Ankieta: Co byś zrobił (lub co robisz?), gdy w twoim związku małżeńskim dochodzi do wygaśnięcia uczuć, miłości, gdy relacje ulegają pogorszeniu, gdy związek opiera się na ciągłych nieporozumieniach?
Szukam rozwiązań problemów lub pomocy starając się naprawić trudną sytuację i uratować małżeństwo, rozwód nie może miec miejsca
Jest mi obojętne co będzie dalej z moim małżeństwem i przyjmę rozwiązanie małżeństwa jeśli do niego dojdzie
Podejmuję decyzję o rozwiązaniu małżeństwa aby uwolnić się od tych problemów
[Wyniki ankiety]
 
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Trudne sytuacje w małżeństwie - i co dalej?
Autor Wiadomość
lidia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 440
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #10
 
Tomaszu, to wszystko co tu już wymieniliśmy to są powody do rozpadu małżeństwa, ponieważ jak napisałeś niektórzy zapomnieli o Bogu lub jest im już niepotrzebny bo mają dużo pieniędzy.

Cytat:Czy w waszym zyciu także kierujecie się wartościami chrześcijańskimi? Czy za wszelką cenę bronilibyście waszego związku przed rozpadem czy może w sytuacjach poważnego kryzysu, sytuacji np zdrady czy innych, które dla wielu ludzi są podstawą do rozwiązania małżeństwa wy także podjęlibyście decyzję o rozwiązaniu małżeństwa? A może bylibyście w stanie wybaczyć małżonkowi te słabości, upadki? Czy pomoglibyście wyjść z tej trudnej sytuacji, aby tylko uratować ten sakrament przed rozwiązaniem?
Wiele małżeństw wybacza sobie zdradę i inne grzechy, wszystko zależy od tego czy nadal
chcą naprawiać błędy i wiara nie jest im obojętna i oczywiście nadal się kochają.
Jednak nie można komuś powiedzieć, żeby za wszelką cenę ratował małżeństwo, jeśli ktoś
żyje z tyranem lub z wielką patologią, jakiej nie można było się dopatrzeć przed ślubem
lub myślało się, że osoba ta się zmieni po ślubie...
Mimo wszystko, każdy z nas za nim stał się porządny i przykładny miał tych grzeszków nie mało, więc, trzeba mieć wielkie miłosierdzie wobec innych ludzi, być może jeszcze wielu z nich da się uratować od zguby.

Dezerter, znając życie i widząc co się dzieje nadal twierdzę, że to co napisał merkaba jest prawdziwe.
13-07-2011 10:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
[] - lidia - 11-07-2011, 15:07
[] - Sant - 11-07-2011, 15:25
[] - TOMASZ32-SANCTI - 11-07-2011, 16:01
[] - merkaba - 11-07-2011, 18:14
[] - lidia - 11-07-2011, 19:04
[] - TOMASZ32-SANCTI - 11-07-2011, 21:59
[] - Dezerter - 11-07-2011, 22:21
[] - Sant - 12-07-2011, 08:48
[] - lidia - 13-07-2011 10:37
[] - piano - 13-07-2011, 17:24
[] - Annnika - 13-07-2011, 20:35
[] - TOMASZ32-SANCTI - 23-07-2011, 00:51
[] - Dezerter - 23-07-2011, 21:19
[] - Sant - 24-07-2011, 10:32
[] - Dezerter - 24-07-2011, 21:20
[] - Sant - 25-07-2011, 08:18
[] - Dezerter - 25-07-2011, 22:22
[] - Sant - 26-07-2011, 10:53
[] - omyk - 26-07-2011, 16:12
[] - spioh - 26-07-2011, 19:07
[] - Sant - 26-07-2011, 20:12
[] - Dezerter - 26-07-2011, 22:15
[] - Annnika - 31-07-2011, 23:38
[] - spioh - 01-08-2011, 08:24
[] - Sant - 01-08-2011, 15:18
[] - spioh - 01-08-2011, 22:20
[] - Annnika - 01-08-2011, 22:23

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów