Seksizm w mediach

Aslan · 21-09-2005 15:42

msg napisał(a):Dlatego w języku polskim używa się do tego przymiotników, więc mamy Boża Miłość, miłość ojcowską, rodzicielską, przyjacielską (?), a tak nazwane to wiadomo o co konkretnie chodzi.

oczywiscie, jezeli jest tak nazwane. ze świecą jednak szukać tak nazwanego w mediach polskich, tam na wszystko jedno jest określenie- miłość. bo o to dzisiaj chodzi- hasła którkie, treściwe, medialne, łatwe do zapamiętania... tak samo słowo 'miłość' jest wykorzystywane i przerabiane do potrzeb masowego odbiorcy, który chce wszystko mieć łatwo, szybko, za jak najmniejsze pieniądze; to takie opium dla ludu, coby sparafrazować Lenina. człowiek widząc, że może sięgnąć po miłość, nie wnika, jak ona jest; bierze to, co ma pod ręką, i co mu się dobrze kojarzy. i później rodzi się ból- gdy koniec końców taka miłość zawiedzie.

***Annnika*** · 21-09-2005 21:20

Aslan napisał(a):to takie opium dla ludu, coby sparafrazować Lenina. człowiek widząc, że może sięgnąć po miłość, nie wnika, jak ona jest; bierze to, co ma pod ręką, i co mu się dobrze kojarzy.

Kurczę, ale czemu Bóg nie chce im sie dobrze kojarzyć... to przecież kwintesencja najgłębszej miłości Smutny

Aslan · 21-09-2005 21:29

Annnika napisał(a):Kurczę, ale czemu Bóg nie chce im sie dobrze kojarzyć... to przecież kwintesencja najgłębszej miłości

a tutaj to już naprawdę potrzeba głębokiej analizy, i na pewno niezgodnej z tematem....
faktem jest, że Bóg nie obiecuje łatwego życia.
a miłość świata, która jest tuż-tuż za oknem, bądź lepiej- za szybą telewizora, to łatwizna.
do wzięcia zaraz, teraz, na ile chcesz czasu.
to ludzie nie chcą dobrze kojarzyć Boga, bo kojarzy On się im nie z Miłością, ale z zakazami, zakazami, zakazami.... świadomość na poziomie pierwszokomunijnym.
niestety.
z Bogiem~!

meta · 03-10-2005 20:19

Trochę inny watek, ale bardzo zdaje się na temat.:

Wydawnictwo: TOWARZYSTWO AUTORÓW I WYDAWCÓW PRAC NAUKOWYCH UNIVERSITAS - Kraków, 2005 / ISBN: 83-242-0570-5 (9798324205706) , proponuje czytelnikom broszurę?345str/ Buczkowski A.: „Społeczne tworzenie ciała: płeć kulturowa i płeć biologiczna”.

Autor rozważa tu m. inn. kwestię zupełnie dla mnie zdumiewającą, a mianowicie:„Czy tak dziś podkreślana różnica płciowa pomiędzy kobietą i mężczyzną jest skutkiem zmian w definiowaniu i wyjaśnianiu tajemnic biologicznych funkcjonowania ciała”

Nie mam pojęcia o co tu może chodzić, bo chyba nie o nadmiar seksu w reklamie? Czy zauważacie coś podobnego? Czy wiecie Uśmiech

co autor manamyśli?
_________________

TOMASZ32-SANCTI · 07-10-2005 00:22

Ja nie wiem, ale ważne jest by trzymać się tematu. Jeśli nie ma to nic wspólnego z tematem to załóż nowy wątek z tym tekstem.
To jest temat "Seksizm w mediach" i tego tematu trzeba się trzymać.

Pozdrawiam

***Annnika*** · 07-10-2005 11:57

A na czym stanęliśmy w tym wątku - póki bylo na temat :?: Bo nie mogę się zorientować Duży uśmiech

TOMASZ32-SANCTI · 10-10-2005 03:22

Najlepiej zacząć od pierwszego postu na tej stronie, czyli Aslana, lub cofnąć sie jeszcze wcześniej, jak wolisz, ale ostatnia odpowiedź nawiązująca do tego tematu to odpowiedź Aslana.

Pozdrawiam

***Annnika*** · 10-10-2005 20:54

Ajej, Tomaszu ,jakiś ty niedomyślny Duży uśmiech

Liczyłam na drobne podsumowanie, bo chyba nikt inny nie jest w stanie uchwycić tego co było pod koniec Uśmiech

o czym mówilismy, a o czym nie Oczko

Leniwiec ze mnie ostatnio, ale to ze zmęczenia Oczko

meta · 10-10-2005 23:32

TOMASZ32 napisał(a):To jest temat "Seksizm w mediach" i tego tematu trzeba się trzymać.

Wolno zapytać, czy w mediach zauważacie coś takiego jak podkreślanie różnic płciowych między mężczyzną a kobietą?

msg · 10-10-2005 23:55

może oglądam za mało tv i slucham za malo radia, ale zdaje mi sie, ze wszystko teraz jest uniseksowe, czyli nijakie z jednej strony, a z drugiej z kobiet robi sie mezczyzn, a mezczyzn przedstawia sie jako zniewiescialych. Takie pomieszanie z poplataniem.

meta · 11-10-2005 11:17

Dokładnie. Ja też widzę tendencję do unifikacji płci (nie licząc sfery, której nie warto nawet tu nazywać), i dlatego zaskakuje mnie praca naukowa, która rozważa coś czego my nie zauważamy:
„Czy tak dziś podkreślana różnica płciowa pomiędzy kobietą i mężczyzną jest skutkiem zmian w definiowaniu i wyjaśnianiu tajemnic biologicznych funkcjonowania ciała”

To wygląda na tworzenie wirtualnej, bo chyba nie naukowej rzeczywistości – o co tu chodzi?

***Annnika*** · 11-10-2005 19:16

Wiesz, co, żeby to zrozumieć to chyba by trzeba było być już po kilku "głębszych" :mrgreen:

TOMASZ32-SANCTI · 15-10-2005 17:29

Po kilku głębszych to raczej inaczej sie będzie to widzieć niż powinno. Wątpię by taki człowiek to w takim stanie zrozumiał, skoro w normalnym stanie nie potrafi to pod wpływem kilku głębszych tym bardziej nic nie pojmie.

Pozdrawiam

msg · 15-10-2005 23:00

meta napisał(a):latego zaskakuje mnie praca naukowa, która rozważa coś czego my nie zauważamy

To może otwórz tę pracę i napisz, co jest we wstępie, to powinno wyjaśnić trochę. I nie będzie trzeba się alkoholizowac Uśmiech

TOMASZ32-SANCTI · 15-10-2005 23:08

msg napisał(a):
meta napisał(a):latego zaskakuje mnie praca naukowa, która rozważa coś czego my nie zauważamy
To może otwórz tę pracę i napisz, co jest we wstępie, to powinno wyjaśnić trochę. I nie będzie trzeba się alkoholizowac

A po co się alkoholizować msg? Do czego to komu potrzebne?

Pozdrawiam