Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
5 czerwca 2005 - X niedziela zwykła
Autor Wiadomość
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #1
5 czerwca 2005 - X niedziela zwykła
(Mt 9,9-13)

Jezus wychodząc z Kafarnaum ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: Pójdź za Mną! On wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami? On, usłyszawszy to, rzekł: Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników.
04-06-2005 20:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #2
Zaproszenie do Królestwa Bożego!
Kto ma ochote przeczytać moje "kazanie" to zapraszam.... :wink:

Niezwykle bogata w treść Ewangelia, a przecież taka krótka.

Pierwsze wersety ukazują nam powołanie Lewiego /imię Mateusz wystepuje w ewangelii Mateusza, u Łukasza jest Lewi por. Łk 5, 27/. Imię Mateusz zapewnie zostało nadane później przez samego Jezusa, wyznaczającego swoich apostołów. Lewi natomiast wskauje pochodzenie najprawdopodobniej z pokolenia kapłańskiego Lewiego.

Mateusz jest celnikiem. Był poborcą podatkowym Heroda Antypasa, pobierającym opłaty za wywożone i wwożone towary. Być może ściągał równocześnie podatek na rzecz Rzymu. Za to co robił był oskarżany o: współpracę z okupantem, jak również podejrzewano go, iż wykorzystuje swoje stanowisko aby się wbogacić, żadając opłat wyższych niż określały rozporządzenia. Oczywiście była to ocena dotycząca wszystkich celników, pogardzanych przez faryzeuszy. Generalnie Rabini ten zawód zaliczali do niechlubnego grona grzeszników. Oprócz celników widzano wśród nich również morderców, rozbójników, pastuchów, poganiaczy osłów i wielbłądów itd. /listy pogardzanych zawodów są różne, wśród nich nawet wymienia się lekarza [bo puszczającego krew]/.

Zatem mamy grzeszników /nie tak jak w naszym rozumieniu = każdy który zgrzeszył tylko poszczególne grupy osób/, które to określenie ówcześnie odnosiło sie do w/w zawodów, choć ogólnie można powiedzieć, iż były to osoby wiądące grzeszny żywot, nie troszczące się co na to powie religijna wspólnota. Stąd taka a nie inna reakcja, ocena Rabinów. Widzieli w nich osoby stracone. "Nie dla nich Królestwo Boże" tak byśmy to podsumowali.

Jednocześnie nie jest to powołanie na ucznia /=apostoła/ tylko zaproszenie do Królestwa Bożego. Dlatego wydzwięk tego co zrobił Jezus - jak widzimy - odbiega od tego co mówią faryzeusze. Powołuje Mateusza do Królestwa, zasiada do stołu z grzesznikami /=osobami pogardzanymi/. Całkowicie nie tak jak głoszono. Zasiąść z kimś do stołu w tamtej kulturze oznaczało wejść w bliską relację pomiędzy ludźmi, którzy w niej uczestniczyli. Jak można zasiąść zatem do stołu z tym, którego należy odrzucić, stonić od niego?

Jezus znów łamie schematy. Królestwo Boże jest dla wszystkich i nie ma przeszkody, która by mogła temu zapobiec! Wspomniane Królestwo Bożę to nie jakieś określone granice tylko panowanie Boga w nas. To bliska więź Boga z człowiekiem w jego sercu, to "małżeństwo Boga z nami" /por. Oz 2, 21/ Jeśli nam się wydaje, że nasze grzechy nas oddzielają od Boga, to On tym bardziej chce zasiadać z nami do stołu wspólnoty. On jako lekarz - jak ukazuje Jezusa ewangelista Mateusz - pragnie wyrzucić z nas grzech. Niekiedy to bolesny proces ale konieczny. Tylko co najważniejsze nie ma grzechu, któy by nie zostyał zgładzony w nas, choćby nam się wyadawało, że uzdrowienie jest niemożliwe u Boga to możliwe!

Końcówka Ewangelii natomiast jest dość dziwna. Jezus powiedział: "Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników." Jak to? Sprawiedliwi nie będą powołani? Ma to niewątpliwe charakter ironi w kierunku faryzeuszów, którzy zaszczytnym mianem sprawiedliwych określali siebie. Choć widzimy, iż Jezus wcale się z taką sprawiedliwością nie zgadza. Ci, którzy siebie stawiają na piedestale, pokładając ufność w swoim "doskonałym" postępowaniu Boga oglądać nie będą. Do Królestwa Bożego powołany jest każdy tylko wystarczy tego chcieć i nie mydlić sobie oczu, że jestem już sprawiedliwy ale potrzebuje lekarza - Boga Jezusa Chrystusa. :wink:

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
05-06-2005 13:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Futrzak Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 562
Dołączył: Oct 2004
Reputacja: 0
Post: #3
 
Fajne są pierwsze wersy. Jezus po prostu szedł sobie, Mateusz go jeszcze nie znał, a Ten powiedział: Pójdź za mną. Mateusz poszedł. Tak bez zastanowienia, bez sprzeciwu. Wielką moc musiały mieć słowa Jezusa. Ale wiara Mateusz też musiała być wielka. Zastanawiam się, czy Jezus nie mówi także do nas: Pójdź za mną. I czy my idziemy bez zastanowienia? Czy nie zadajemy pytań typu: gdzie? na jak długo? po co? Chciałbym tak jak Mateusz: po prostu pójść za Jezusem.

(Ale mi się napisało!)

If Jah is for me, tell me whom I gon' fear? No i won't fear!
05-06-2005 21:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
baranka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 214
Dołączył: Apr 2005
Reputacja: 0
Post: #4
 
Mnie tez w tych niedzielnych czytaniach zatrzymuje tylko to: Pojdz za mna. On wstał i poszedl.
To jakby przeciwienstwo mnie-bogatego mlodzienca-ktoremu Jezus powiedzial, by zostawil wszystko, co ma i poszedl za Nim. Ten odszedl-no poszedlby, ale zeby pierw zostawic wszystko, co sie ma? Najpierw to niech mi cos dadzą, to sie zastanowie, czy warto, czy chce, bo przeciez to TAKIE "ryzykowne".
Taka prostota mnie bardzo urzeka. Wstan-to wstaje. Rozdaj-ufam, rozdaje etc. Swiadectwo zywej takiej postawy spotykam we wspolnocie braci z Taize, ktorych mialam okazje osobiscie poznac -i napatrzec sie. Jeden z braci świadczyl, jak nie mogl tak po prostu polozyc sie spac, gdy jakis inny brat prawdopodobnie cos mial przeciw niemu...Musial isc, zapukac do jego pokoju i pojednac sie z nim. Takie proste. Takie banalne. Jak wstan i chodz. Jak pojdz za mna. On wstal i poszedl......... Bo tak mówi Bóg. Bóg MOWI. A Jego Słowo ma jakby moc stwórczą. Dodaje pewnosci, ze to da radę..
06-06-2005 16:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #5
 
Od siebie mogę dołożyć spostrzeżenie, iż celnik za czasów okupacji rzymskiej był znienawidzonym poborcom podatków, który wspierał reżim Cesarstwa. On był postrzegany jako kolaborant. Ciekawe jak, nie w teorii, lecz w realu każdy z nas by postąpił ze swoim największym wrogiem?. Oto jest potanie skierowane do każdego z nas ile razy w sercu osądzamy tych najgorszych, złodziei, albo jak komentujemy te wszystkie afery gospodarcze?. Lub jak reagowałem siedząc wygodnie przed TV kiedy w Biesłanie terroryści mordowali dzieci w szkole?. Ja wiem jedno we mnie nie było podczas tej masakry miłości do tych morderców. Ale może wam się to udało.

Właśnie o takie sytuacje rozbija się nasza pobożność i dobre mniemanie o sobie - czyż nie?.[/i]

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
06-06-2005 17:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rasta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 443
Dołączył: Jun 2004
Reputacja: 0
Post: #6
 
Daidoss napisał(a):Pójdź za Mną! On wstał i poszedł za Nim.
Max posłuszeństwo :!: :aniol:

<>< <>< <>< <>< <>< <>< <>< <>< <><
07-06-2005 14:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #7
 
Jak dla mnie to raczej MAX zaufanie.

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
07-06-2005 23:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów