Panowie
- daleko mi do poprawności politycznej - trafiliście jak kulą w płot
- nie ulegam jednostronnej propagandzie - zawsze wielostronnej
- to moja podstawowa zasada - wyrabiać sobie zdanie z kilku źródeł
- czemu sant uparcie mylisz
anarchistów z nazistani, neonazistami czy faszystami - jak świat światem zawsze anarchiści zwalczali faszystów i odwrotnie
są to dwie odmienne wizje świata, państwa, władzy, wojska, struktury państwa, wolności i praw jednostki, samoorganizacji społecznej/samorządności
najprościej jak można:
anarchiści - rubta co chceta i minimalizacja państwa, bez aparatu przymusu, samorzady
faszyści - rubta co każemy, silne państwo z armią i policją
jak ich można mylić ?!?