Cytat:uniewinnienie Nergala to symptom kulturowej aberracji
I tak mało powiedziane, bo to ni choroba, ni wypaczenie ani tym bardziej kaprys natury.
Nie nazwałabym też tego aktu jako zbłądzenie, to odchył od normy w bardzo złym znaczeniu tego słowa.
Po przeczytaniu podanych przez x. Marka tekstów nasuwa mi się na myśl jego (Nergala) "podziękowanie" Bogu za uzdrowienie jego ciała z ciężkiej choroby. Nie zdążył biedaczek z podziękowaniami, bo jego dusza wymaga naprawy, czego - być może wkrótce się doczeka, a wtedy zmądrzawszy będzie miał okazję podziękować Stwórcy i prosić o przebaczenie. Jeżeli się chlubi tym, że "zagrał wszystkim na nosie" (cyt. z artykułu) to jest w błędzie. Sprawiedliwość boska jest cierpliwa.