Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Modlitwa o uwolnienie
Autor Wiadomość
dominik_1983 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 21
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 0
Post: #1
Modlitwa o uwolnienie
Witam!

Założyłem ten temat aby dowiedzieć się więcej szczegółow o modlitwie o uwolnienie. Wiem, że podczas takiej modlitwy obowiązkowa jest obecność kapłana. Oprócz tego to mam 2 krótkie pytania.
:arrow: 1.Jaki ma ona u was na Odnowie przebieg oraz jak wygląda do niej wstępne przygotowanie?

Proszę o odpowiedź oraz podzielenie się z ewentualnymi doświadczeniami związanymi z tą modlitwą

Pozdrawiam

Oblackie Wspólnoty ewangelizacyjne NINIWA - http://www.niniwa.com

"Mówić nieustannie z Bogiem lub o Bogu"

św.Dominik Guzman
07-07-2005 17:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ziobro Adama Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 378
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #2
 
"uwolnienie" od kogo, czy od czego ?

Always Look on the Bright Side of Life
12-07-2005 10:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ania86 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 15
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #3
 
od wszzystkich rzeczy, które nas zniewalają, oddalają od Boga.
Ja słyszłam, że takie modlitwy są na specjalnych rekolekcjach
13-07-2005 09:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ziobro Adama Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 378
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
Ania86 napisał(a):od wszzystkich rzeczy, które nas zniewalają, oddalają od Boga.
Ja słyszłam, że takie modlitwy są na specjalnych rekolekcjach
Jakieś takie "lżejsze" egzorcyzmy ?

Always Look on the Bright Side of Life
13-07-2005 10:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #5
 
Nie egzorcyzm to egzorcyzm a modlitwa o uwolnienie to poprostu modlitwa. Także tego nie uznajesz :?:
13-07-2005 14:36
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ziobro Adama Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 378
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #6
 
Daidoss napisał(a):Nie egzorcyzm to egzorcyzm a modlitwa o uwolnienie to poprostu modlitwa. Także tego nie uznajesz :?:
Jakoś koncepcja takiej modlitwy do mnie nie trafia. Może gdybym wiedział cos więcej ... na czym topolega ....
Jesli człowiek sam nie chce uwolnić się od swoich słabości, to nic nie dadzą żadne modlitwy.
I w czym taka specjalna modlitwa "o uwolnienie" się różni od zwykłej modlitwy ?

Always Look on the Bright Side of Life
13-07-2005 15:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #7
 
ziobro Adama napisał(a):Jesli człowiek sam nie chce uwolnić się od swoich słabości, to nic nie dadzą żadne modlitwy.
Zgadza się :!:
Ponoć osoba opentana, kiedy tak naprawdę nie zacznie współpracowac z łaska Pana Boga to demon z niej nie wyjdzie.

ziobro Adama napisał(a):I w czym taka specjalna modlitwa "o uwolnienie" się różni od zwykłej modlitwy ?
Różni sie tym, że w tym momencie właśnie modlimy sie własnie wtej szcególnej intencji. O to np aby zerwać wszelkie kajdany zniewoleń nałogowych, ...
13-07-2005 15:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #8
 
Ludzie, błagam, nie mieszajcie opętania ze zniewoleniem !! Totalnie inny kaliber...

Nie jest nigdzie napisane, czy też powiedziane, że przy modlitwie o uwolnienie musi byćkapłan. To już głos zdrowego rozsądku. Ale ktoś, kto nie ma duuużego doświadczena w prowadzeniu takiej modlitwy, niech się za żadne skarby świata za to nie łapie.

Już mi się zdażało z konieczności, bo warunki były takie a nie inne, prowadzić modlitwę o uwolnienie w obecności tylko dwóch osób świeckich .

Jest to modlitwa, którą może prowadzi c świcki. Jak osoba prowadząca jest doświadczona, i wie, co robi, to nie ma żadngo ryzyka. Przecieżuwalnia siętakże od nałogó, natrętnych myśli, nie tylko od nękania złego ducha.

Niech nikt broń Boże nie traktuje tego jako chwalenie się, ten charyzmayt jest naprawdę ciężkim wyzwaniem, we wsólnocie dokonuje się rozeznanie charyzmatów, i w mojej wspólnocie czasem prowadzę modlitwę o uwolnienie. Ale tak naprawdę konieczność takiej modlitwy jest rzadka. O wiele, wiele, wiele częściej prowadzi się modlitwy o uzdrowienie wewnętrzne, ponieważ czasami zranienia są tak głębokie, że potrafią wywoływać objawy podczas modlitwy jak u osoby zniewolonej.

Ojej, zapomniałam, co jeszcze miałam napisać :oops: , kurczę, jak sobie przypomnę to dopiszę.

Dużo wiadomości jest w książce o. Raula Salvucci'ego "Podręcznik egzorcysty" - to nie jak zostać egzorcystą, ale to podręcznik walki duchowj napisany przez księza, który oprócz duszpasterstwa na parafii takze pełni funkcję egzorcysty Duży uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
13-07-2005 19:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moria Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 193
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
W modlitwie o uwolnienie położyłbym nacisk na następujące sprawy:
- modlić powinny sie osoby doświadczone i "mocne" duchowo,

- wskazana jest obecność kapłana,

- modlitwa powinna być poprzedzona głębokim rozeznaniem - konieczność odróżnienia zniewolenia od chorób psychicznych i nerwic (są przypadki że wystepuje zniewolenie równocześnie z chorobą psychiczną lub nerwicą), rozeznanie powinno byc przeprowadzone w sposób delikatny,

-należy stwożyć klimat spokoju i akceptacji,

-bardzo pomocne sa charyzmaty: rozeznania, proroctwa, uwielbienia w językach, słowa poznania (koniecznie wcześniej rozeznane jako autentyczne),

-zaproponowanie osobie nad którą się modlimy uczestnictwa w jakiejś katolickiej wspólnocie gdzie moze wzrastać duchowo

- jeśli osoba za którą sie modlimy nie wyrzeknie się korzenia grzechu który spowodował zniewolenie - modlitwa może być nieskuteczna (np. osoba praktykowała okultyzm - odkryć dlaczego , z jakiego powodu to robiła - może to być chęć panowania nad bliżnim, chęć zemsty - osoba powinna zdecydowanie wyrzec się tych rzeczy)

- wskazane jest towarzyszenie duchowe po modlitwie - jedna osoba z grupy powinna wspierać przez jakiś czas osobę modlić sie za nią, rozmawiać i dodawać wiary

Polecam książkę o. Josepha-Marie Verlinde pt."Jeden jest Pan. Praktyczne wskazówki dotyczace modlitwy o uwolnienie."

św. Paweł od Krzyża
Różaniec rodziców za dzieci
14-07-2005 07:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ziobro Adama Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 378
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #10
 
Annnika napisał(a):ktoś, kto nie ma duuużego doświadczena w prowadzeniu takiej modlitwy, niech się za żadne skarby świata za to nie łapie.
.... Jak osoba prowadząca jest doświadczona, i wie, co robi, to nie ma żadngo ryzyka.
O jakie "ryzyko" chodzi ? Co grozi "pacjentowi", jesli coś sie "nie uda" ? Czy stan osoby, której dotyczy modlitwa o uwolnienie może sie pogorszyć ??

Always Look on the Bright Side of Life
14-07-2005 09:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
dominik_1983 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 21
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 0
Post: #11
 
ziobro Adama napisał(a):O jakie "ryzyko" chodzi ? Co grozi "pacjentowi", jesli coś sie "nie uda" ? Czy stan osoby, której dotyczy modlitwa o uwolnienie może sie pogorszyć ??

Z tego co wiem to potrzebna jest osoba kapłana chociażby z tego względu, że dzięki święceniom kapłńskim ma on dzięki władzę nad diabłem od osób świeckich. Przynajmniej tak myślę. Jeżeli jestem w błędzie prosze mnie skorygować.

Oblackie Wspólnoty ewangelizacyjne NINIWA - http://www.niniwa.com

"Mówić nieustannie z Bogiem lub o Bogu"

św.Dominik Guzman
14-07-2005 20:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #12
 
Osoba doświadczona będzie potrafiła rozeznać, czy potrzbna jest dodatkowa modlitwa, czy dotarto już do korzenia problemu, czy potrzebna jest inna pomoc.

Duchowa i psychiczna sfera człowieka jest bardzo delikatna, można np. w sumie nie udzielić pomocy, za wcześnie zrezygnować, albo odwrotnie, "nakręcać" człowieka, że jest dajmy na to zniewolony, podczas gdy będzie to zwykła nadwrażliwość na swoim punkcie. Te przykłady podaję z mojego i przyjaciół doświadczenia.

Znam też przykład osoby, która nie miała doświadcznia prowdzenia takiej modlitwy, a "strasznie chciała", więc zaproponowała taką modlitwę na własną rękę - to nie ja Duży uśmiech - z totalnym pogwałceniem zasad, które wcześniej Moria bardzo ładnie zaproponowała. Na marginesie - żadna z nas nie wskazała jeszcze jednej szalenie ważnej sprawy: KATEGORYCZNIE NIE WOLNO PROWADZIĆ MODLITWY O UWOLNIENIE OSOBIE, KTÓRA NIE ZNAJDUJE SIĘW STANIE ŁĄSKI.

Efekt był taki, że nie dość, że nie pomogła, a "omadlanej" osobie było bardzo trudno się przełamać i poprosić o modlitwę już za pierwszym razem, to później jużw ogóle nie chciała, bo to nic nie dało. No i osob prowadząca nie byąłw stanei łąski, [otem juzbyły dwie osoby do modlitwy.

Modlitwa o uwolneinie nie jesty neibezpieczna, jeśli siewierzy Bogu i przestrzega pewnych ząłożeń. Osoba słąba sychicznie potrafi ulec temu, z którym chce wa,czyć.

To jest to niebezpieczeństwo. A osoba, której dotyczy modlitwa potem może już nie chcieć się modlić, skoro za pierwszym razem nie było wszystko dobrze. To przykład z życia. Ta dziewczyna potem juznei chciała pomocy, bo się bała, że będzie jeszcze gorzej. I w sumie nawet to rozumiem.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
15-07-2005 10:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
meta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 287
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
Annnika napisał(a):Osoba słąba sychicznie potrafi ulec temu, z którym chce wa,czyć.

To znaczy komu? Prowadzącemu modlitwę, czy złemu?

Druga sprawa, która mnie interesuje, to jak można stwierdzić kompetencje prowadzącego modlitwę, bo znam kogoś, kto np. mówił, że trzeba odrzucić "ducha kontroli", a nie mówił o co w tym chodzi? No i jak tu poddawać się takim niezrozumiałym akcjom?
15-07-2005 11:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #14
 
1) zastanów si, co ty w ogóle piszesz: a modlisz sie"nad" kimś żeby mu pomóc czy żeby z inm walczyć ?!

2) rozeznanie darów Ducha Świętego dokonuje sięwe wspólnocie. Doświadczeniezdobywa sięnajlepiej u boku osoby, któa juzdługo i owocnie posługuje.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
15-07-2005 11:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
meta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 287
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #15
 
1
A:Osoba słąba sychicznie potrafi ulec temu, z którym chce wa,czyć.
M:To znaczy komu? Prowadzącemu modlitwę, czy złemu?
A: zastanów si, co ty w ogóle piszesz: a modlisz sie"nad" kimś żeby mu pomóc czy żeby z inm walczyć ?!

M: pytam z punktu widzenia osoby nad którą się ktoś modli, ale widać nie o tym mówiłaś.


2
M:jak można stwierdzić kompetencje prowadzącego modlitwę, bo znam kogoś, kto np. mówił, że trzeba odrzucić "ducha kontroli", a nie mówił o co w tym chodzi? No i jak tu poddawać się takim niezrozumiałym akcjom?
A:rozeznanie darów Ducha Świętego dokonuje się we wspólnocie. Doświadczenie zdobywa się najlepiej u boku osoby, któa już długo i owocnie posługuje

M: podobnie j.w.: pytam z „drugiej” strony.



Pozdrawiam
_________________
« Gdybyście zrozumieli, co znaczy: "Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary", nie potępialibyście niewinnych.»
15-07-2005 12:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów