(20-12-2011 14:02 )sant napisał(a): Nie rozumiem cię, zwłaszcza tej myśli z wyrzucaniem, zrozumieniem i teoretyzowaniem. Mam pisać zgodnie z oczekiwaniami? Najpierw piszesz że, cytuję: "Każde zaniedbanie dobra jest grzechem", a w momencie, kiedy usiłuję realizować dobro (prostować ścieżki) - ty namawiasz mnie do grzechu zaniechania. Bo czymżę jest delikatna sugestia- ty tu nie pasujesz - spadaj. Oczywiście wyraziłaś tę myśl subtelniej, ale ja jako homo sapiens odebrałem to odpowiednio. I wybacz, ale nie chcąc zaniedbać dobra nie spadnę. I nie zmienię również swoich poglądów, wartości czy sposobu dyskutowania, na taki który się komuś podoba. To by się nazywało brakiem asertywności.
Co do Agai - jeśli coś cytuje, to chyba ma przed oczami tekst? Nie sądzę by była geniuszem i tak na pamięć pisała całe cytaty z JPII. Ja nie znam na pamięć wszystkiego co On powiedział i napisał, a nie mam obowiązku wierzyć na słowo. W dodatku nie odpowiedziano mi na argumenty, tylko zmieniono temat.
no to ok, rób jak chcesz, mam wrażenie że monopolizujesz wątek, który miał być pomocny mamom, ale pewnie jako moderator masz prawo. w takim wypadku dajesz powód do spadania mnie np. a agaja może akurat pamięta kilka cytatów, nie trzeba być geniuszem żeby się nauczyć ważnych dla siebie słów.