Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pomniki JPII
Autor Wiadomość
ks. Arkadiusz Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 147
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #16
 
Lewiatan napisał(a):odnoszac sie do slow ksiedza to nie rozumiem jak mozna sie modlic do Boga przez wstawiennictwo "kogos" kto nie jest swietym(uznanym przez kosciol) czy to nie kłuci sie z wiara i tradycja KK???

Odpowiedź: NIE

[Obrazek: klip0jr.png] -a mnie ?wi?to??!!!

Pokolenie jp2
17-08-2005 14:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #17
 
Lewiatan napisał(a):a skad twoja 100 % pewnosc ze JP II czyli karol wojtyla jest teraz w " niebie" a jak nie jak jest w czysccu albo jeszcze nizej ??

Heh, bo żeby trafić do piekła trzeba się postarać :diabelek:
Jak można trafić niżej niż niebo, całe życie poświęcając się ludziom i Bogu? :roll: Wbrew pozorom do nieba wcale nie jest się trudno dostać. Wystarczy chcieć i robić w życiu coś w tym kierunku. JPII zrobił w tym kierunku bardzo wiele i nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że jest w Domu Ojca.

Lewiatan napisał(a):Ale JP II niemozesz nazwac jescze swietym
poniewasz twoj kosciul czyli twoja wladza nie uznala go swietym.

"Na papierze", że tak powiem brzydko, nie jest świętym, ale powtarzam Ci, że każdy w niebie jest już świętym. Poza tym nie wiem jak to dokładnie jest, może któryś z księży mógłby się na ten temat wypowiedzieć, ale mam wrażenie, że to niemożliwe, żeby Kościół mówił - Ty jesteś święty, ty jesteś święty, a ty nie... Myślę, że człowiek staje się święty poprzez swoje życie, a życie JPII bez wątpienia było przepełnione dobrocią, miłością i nieugiętą wiarą. A wyniesienie na ołtarze... Właściwie to sama się nad tym zastanawiam po co to jest :-k Chetnie poznam szczegóły.

Lewiatan napisał(a):po calym procesie kanonicznym

Chyba kanonizacyjnym :lol2:

[ Dodano: Sro 17 Sie, 2005 ]
Cytat:twoj kosciul czyli twoja wladza

Jaka władza?! :shock:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
17-08-2005 15:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lewiatan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 437
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #18
 
przepraszam za moja nie wiedze odnosnie kanonizacji yeraz juz wiem w czym jest blad dziaOczko
18-08-2005 08:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Cichociemny Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 521
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #19
 
To i ja wtrące moją opinie....

Co powiecie na pogląd, że (kolokwialnie mówiąc) "mania" budowania pomników JP II w każdym mozliwym miejscu to objaw naszej polskiej
taniej źle pojetej duchowości tzn religii na pokaz (no oczywiście nie twierdzę że to jest norma ale to jakaś tam wiekszośc), a mianowici po tak wielkim emocjonalnym przebudzeniu związanym ze śmiercią JP II mamy po czasie owoce który w wiekszosci nie są owocami duchowymi ale owocami materialnymi w postaci kamienia , spiżu czy czegoś tam jeszcze.
Myslę że moim rodakom wciąż łatwiej jest postawić pomnik (to takie wbrew pozorom łatwe) i mieć na jakiś czas pokój w duszy i poczucie spełnionej misji niż pełną "parą" pójść za Jezusem.
Bo po co? Nadal traktujemy wiarę za coś co trzeba "trzymac" głębo ukryte w domu za coś bardzo osobistego i możemy sobie jedynie pozwolic na przejaw naszej duchowości w postaci podpisu pod petycją wzywającą do budowy kolejnego posągu.
A tak na marginesie czy nie jest tak że większośc tych inicjatyw to pomysły naszych kochanych politykow i to zarówno z prawa jak i z lewa (tak aby pokazać się "ludności") - a co do takich motywacji to ja mam delikatni mówiąc dystansik

Polacy nie wstydźmy się Jezusa !!! :jupi:

2 Tym. 4:18
Wyrwie mnie Pan ze wszystkiego z?ego i zachowa dla Królestwa swego niebieskiego; jemu niech b?dzie chwa?a na wieki wieków. Amen.
[Obrazek: radio_chn.gif]
18-08-2005 10:29
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #20
 
Jest dużo racji w tym, co napisałeś.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
18-08-2005 11:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Futrzak Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 562
Dołączył: Oct 2004
Reputacja: 0
Post: #21
 
A nawet bardzo dużo racji. O budowie pomników albo nazywaniu ulic decydują politycy, którzy do kościoła nie chodzą w ogóle, nie mówiąc już o obecności Jezusa w ich sercu. Robią to tylko na pokaz. Takie coś trzeba potępiać. Jan Paweł II na pewno nie byłby zadowolony z takich inicjatyw.

If Jah is for me, tell me whom I gon' fear? No i won't fear!
18-08-2005 21:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #22
 
Jan Paweł II nie byłby pewnie też zadowolony, że go na ołtarze wynosimy. Nie chodzi tu o to, że jestem przeciwna czy coś, ale to był bardzo skromny człowiek. Podejrzewam, że sprzeciwiał by się temu :|

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
19-08-2005 00:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #23
 
Offca napisał(a):Jan Paweł II nie byłby pewnie też zadowolony, że go na ołtarze wynosimy. Nie chodzi tu o to, że jestem przeciwna czy coś, ale to był bardzo skromny człowiek. Podejrzewam, że sprzeciwiał by się temu :|

Zalezy co chcę się przesz to rozumieć?! Wyniesienie na ołtarze generalnie znaczy "podniesienie" do rangi świętego. To już nie kwestia skromności tylko uznania pewnego faktu, który bądź co bądź ma duże znacznie dla nas! Dosłownie interpretujac twoją wypowiedź można stwierdzić, że Jan Paweł II nie chciałby być świętym.... To raczej było by dziwne?!

Jeśli Bóg chce dać mu taką łaskę to napewno nie odmówi. To może stać się zbawienne również dla nas. Nie ogłasza się kogoś świętym od tak sobie.

Odnosząc się do wypowiedzi Cichociemnego, to generalnie zgadzam się z tym. Nie mam nic przeciwko stawianiu pomników, nazywaniu ulic tylko byle z umiarem i co zostało w jego wypowiedzi podkreślone aby nie stracić tego co najważniejsze, aby rozdzierać swoje serca a nie szaty....

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
19-08-2005 09:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lewiatan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 437
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #24
 
Powtarzam juz 2 raz moja wypowiec jak by niebyl przeciwny (JPII) to by z tym cos zrobil za zycia ... Koniec wypowiedzi !!!
19-08-2005 21:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #25
 
A ja ze swojej strony pragnąbym przypomnieć wypowiedź arcybiskupa Życińskiego (podaję za "jotką"):
Cytat:Nie wolno szacunku dla Ojca Świętego sprowadzać do najłatwiejszych rozwiązań: budowy pomników i nowych nazw ulic - mówi "Gazecie" abp Józef Życiński. "Piękniej uczcimy pamięć zmarłego Papieża, tworząc kuchnie dla ubogich, świetlice dla dzieci, hospicja"
http://serwisy.gazeta.pl/metroon/1,0,2651356.html
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=33...na+paw%B3a
Zatem - rzeczywiście - sądzę, że najlepiej będzie gdy zajmiemy się propagowaniem i wcielaniem w życie nauczania Jana Pawła II, budową szitali, hospicjów, pomocą ubogim i cierpiącym...
- Ja również sądzę, ze takie czyny będą o wiele lepszym - bo żywym - pomikiem dla Jana Pawła II niż stawianie kolejnych martwych posągów z kamienia bądź metalu ...

[ Dodano: Sob 20 Sie, 2005 ]
Jak słusznie zauważył abp. Życiński - stawianie pomników jest nałatwiejszym rozwiązaniem ...

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
20-08-2005 10:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Cichociemny Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 521
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #26
 
ddv napisał(a):Zatem - rzeczywiście - sądzę, że najlepiej będzie gdy zajmiemy się propagowaniem i wcielaniem w życie nauczania Jana Pawła II, budową szitali, hospicjów, pomocą ubogim i cierpiącym...

bardzo mądre słowa - popieram =D>

2 Tym. 4:18
Wyrwie mnie Pan ze wszystkiego z?ego i zachowa dla Królestwa swego niebieskiego; jemu niech b?dzie chwa?a na wieki wieków. Amen.
[Obrazek: radio_chn.gif]
20-08-2005 17:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #27
 
ale i tak nie powstrzymamy raczej postawienia kolejnego pomnika-hm-znikomy mamy wpływ na to niestety

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
28-08-2005 22:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Aslan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 494
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #28
 
mi wystarczy jedno spojrzenie JP II na pomnik, który miał odsłonić przed wizytą w hospicjum na jednej z pielgrzymek (niestety, nie pamiętam, której).
poświęcił, przeżegnał, i z niesmakiem poszedł dalej...

Wydoby? mnie z do?u zag?ady
i z ka?u?y b?ota,
a stopy moje postawi? na skale
i umocni? moje kroki.
I w?o?y? w moje usta ?piew nowy,
pie?? dla naszego Boga.
Ps. 40
28-08-2005 22:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ajfen Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 284
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #29
 
Zamiast stawiać te pomniki pokażmy lepiej, że pamiętamy o Nim w inny sposób: Wprowadzajmy Jego słowo w czyn, co będzie najpiękniejszym, bo wiecznym pomnikiem Jana Pawła II Wielkiego, bo pomnikiem, którego nie zniszczy nic, oprócz końca świata. Pozostanie on w ludzkich sercach. To rozumiem pod pojęciem pomnika Papieża- Polaka. Praktykowanie Jego nauki i dawanie świadectwa wiary i miłości, której był wielkim orędownikiem.

Przez u?miech do Boga :-):-):-) <><
31-08-2005 10:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów