałtów popełniaja młodzi ludzie - na róznych imprezach. Czy rodzice wiedzą gdzie się podziewaja ich pociechy? zapewne nie, ale później trudno im uwierzyć, że ich syn dokonał gwałtu.

To są sytuacje, które są obecne w naszym polskim społeczeństwie, ale problemem jest to, że nie wiele osób to interesuje. A jak juz dojdzie do gwałtu to dla gwałciciela rzada sie wysokich kar. Owszem - kara powinna być wysoka za taki czyn, ale tez czy ktoś bierze pod uwagę motywy działania takich ludzi? Czy ktos coś zrobił aby do tego nie dochodziło? Wiele można zrobić, ale nie każdy chce się wtracać i robić w tym kierunku, aby takie sytuacje ograniczać. Stąd tez mamy to co mamy. I to nie tylko prawo względem takich czynów powinno ulec zmianie, ale także ludzie powinni poważnie podchodzić do takich problemów. Nie trudno ukarać gwałciciela więzieniem, znacznie trudniej wyprowadzić takiego człowieka na prostą drogę a tego raczej zbyt wiele osób czy tez instytucji sie nie podejmuje - instytucji, które powinny dbać także o bezpieczeństwo ludzi.

Krąg cierpienia, krag przestępstw bęzdie trwał do czasu aż samo społeczeństwo się nie obudzi, nie zobaczy, że takie sytuacje jak gwałty to nie tylko problem policji, wymiaru sprawiedliwości. To jest problem całego społeczeństwa na który wpływa wychowanie młodzieży, właściwe podejście do ludzi z problemami emocjonalnymi, seksualnymi. Jest ogrom czynników, którymi trzeba sie zajać, które trzeba brać pod uwagę i która także dotyczy nas wszystkich - gdyż wielu przykrych sytuacji można uniknąć jeśli będziemy mieli do innych szacunek a nie pogardę z róznych powodów : wygladu, stanu majątkowego (bogatsi często lekceważą tych biedniejszych i to też może być jednym z motywów działania).

W tym temacie można by pisać i pisać, ale tak naprawdę to potrzeba tak nie wiele, ale od wszystkich, od całego społeczeństwa: wzajemnego szacunku i chęci pomagania innym. Wtedy można uniknąć wielu cierpień, wielu przykrości.
Nic sie nie zmieni, jeśli nie zmieni się społeczeństwo.