Ocena wątku:
- 0 Głosów - 0 Średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Mała1976
Początkujący
Liczba postów: 31
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 0
|
PYTANIE O KOMUNIĘ.
Jestem osobą, która uczestniczy codziennie we Mszy Świętej i pragnę przyjmować Jezusa codziennie. Wczoraj miała miejsce jednak sytuacja, która nie daje mi spokoju i zastanawiam się czy powinnam była przyjąć Eucharystię pomimo tego, że nie uczestniczyłam w całej Mszy Świętej a praktycznie pojawiłam się w chwili gdy kapłani już rozdawali Komunię. Pragnę zaznaczyć, że spózniłam się nie z niedbalstwa czy lenistwa tylko nie miałam możliwości pojawić się wcześniej w Kościele. W pierwszym odruchu pomyślałam, że jesli nie uczestniczyłam w całej Mszy to nie mogę, więc poszłam prosto do ławki pomodlić się. Było mi natomiast strasznie żal, że nie przyjęłam Jezusa pomimo tego, że tak bardzo chciałam. Pomodliłam się chwilę i gdy już kościół był prawie pusty zauważyłam szafarza Komunii Świętej. Coś mnie tknęło i poprosiłam go, że bardzo chcę przyjąć Eucharystię (nie mam w chwili obecnej ciężkiego grzechu) i on się zgodził... No i własnie teraz mam wątpliwości czy w ogóle powinnam była to robić? Czy może zrobiłam coś złego i przyjmując Eucharystię będąc praktycznie na samym końcu Mszy Św popełniłam grzech???
Po powrocie do domu z pragnienia serca odsłuchałam całą Mszę Świętą w internecie jednocześnie przepraszając Boga jeśli Go uraziłam.
Bardzo proszę o odpowiedz, bo zle się z tym czuję i odczuwam niepokój - czy mam się z tego wyspowiadać?
|
|
06-03-2013 13:15 |
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości
Wróć do góryWróć do forów