forum umarło ?

[noone]

forum umarło ?
tak mi się tu miło pisało..

[Annnika]

o ironio...

[Sant]

Może kończy się czas takich form aktywności?

[noone]

chyba nie..
są forumy gdzie człowiek nie nadąża bo takie natężenie postów

[pafni]

Ja też takie wrażenie odnoszę, że spowalnia jak puls.
Pierw myślałem, że to problem z subskrybowaniem ( bo taki istnieje) ale brak w zasadzie nowych tematów, może wszystkie już przerobione.

[heysel]

Zaczęło powoli umierać już dawno temu, kiedy wykruszyła się lub "została zbanowana" stara gwardia.

[pafni]

No tak...zabrakło..nie wiem jak to ująć...tych co chcą coś wiedzieć ale niestety słyszą półprawdy?
Jeszcze jedna kwestia, może lepiej taka spokojna strona niż np. Fronda.
Chociaż kontrowersyjne tematy trochę by adrenaliny dorzuciły.

[noone]

http://e-sancti.net/forum/showthread.php...#pid170730

teraz już wiecie czemu forum umarło ?

[pafni]

Długo trzeba by było czytać noone. Pewno ścierały się różne poglądy a każdy obstawał przy swoim jak zwykle zresztą. Myślę, że to nie główny powód.

[Dezerter]

(21-11-2012 13:44 )pafni napisał(a):  Długo trzeba by było czytać noone. Pewno ścierały się różne poglądy a każdy obstawał przy swoim jak zwykle zresztą. Myślę, że to nie główny powód.

na innym forum "które też umarło", ktoś napisał, że dyskusję przeniosły się na FB i ludzie już tylko tam spędzają czas bo tam jest wszystko i wszyscy ...
mnie tam nie ma i nie zamierzam

[pafni]

Mnie tam też nie ma, to coś jak "nasza klasa" można pooglądać jak koleżanki ze szklonej ławy się starzeją lub można zamieścić"pozdrówki" takie sraty..pierdaty

[Polak06]

No własnie ,wracam tu po 6 latach nieobecności a tu jakieś puchy,a tyle sie ostatno dzieje w kwestii KK,choćby 0,5% odpisu.A może ludzie mądrzeją i nie mają już tylu pytań do przedstawicieli jedynie słusznej religii?

[pafni]

Myślę, że ludzie się laicyzują , wszelka duchowość nie ważne jakiej maści religii zostaje wyparta przez religie internetu, posiadania i na koniec...pustki.

[noone]

no jednak umarło..

[omyk]

szkoda, bo właśnie do Was chciałam wrócić
Jest jeszcze gdzie wracać?