Aż mnie ciarki przeszły. To niesamowite, że to dzieje sie TU I TERAZ. Ludzie nie wierzą, jak próbujesz im opowiedziec chocby część swojej historii patrzą się na ciebie jak na wariata. Przykre to. Ale uważam, że mamy obowiązek świadczyć o tym co miało miejsce w naszym życiu wbrew wszystkiego.
Walka trwa a zły nie chce by o nim pisać czy mowić. gdy pisałam to świadectwo komputer mi sie buntował a kursor stał w miejscu. Wiedziałam co się dzieje, więc pomimo zniecierpliwienia czekałam aż znowu zacznie działać i dalej stukałam w klawiaturę.
W ogole to z tym składaniem mojego świadectwa kilka dni temu miala miejsce niesamowita historia.
Jest ona dowodem tego, że Pan Bóg chce by takie świadectwa składać w Jego imieniu i tak potrafi wszystko poukładać, że po ludzku pewne sytuacje, ktore nam się przydarzają są niewykonalne a jednak dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych
))) Koniecznie opiszę Wam to historie z tego piatku bo jest niesamowita jak bóg kieruje naszymi ścieżkami
))
A jakie były przyczyny Twojego zniewolenia Scott?