bashca, ale to z góry by trzeba założyć, że każdy kto odkrywa u siebie taką orientację albo takie zaburzenie tożsamości płciowej wpierw trwał głęboko w grzechach nieczystości, a nie wpierw miał takie ukierunkowanie. imho to jest bezzasadne. badając poszczególne przypadki może można dojść, że jest to kwestia opętania, lub zranień, które pod wpływem modlitwy ustąpią. ale w drugą stronę? a potem co? każdemu, komu modlitwa nie pomogła nie uznać, że może jednak przyczyna jest inna tylko upierać się, że to jego wina bo widocznie chce tkwić w złu?
lidio, ty zaczęłaś ezoteryczne teorie wypisywać, gdy mówiłaś o wpływie dusz. stąd komentarz o ezoteryzmie - choć jak widać z dalszej rozmowy chodziło ci o opętanie demoniczne a nie wpływy dusz. (bo rozumiem, że przychylasz się do naszej interpretacji, że chodziło o demony a nie jakieś magiczne oddziaływania dusz). ale nie ważne kto zaczął: postawiłaś tezę, że to nie choroby tylko przejawy opętania -stąd moje ciągłe prośby byś uzasadniła tezy jakie stawiasz. ale jak grochem o ścianę jak widzę...
Cytat:Najlepiej unikać takich słów, których nie zna się znaczenia.
owszem, dlatego nie wypisuj proszę takich - za przeproszeniem - głupot, jak "ezoteryka biblijna", "wpływ dusz", mieszanie pojęć o których mówimy itd. itp.
Cytat:Basiu, zastanów się nad tym co piszesz bo czytając powyższy tekst Omyka,
można zrozumieć, że wyśmiewa się z Biblii, traktuje ją jako magię...
przeczytaj to proszę jeszcze raz co cytujesz z omyka, skonsultuj jeszcze z kimś obok... no witki opadają... jedyne co ona tam postuluje to tylko to, że twoje podejście do biblii jako źródła ezoterycznego jest naganne.
tak samo jak i próba interpretacji ezoteryzmu - z chrześcijańskiego punktu widzenia - jako wzrostu duchowego.
Cytat:Po to podaję cytaty z PŚ, żeby się zastanowić czy się dobrze rozumie Ewangelię.
więc: jeśli rozumiesz, że powyższe fragmenty mówią o opętaniu i egzorcyzmach, to tak, dobrze rozumiesz ewangelię.
natomiast jeśli widzisz tam ezoteryzm, to źle rozumiesz ewangelię.
i wracam do poprzedniego pytania: jaki związek ma to z tematem wątku czy dobrze czy źle rozumiesz teksty ewangeliczne o opętaniu?