Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ubiór w kościele
Autor Wiadomość
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #1
Ubiór w kościele
Bardzo rażacą, a często niedocenianą sprawą jest sprawa właściwego ubioru dostosowanego do miejsca, w którym się znajdujemy.
Nikt bowiem nie neguje, ze wybierając sie na jakiekolwiek spotkanie należy ubrać się stosownie do rangi miejsca w którym się znajdujemy.
Wybierajac się do pracy - ubieramy sie stosownie do miejsca w jakim pracujemy (przebierając się często na miejscu - nikt rozsądny bowiem nie będzie pracować np. przy betniarce w nowych dżinsach Oczko )
Podobnie - wybierając się na dyskotekę ubieramy się "zabawowo" i "na luzie' - inaczej w miejsca, w których wypadałoby ubiorem podkreslić wyłjątkowośc tego miejsca - np do teatru, filharmonii czy na akademię.
Taki miejscem wymagjącym szczególnego szacunku winna być właśnie Msza Święta.
Wypadałoby sie zatem wybierac na to wydarzenie stosownie do miejsca - z kultura i szacunkiem.
Tymczasem - niejednokrotnie widać bardzo niewłaściwy ubiór - często wręcz urągajacy miejcu w którym dana osoba przebywa.
Ubiór nadmiernie odłaniający wdzięki Pań - niechlujne ubranie mężczzn niejednokrotnie wręcz czasem aż zachęca do zwrócenia uwagi - lub za który nalezałoby wręcz wyprasić z miejsca w którym się znadujemy ...
Zaznaczam - sprawa ubioru to sprawa szacunku do miejsca w którym się znajdujemy i sprawa naszej kultury osobistej jest dopasowanie ubioru do miejsca ...

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
22-08-2005 19:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Swiderek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 264
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #2
 
Ddv zgadzam się z Tobą w 100 % Uśmiech Ja jestem nauczona że na Mszę Świętą powinno się ubrać tak jak do kogoś z wizytą Uśmiech W końcu jest to specjalne miejsce i czas jaki tam spędzamy też jest czasem świętym w "wyśmienitym gronie" Uśmiech

"Rozmy?lam nad mi?o?ci?
co ?wiat znaczy?a moc?
i ucze si? pojmowa? j?" ^_^
22-08-2005 20:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #3
 
Zdarzyło mi się być na Mszy w stroju mało wizytowym - wytarte dżinsy i koszulka bardziej kumplowska niż elegancka, ale potem było mi głupio

Osobiści ubieram sied oKościołą tak jk do pracy - u mnei w pracy wy,aga sieeleganckiego, estetycznego przede wszystkim i skromnego stroju.

Rażą mnie gołe ramiona pań ( o zgrozo - u panów też mi się zdażało widzieć taki okaz ), mini, czarne stringi pod białymi spodniami, nogawki u panów krósze niz do kostek.

Toi w końcu oddawanie czci Bogu, nie spotkanie towarzyskie, choćby z najlepszym przyjacielem Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
22-08-2005 21:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
Anniko Uśmiech
Oczywiście - zdarzają się sytuacje w których nie mamy praktycznie wyjścia.
Bywa, że ktoś jest na wycieczce i idzie na Mszę w stroju turysty - nie widzę w tym nic złego.
Byleby "odświeżyć" nasz ubiór na tyle, by nie wchodzić w zabłoconych butach czy podartych dżinsach.
Bywają osoby, które muszą pójść do pracy w niedzielę - i nie mają czasu na przebranie.
Jednak - są to sytuacje sporadyczne, których należy - w miarę możliwości unikać.
Natomiast wybieranie się celowo na Mszę w nieodpowiednim stroju (szczególnie tym bardzo "prowokującym" zakrawa czasami wręcz na obrazę miejsca do którego sie udajemy.
A często bywa tak, że niektóre osoby nawet nie zdają sobie z tego sprawy.
Wydaje im się, że robią dobrze - bo ubierają się "modnie" ... Smutny

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
22-08-2005 21:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #5
 
A ja się ubieram normalnie, jak na codzień. Nie dysponuję jeszcze zbyt dużą ilością eleganckich ciuchów, bo ani do pracy nie chodzę, ani na jakieś bankiety Oczko A na egzaminy... Biała bluzka, czarna spódnica... W gali raczej do kościoła nie będę chodzić, ale staram się zawsze by było schludnie. Nawet jeśli to ubiór sportowy (broń Boże dresy Duży uśmiech ) czy młodzieżowy.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
22-08-2005 22:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #6
 
Mnie pewien ksiądz nauczył, że w niedziele do Kościoła zakłada się garnitur. Jak jest gorąco to obowiązkowo spodnie typu kant, oraz biała koszula. W inny dzień powszechny, na pewno nie krótkie spodnie, ale długie spodnie. Takie jakie posiadam. W dzień zwykły nie upieram się galowo. Krawat zostawiam na niedziele.
22-08-2005 23:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #7
 
Takie postępowanie jakie podajesz, Daidossie - można nazwać jedynie słowem "wzorowe". Uśmiech
Też byłem w takim duchu wychowywany przez Rodziców.
Sądzę, że warto trzymać się tych zasad - przecież to podkreślenie uroczystego dnia jakim jest niedziela.
Przyznam jednak, ze w obecnej chwili dośc czesto mi się zdarza iść ubranym po prostu schludnie.
Garnitur zas zakładam na szczególnie uroczyste Msze.

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
22-08-2005 23:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #8
 
No ja teraz na wakacje jak byłem na Przystanku Jezus czy w Zakopanym to garnituru nie brałem z sobą z wiadomych powodów.

W Seminarium wiem, że jest np. taka tradycja i taki obowiązek, że cała niedziele chodzi się ubranym pod krawat obowiązkowo. Oczywiście do 3 roku, potem przysługują inne ubiory.

Wiem, że kwestia ubioru jest ważna. Już od małego powinno się na to zwracać uwagę. Tak mnie uczono jako ministranta. Pamiętam, że kiedyś u nas w Sulechowie był taki ksiądz co sprawdzał nawet czy ministranci maja czyste ręce. jak ktoś nie miał to na plebani były zakupione takie ministranckie szczotki i przede msza delikwent z brudnymi rękoma szedł i je szorował Duży uśmiech
23-08-2005 09:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Swiderek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 264
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #9
 
Karolu zgadzam się z Tobą co do ubioru i przyzwyczajenia od najmłodszych lat do tego Uśmiech
A wiesz ja też pamiętam te czasy i jeszcze jak moja mama w ten sposób straszyła mojego brata że : Powie księdzu żeby jemu to nawet częściej sprawdzał ręce i nie tylko :wink:
A co do świętowania niedzieli (bo w końcu to dzień Pański) to ja mam już tak że w niedziele obowiązkowo na msze idę w spódnicy ewentualnie eleganckie spodnie i później się już nie przebieram Uśmiech

Pozdrawiam Uśmiech

"Rozmy?lam nad mi?o?ci?
co ?wiat znaczy?a moc?
i ucze si? pojmowa? j?" ^_^
23-08-2005 09:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Futrzak Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 562
Dołączył: Oct 2004
Reputacja: 0
Post: #10
 
Ja nienawidzę nosić garnitura(u?). Na pasterkę i w Triduum Paschalne ubieram. A do kościoła normalnie chodzę ubrany. W to co mam Uśmiech Oczywiście nie zakładam dziurawych spodni, czy czegoś takiego. Zawsze czysto i schludnie Uśmiech

If Jah is for me, tell me whom I gon' fear? No i won't fear!
23-08-2005 16:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Swiderek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 264
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #11
 
Futrzak należy się ubierać czysto i schludnie to przede wszystkim Uśmiech Ja też zazwyczaj chodzę w tym czym mam Uśmiech Na większe uroczystości ubieram białą bluzkę (tylko wtedy bo inaczej czuje się w niej dziwnie). A i nienawidze ubierać rzeczy dresowych na msze, czuje się w nich jakoś tak nie dobrze i to mnie rozprasza Uśmiech

"Rozmy?lam nad mi?o?ci?
co ?wiat znaczy?a moc?
i ucze si? pojmowa? j?" ^_^
23-08-2005 20:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ajfen Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 284
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #12
Ubiór dostosujmy do rangi kościoła.
Kościół jest szczególnym miejscem, w którym powinniśmy okazać wielki szacunek dla Boga, mieszka w nim bowiem pod postacią chleba w tabernakulum. Szacunek powinniśmy okazywać nie tylko poprzez godne zachowanie, lecz również poprzez stosowny ubiór. Zgadzam się z wami w 100%

Przez u?miech do Boga :-):-):-) <><
25-08-2005 11:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
NO Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 216
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
Odświętne ubieranie się do Kościoła, to według mnie czysty "dulszczyzm". Myślę, że Bóg bardziej się cieszy z tego co w środku a nie z opakowania.

Poza tym. Czy Bóg według Was jest w Kościele (w sensie budynku świątyni), czy może wszędzie ??? Czy widzi nas tylko w świątyni, czy może wszędzie ??? Czy zatem ubieramy garnitur dla miejsca, czy dla Boga ??? Przez wzgląd na ludzi czy przez wzgląd na Boga ??? Jeżeli ze względu na Pana Boga, to przykro mi, ale będziecie musieli się zatem kąpać pod prysznicem w garniturach i pod krawatem. Jeżeli ze względu na ludzi, to odsyłam do lektury "Moralności Pani Dulskiej".

Czy Msza Św na Przystanku J. czymś różni się od normalnej Mszy ??? Chyba nie. Skąd zatem różnica w ubiorze ??? Ja w przyszłym roku na Przystanek obowiązkowo zabiorę ze sobą komplet wykrochmalonych białych koszul, garnitur i pięć krawatów, oraz lakierki, złote spinki do mankietów i szpilkę do krawata oraz zestaw koronkowych chusteczek do butonierki... Aha! Białe rękawiczki!!!

Ja mam też jeszcze inny pomysł. Zamiast wypraszać z Kościoła osoby nieodpowiednio ubrane, proponuję sprawdzać, czy mają umyte zęby i czy umyły się pod pachami i stopy. To w końcu też element kultury i dobrego wychowania, nie? A ogolone pachy u kobiet? A depilacja? A czysta bielizna? A skarpety? Tak, tak. W Kościele nie ma miejsca, dla biednych, chorych, brudnych, dla bezdomnych i żebraków...

Niech ?yje gen Wojtek J.
05-09-2005 13:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #14
 
NO napisał(a):Odświętne ubieranie się do Kościoła, to według mnie czysty "dulszczyzm". Myślę, że Bóg bardziej się cieszy z tego co w środku a nie z opakowania.
No to napewno, że owiele bardziej ważne jest to co w środku a nie na zewnatrz.

NO napisał(a):Poza tym. Czy Bóg według Was jest w Kościele (w sensie budynku świątyni), czy może wszędzie ??? Czy widzi nas tylko w świątyni, czy może wszędzie ??? Czy zatem ubieramy garnitur dla miejsca, czy dla Boga ??? Przez wzgląd na ludzi czy przez wzgląd na Boga ??? Jeżeli ze względu na Pana Boga, to przykro mi, ale będziecie musieli się zatem kąpać pod prysznicem w garniturach i pod krawatem. Jeżeli ze względu na ludzi, to odsyłam do lektury "Moralności Pani Dulskiej".
Uberamy się ze wzgląd na miejsce w którym się znajdujemy. Jesli ktos nie ma garnituru to nie znaczy, że ma stac za drzwiamy Kościola. Lub, że ma biec do sklepu kupić, bo inaczej nie wejdzie do Kościoła. Wystarczy ubrac sie czysto i schludnie :!:

NO napisał(a):Czy Msza Św na Przystanku J. czymś różni się od normalnej Mszy ??? Chyba nie. Skąd zatem różnica w ubiorze ??? Ja w przyszłym roku na Przystanek obowiązkowo zabiorę ze sobą komplet wykrochmalonych białych koszul, garnitur i pięć krawatów, oraz lakierki, złote spinki do mankietów i szpilkę do krawata oraz zestaw koronkowych chusteczek do butonierki... Aha! Białe rękawiczki!!!
Jak dla mnie to Ty możesz ubrac nawet białe wyprasowane na kant stringi.

NO napisał(a):Ja mam też jeszcze inny pomysł. Zamiast wypraszać z Kościoła osoby nieodpowiednio ubrane, proponuję sprawdzać, czy mają umyte zęby i czy umyły się pod pachami i stopy. To w końcu też element kultury i dobrego wychowania, nie? A ogolone pachy u kobiet? A depilacja? A czysta bielizna? A skarpety? Tak, tak. W Kościele nie ma miejsca, dla biednych, chorych, brudnych, dla bezdomnych i żebraków...
Miałes prawo wyrazić swoje zdanie. taka jest Twoja wizja, moja i Kościoła Katolickiego inna.
05-09-2005 13:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #15
 
NO, Twoja dosłowność mnie rozwala :hahaha:
Mieliśmy tu głównie na myśli mszę niedzielną, dzień Pański! Raz w tygodniu można się ładnie ubrać. I nikt nikogo do tego nie zmusza, bo nie każdy ma taką możliwość, nie każdy ma garnitur, nie każdy ma na niego pieniądze. Ale ten kto ma taką możliwość, mógłby chociaż raz w tygodniu, w dzień Pański ubrać się bardziej uroczyście, schludnie... To jednak nie reguła i obowiązek. Sam raczej w porozciąganych dresach w niedziele do kościoła nie chodzisz.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
05-09-2005 13:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów