Cichociemny napisał(a):czy słyszałaś żeby ktoś się modlił w jezykach podczas mszy niedzielnej ??? takiej zwykłej ???
Kiedy się przeto zgromadzi cały Kościół i wszyscy poczną korzystać z daru języków, a wejdą podczas tego ludzie prości oraz poganie, czyż nie powiedzą, że szalejecie? 1 Kor 14, 23
To tak apropos, żeby zbytnio nie przesadzać i nie wciskać wszędzie charyzmatów epifanijnych. Nie o to chodzi. Głównym celem Eucharystii jest komunia z Bogiem, jeśli zabraknie uzywania tych darów duchowych nic się nie stanie!
Cichociemny napisał(a):no to chyba nie jest już modlitwa spontaniczna ale taka całkiem pod kontrolą .
No bo jak można ubrać wolność w Duchu Świętym w ludzką liturgię z klękaniem na komende i reżyserowanym dialogiem z kapłanem .(strasznie sztywny schemat)
A kto powiedział, że wszystko ma być spontaniczne? Św. Paweł powiedział wręcz coś przeciwnego:
Tak więc, gdy się zbieracie, nie ma u was spożywania Wieczerzy Pańskiej! 1 Kor 11, 20.
Tej wieczerzy, która wkoło jest taka sama...
[ Dodano: Wto 16 Sie, 2005 ]
Cichociemny napisał(a):Dlaczego Dary Ducha Świętego dane dla kościła są tak rzadkie podczas nabożeństwa "oficjalnego" a występują np po mszy na spotkaniach w Odnowie. skąd ten relatywizmy czy Duch nie działa jak sam chce ? Dlaczego tak mało się głosi natemat Ducha Świętego na mszach "oficjalnych" dlaczego prawie nikt w kosciele nic nie wie na temat chryzmatów (jak powiedziałem mojej mamie o mówieniu w językach to mnie wyzwała od sekciarza)
Tu jest pewna zgoda. Kościół to mozaika różnych wspólnot i nie każda musi posługiwać darami duchowymi wspomnianymi przez Ciebie. Są zresztą inne katalogi wymieniane przez św. Pawła, które nie ograniczają się tylko do darów epifanijnych. /patrz: Rz 12, 6 nn; 1 Kor 7, 7/ Zresztą św. Paweł napisał wyraźnie, że nie wszyscy muszą nimi posługiwać ale, że wszyscy mają dążyć do miłości. Skoro jesteśmy Ciałem Chrystusa i każdy ma swoje zadanie, to nie będziemy robili tego samego.
A że za mało się mówi to inna sprawa. Choć tu jest problem. W takiej dużej masie wiernych nie wyobrażam sobie rozeznawania darów duchowych. Potrzebne są małe grupy tj. Odnowa w których jest odpowiednie środowisko do wzrastania w nich.