Ona z nim mieszka. Żyją w czystości, za miesiąc mają zaplanowany ślub. Dużo czasu spędza z nim sam na sam i zdarzały sie manifestacje, gdy była sama. obie myslimy, że dlatego, gdyz ona jest osoba praktykującą i modlącą się. I tak też chłopak, który chce ją poślubić np zmienoinym głosem wywrzeszczał jej "nienawidzę cię ty dziw... maryjna". Staramy sie go skontaktowac z jakimś egzorcystą, ale okazało się, że w trójmieście na czas wakacyjny modlitwy nad zniewolonymi sie niestety nie odbywają...więc pozostaje jeszcze ponad tydzien czekania a wiadomo w takiej sytuacji każdy dzień wydaje sie długi.
Ona ze wzgledów osobistych nie moze mieszkać z rodzicami, ja sugeruję by być może na czas uwalniania wyprowadziła się od niego do jakiegoś wynajetego pokoju.... , bo z własnego doświadczenia wiem, że egzorcyzmy tylko potęgują agresję u zniewolonego i dręczenia są mocniejsze, a więc może się dziać sporo i to chyba nie jest najlepszy pomysł by ona sama zostawała z nim w domu.
Poza tym jest jeszcze jedna kwestia. We wrześniu ma odbyc sie ich ślub - goście juz zaproszeni, sala wynajęta itd...... ale czy to akurat teraz jest dobry moemnt na zawieranie sakraentu małżenstwa? a jak można mieć pewnosć, że np w czasie zawierania małżenstwa taki człowiek nie będzie miał manifestacji? - i wiadomo - sensacja gotowa a tego akurat chcieliby uniknać.....
Nie możemy się doczekac spotkania z egzorcystą i tego co on im poradzi w zaistniałej sytuacji... a tak swoja drogą to zastanawia fakt dlaczego właśnie teraz tuż przed zawarciem sakramentu małżenstwa zaczęło sie to coś ujawniać z taką siłą? Może buntuje się zalegalizowaniu tego związku...???
Jutro idziemy na jednodniową pielgrzymke tu w trójmieście do sanktuarium w Matemblewie. chyba wszystkim nam się to przyda