dlaczego chrześcijaństwo

[pafni]

Tutaj znalazłem utwór w raz z tekstem
http://lyrics-keeper.com/en/dead-can-dan...kings.html
Jeśli znasz angielski to bedzie to ciekawa dźwiękowa podróż.

A kwi,kwi...może tak.

[homik]

(15-12-2011 07:18 )omyk napisał(a):  To stawiasz w końcu pytanie, czy tezę?

Ja też mam kilka pytań pomocniczych:
1) Którzy psychologowie? Konkretnie proszę, z nazwisk albo z tytułów prac naukowych.
2) Skąd w takim razie liczni psychologowie chrześcijańscy?
3) Kto powiedział, że w wierze chodzi o "lepsze samopoczucie po klęczeniu"?
4) Kto powiedział, że dobry film nie może przybliżać do Boga? (tak, tak, Boga chrześcijan) - polecam np. Próbę ogniową (ang. "Fireproof")

Ktoś mi mówił, że jak się z tobą rozmawia, to trzeba mieć solidne dowody. Na dzisiaj nie podam ci konkretnych nazwisk,wybacz, ale mam ważniejsze rzeczy do robienia. Jak znajdę czas, poszukam, jednak nie wierzę że nie wiesz o co mi chodzi.

Mam wrażenie że owijacie ten temat w bawełnę, moglibyście napisać
1 dlaczego ta religia jest według was prawdziwą
2 konkretne dowody, wskazujące na to że inne są "dziełem diabła"

[Sant]

(22-12-2011 04:26 )homik napisał(a):  Mam wrażenie że owijacie ten temat w bawełnę, moglibyście napisać 1 dlaczego ta religia jest według was prawdziwą

Ja bym nie mógł, choćby z tego względu że nie uważam chrześcijaństwa za religię, tylko za Dobrą Nowinę dla człowieka.
Ono po prostu jest absolutnie czymś innym niż religie. Może tylko w pewnych formach zewnetrznych ją nieco przypomina.
Samo określenie "religia" o ile dobrze pamiętam ma odniesienie do kontaktu z bóstwem. I w tym sensie można je tak zakwalifikować.
Ale samo jego (chrześcijaństwa) przeżywanie już nie musi mieć cech religijnych. Chrześcijaństwo jest odpowiedzią człowieka na interwencję Boga. Wobec tej Nowiny jaką ono jest, każdy wie jak ma się zachować. Nie potrzeba moralizmu, praktyk, reguł. One pojawiają się automatycznie.
To tak, jakby do jakiegoś oddalonego od cywilizacji miasteczka terroryzowanego przez bandziorów przyszedł ktoś z wiadomością, że właśnie maszeruje oddział policji by rozprawić sie z bandytami. Wobec tej nowiny każdy wie jak ma się zachować. Kolaboranci pakują manatki i zwiewają, bandyci też, a pozostali tańczą z radości na ulicach, świetują i szukają kwiaciarni, by najpiekniejsze kwiaty wręczyć wyzwolicielom. I tym mniej wiecej jest chrześcijaństwo.
Dodam, że jego jakość nie musi byc uzależniona od jakości i moralności tego, który przyniósł im tę nowinę. Mógł to być miejscowy pijaczek lub prostytutka. Ale to ona przyniosła tę nowinę, wobec której nikt nie może byc obojętny.

(22-12-2011 04:26 )homik napisał(a):  2 konkretne dowody, wskazujące na to że inne są "dziełem diabła"

Wiesz Homiku- wg mnie bardzo upraszczasz zagadnienie.
Czemu religie mają być dziełem diabła? - w każdej z nich jest ziarno prawdy. Ludzie mają zakodowaną w genach naturalną religijność, - jakby historyczna pamięć, cień prawdy, wprawdzie bardzo zniekształcony ale jest. Religie naturalne również mają odniesienie do Boga. Większość z nich zawiera jakieś pozytywy. Tyle, że rozumiane zgodnie z mentalnością środowiska z którego się wywodzą. Bardzo mało jest ludów z natury ateistycznych. Podobno tylko eskimosi byli areligijni.
Oczywiste jest również to, że demon wykorzystuje wierzenia naturalne by zwieść ich wyznawców na manowce, ale to inna sprawa.
Większość chrześcijan (często łącznie ze mną zresztą) traktuje właśnie swoje chrześcijaństwo, jego przeżywanie w kategoriach religijności naturalnej. Ideałem jest, by wyjść z religii aby wejść w wiarę tzn w przeżywanie chrześcijaństwa na poziomie relacji osobowej z Bogiem. Nie znaczy to wcale, że owa religijność naturalna, tzn przeżywanie chrześcijaństwa na płaszczyźnie religii jest czymś nagannym - nie, po prostu jest to kwestia mentalności albo dojrzałości. Jeśli ktoś jest z natury infantylny to również jego podejście do wiary będzie infantylne. I nie jest to stwierdzenie wcale obraźliwe, negatywne tylko charakterologiczne.
I jeszcze jedno - by nie było niedomówień- słowo "wiara" - jest najczęściej tłumaczone jako coś co jest nieudowodnione, ale trzeba w to wierzyć. W pewne prawdy wiary. Niekiedy wbrew rozumowi itd. Mi chodzi o inne znaczenie słowa "wiara" - nie znam polskiego słowa innego, które by oddawało jego sens- dlatego dla mnie "wiara" znaczy absolutną pewność, fakt niezbity, który objawił się w moim życiu. I ma swoje konsekwencje.

[omyk]

Homiku, jak mam napisać dlaczego chrześcijaństwo (a w ścisłym i najpełniejszym słowa znaczeniu: katolicyzm) jest religią prawdziwą? Stoi przede mną kubek z kawą - jak mam napisać dlaczego sądzę, że jest prawdziwy? Bo stoi, bo go widzę, bo mogę dotknąć, bo piję z niego kawę, bo w całym moim doświadczeniu jakie mam z tym kubkiem nie ma nic, co mogłoby wskazywać na to, że go nie ma, albo że jest nieprawdziwy. Ale udowadnianie jego istnienia komuś, kto tego kubka nie widzi i niedowierza w jego istnienie zakrawa o absurd. Wiara łączy się z doświadczeniem i przekonaniem. Tak samo z chrześcijaństwem - wiem, że jest prawdziwe, bo znam Jezusa, bo doświadczam Jego obecności, bo dał nam sakramenty, możliwość modlitwy, doświadczania prawdziwości i spójności chrześcijaństwa w życiu codziennym. Co więcej: Bo cała konstrukcja świata, wszechświata i wszystkich procesów w nich zachodzących wskazuje na to, że są dziełem Stwórcy i że Biblia się nie myli.
Jak powiedział Kant: "Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie. Są to dla mnie dowody, że jest Bóg nade mną i Bóg we mnie."

[Dezerter]

Cytat:Mam wrażenie że owijacie ten temat w bawełnę, moglibyście napisać
1 dlaczego ta religia jest według was prawdziwą
2 konkretne dowody, wskazujące na to że inne są "dziełem diabła"

Prawdziwy jest Jedyny Bóg Stwórca - religia jest tylko nieudolną próbą zrozumienia Tego, który wymyka się wszelakiemu rozumowemu poznaniu
1. Bo Jezus zmartwychwstał - wierzę w to bo głosili to jego uczniowie i za to głoszenie byli prześladowani, wyśmiewani i zabijani ale wiara ich była wielka, bo chrześcijaństwo rozwijało się prężnie

2. Bzdura kompletna, że inne są "dziełem diabła" - wskaż oficjalne nauczanie KRK, że tak jest
ja tak nie uważam,
uważam natomiast, że religia chrześcijańska a konkretnie katolicka i prawosławna zawierają najwięcej ziarn Prawdy

[Dawid]

Nawet gdyby widok Zmartwychwstałego Chrystusa był skrupulatną mistyfikacją - ile osób w imię idei, z której obłudności sami zdawali sobie sprawę - poszłoby na śmierć? Czy to możliwe, by nikt się nie "wyłamał"?

[Sant]

Ale również dzisiaj - czy możliwe byłoby męczeństwo, wyrzeczenie, poświęcenie, misje itd. gdyby nie doświadczenie Zmartwychwstałego?

[agaja]

Dlaczego chrzescijanstwo Tak w skrocie (w kolejności, w jakiej do tego dochodziłam w życiu)?
- Bo czlowiek by tego nie wymyslil
- nawet jakby wymyslil toby sie nie ostalo
- bo Biblia jest fascynująco spojna (z fililogicznego pktu widzenia chocby)
- bo... no bo Jezus - po prostu

I jeszcze dodam - dlaczego katolicyzm?
Bo sakramenty, bo sukcesja apostolska i Duch Świety w Kościele

PS Dobrze mi tu, gdzie jestem, baaardzo

[pafni]

Można też inaczej np. Dlaczego Koran

bo Koran to słowo Boga
(skąd możemy o tym wiedzieć?)
Bo Koran tak mówi
(dlaczego możemy wierzyć Koranowi?)
Bo Koran jest natchniony
(skąd wiemy, ze jest natchniony)
bo Koran to słowo Boga
(skąd możemy o tym wiedzieć?)
Bo Koran tak mówi
(dlaczego możemy wierzyć Koranowi?)
bo Koran jest natchniony.....etc.

[Scott]

Bo w Koranie Bóg jest zredukowany do samego majestatu.

[omyk]

Pafni - poczytaj ten Koran, albo przynajmniej pogoogluj za tematem, znajdziesz multum sprzecznych wersetów.
choćby tu zajrzyj http://www.islamic.org.uk/polish/internalc.html
Jeżeli coś jest niespójne samo w sobie, to nie może być prawdziwe - podstawowa zasada logiki, dwa zdania ze sobą sprzeczne nie mogą być jednocześnie prawdziwe. Jeżeli natomiast przynajmniej jakaś część Koranu nie jest prawdziwa, to nie może być słowem danym od Boga.

[Sant]

Chrześcijaństwo jest odpowiedzią człowieka na interwencję Boga. Wobec tej Nowiny jaką ono jest, każdy wie jak ma się zachować. (jak zresztą wcześniej napisałem). I tym się różni od Islamu czy innych religii. Podobną konotację ma tylko judaizm, ale brak w nim jednakże Boga będącego głównie Miłością. Tu Bóg redukuje się do roli stworzyciela, prawodawcy i wyzwoliciela. Chrześcijaństwo jest wypełnieniem judaizmu - jego "wydorośleniem". W chrześcijaństwie i judaiźmie najpierw było wydarzenia zbawcze, a dopiero potem liturgia jako odpowiedź na to wydarzenie jako relacja miłości i wdzięczności. Wg Koranu Bóg jest faktycznie tylko majestatem, zaś w chrześcijaństwie czułym ojcem, zakochanym w swoich dzieciach, który nie kieruje się suchą arytmetyką lecz sercem.

[agaja]

Sant, mówisz jakbyś nie czytał ST
a pafni jakby nie czytał Koranu

[Sant]

(29-12-2011 14:15 )agaja napisał(a):  Sant, mówisz jakbyś nie czytał ST
a pafni jakby nie czytał Koranu

Chyba prowokujesz- akurat dlatego tak piszę bo czytałem, właściwie nie-...ja go studiowałem i studiuję, analizuje i rozważam. Mylisz się.

[pafni]

Zamiast słowa Koran można wstawić np. Biblia i już jest dobrze.
Każda księga religijna podlega tej zasadzie, każda ma spełnione proroctwa, każda ma "dowody" na swoja autentyczność i swoich historycznych świadków
Świadczy to o tym, że wybór religii ma wymiar regionalny.
Omyk masz rację z niespójnością, jednak i podobna niespójność występuje praktycznie w każdej religii.
I w każdej praktycznie religii można sobie ja jakoś wytłumaczyć.
Filozofia zawsze będzie miała dzięki temu prawo bytu.