Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień
Autor Wiadomość
siewie Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 1
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #1
Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień
1 Kor 7,32-35
Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień. Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to, jak by się przypodobać Panu. Ten zaś, kto wstąpił w związek małżeński, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać żonie. I doznaje rozterki. Podobnie i kobieta: niezamężna i dziewica troszczy się o sprawy Pana, o to, by była święta i ciałem i duchem. Ta zaś, która wyszła za mąż, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać mężowi. Mówię to dla waszego pożytku, nie zaś, by zastawiać na was pułapkę; po to, byście godnie i z upodobaniem trwali przy Panu


...próbuję ten fragment jakoś zinterpretować. Pozostał mi głęboko w pamięci.
Cieżko mi to idzieSmutny Nie będę nic pisał jak ten fragment rozumiem. Jeśli ktoś napisze kilka zdań będę wdzięczny.
04-02-2009 04:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
W tym fragmencie św.Paweł pokazuje wartość bezżeności, że człowiek taki jest cały pochłonięty Bogiem i troszczy się o sprawy związane z Nim. A małżonkowie, martwią się o to , czy wykonany gest, zakupiona rzecz, coś zrobione w domu będzie wdzięczny, zadowolony małżonek. I różnica polega na tym, że człowiek nie jest w stanie rozgryść drugiego z powodu zmiany nastroju itd i o rozsterki łatwo. W tym też mieści się kwestia ufności wg drugiej osobie, odnosnie wierności,miłości.
Osoba bezżenna, oddana Bogu nie musi się o to martwić, wie że Bóg nie zmienia swego nastawienia wg człowieka. I do tego człowiek ma jasną sytuację,bo wie co jest godne Dziecka Bożego. Radością Pana jest fakt, że bezżeny trwa w łasce i nie schodzi na bezdroża. I taka osoba ma tego świadomość. Gorzej mają małżonkowie wg siebie nawzajem. Bo jednak wpierw troszczą się o siebie a później przypominają sobie o Bogu [choć są takie małżeństwa które pamiętają o Bogu wpier,ale i tak drugiej strony nie rozgryzą do końca] :mrgreen:

[ Dodano: Sro 04 Lut, 2009 11:09 ]
I znalazłam coś takiego, może będzie Ci przydatne http://www.swietypawel.pl/swietypawel_AN...Rakocy.htm

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
04-02-2009 12:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów