Sant zbyt cię lubię i szanuje, by w tym duchu i na tym poziomie abstrakcji ciągnąć dyskusję
salom
Ps
ale to
magisterium mi nie daje spokoju, bo ja prosty inżynier jestem .. to to co dzieci nienarodzone do otchłani wysyłało i takie rzeczy pisało:
Cytat:Papież Pius XII: przemówienie do Papieskiej Akademii Nauk z 30.11.1941 r. (AAS 33 [1941] 506):
Księga Rodzaju poświadcza następujące pewniki, bez jakiejkolwiek możliwości alegorycznej interpretacji:
1.Zasadnicza wyższość człowieka nad innymi istotami z racji duchowości jego duszy.
2.Pierwsza kobieta wywiedziona została od pierwszego mężczyzny.
3.Pierwszy człowiek nie mógł być po prostu zrodzony przez zwierzę we właściwym sensie tego terminu, bez Boskiej interwencji.
Papież Pius XII, encyklika Humani generis (1950 r.):
Ktokolwiek rozejrzy się dokładnie w świecie poza owczarnię Chrystusową, łatwo spostrzeże główne kierunki myśli, którymi kroczy niemało uczonych. A więc są tacy, co przyjąwszy nierozważnie i bezkrytycznie system ewolucyjny, w samej dziedzinie nauk przyrodniczych nie udowodniony dotychczas bezspornie. Tłumaczą nim powstanie wszystkich rzeczy, skłaniając się lekkomyślnie ku monistycznej i panteistycznej hipotezie nieustającej ewolucji wszechświata. Tym właśnie poglądem posługują się chętnie zwolennicy komunizmu do skuteczniejszej propagandy materializmu dialektycznego celem pozbawienia ludzi jakichkolwiek pojęć o Bogu... (DS 3877).
Kościół nauczający nie zabrania uczonym i teologom polemiki nad doktryną... gdy się mianowicie bada problem pochodzenia ciała ludzkiego z materii istniejącej uprzednio i organicznej; bo uznanie bezpośredniego stworzenia dusz przez Boga nakazuje nam wiara katolicka. Swoboda jest dopuszczalna pod warunkiem wszakże, że będzie się z należną powagą, umiarem i opanowaniem rozważać i oceniać dowody i zwolenników i przeciwników. Z tym też, by wszyscy byli gotowi poddać się zdaniu Kościoła (DS 3895).
Nie wolno bowiem wiernym przyjmować opinii (poligenezy), której zwolennicy twierdzą, że po Adamie istnieli na ziemi ludzie nie pochodzący od niego jako prarodzica, drogą naturalnego rozmnażania się, lub że Adam oznacza pewną liczbę prarodziców. Okaże się bowiem całkiem niemożliwe jakoby się dało pogodzić taką teorię z nauką źródeł prawdy Objawionej i dokumentów Kościoła nauczającego o grzechu pierworodnym, który pochodzi z grzechu rzeczywiście popełnionego przez jednego Adama i przeszczepiony rodzeniem na wszystkich, jest zarazem wrodzonym grzechem własnym każdego człowieka (DS 3897).
Ja tam wolę się trzymać Słowa Bożego i Tradycji Starożytnej - czego i Magisterom życzę
)
szalom