Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Komunizm - system oparty na terrorze.
Autor Wiadomość
Acant Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 79
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #13
 
W ponad tysiącletniej historii naszego państwa było wiele wzlotów i upadków. Byliśmy najsilniejszym państwem w Europie, ale też zniknęliśmy z map świata na przeszło sto lat...
I można by na komuniźmie (w zasadzie na socjaliźmie, bo do komunizmu nie doszliśmy) wieszać psy, ale czy nam się to podoba, czy nie przyszło nam żyć w takich czasach. Trzeba też pamiętać, że nie było innego wyboru. To nie my decydowaliśmy o granicach wpływów politycznych na wojennych zgliszczach. Żyją jeszcze w znacznej większości ludzie, którzy z zapałem budowali Polskę Ludową.
Dziś łatwo krytykować, rozliczać, lustrować... ale trzeba było żyć i funkcjonować w tym systemie. Dla ówczesnej opozycji, która zaczęła sie organizować po śmierci Bieruta (1956 r.) oraz dla ludzi młodych, urodzonych już w "wolnej" Polsce, PRL był złem. System nie sprawdził się, to fakt niezaprzeczalny. Wyrządził wiele krzywd materialnych (wywłaszczenia, przepadek majątków), moralnych (walka z religią, ograniczenie wolności słóowa) i ludzkich (bezwzględne tępienie przciwników politycznych).
Ale nie wszystko było złe. Dziś nie warto wspominać o tamtej opiece medycznej, dostępie do szkół, czy pracy dla każdego.
Te wartości zostały zniszczone po transformacji ustrojowej w 1990 r., tak jak zniszczono rodzimy przemysł, PGR-y, ośrodki badawczo-rozwojowe, szkolnictwo, służbę zdrowia, sport, kolej... itd.
Przedtem byliśmy uzależnieni od ZSRR, teraz jesteśmy jeszcze bardziej uzależnieni od innych mocodawców. Bo jak nazwć ograniczenia w produkcji mleka (i innych produktów rolnych), połowów ryb, wydobyciu surowców, produkcji statków ...?

Żaden system na świecie nie jest sprawiedliwy. Żadna władza nie zapewni swym poddanym dobrobytu. Sprawiedliwy jest tylko Bóg. Człowiek jest w tej kwestii subiektywny i zawsze patrzy przez pryzmat własnych korzyści.

Swój wywód zakończę żartobliwie:

Sztaby kandydatów na prezydenta (naszego) ustaliły, że narysują karykatury przeciwnika. Były tylko dwa uwarunkowania:
1 - ma być w tle naród
2 - nie można rysować ludzi poniżej pasa.

Prezentacja pierwsza - na tle tłumu portet konkurencyjnego kandydata, ale jedno ucho ma maleńkie, natomiast drugie gigantycznych rozmiarów.
Objaśnienie - małym uchem kandydat słucha narodu, a dużym partyjnych kolegów.

Prezentacja druga - przedstawia portret kontrkandydata, ale jedna pierś zapadnięta, a druga napakowanego kulturysty.
Objaśnienie - zapadnięta pierś karmi partyjnych kolegów, napakowana ... rodzinę.
Na pytanie przeciwnikó - a gzie jest naród?, pada odpowiedź - umawialiśmy się, że nie rysujemy poniżej pasa.

Czy tak jest obecnie?
23-02-2009 15:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
[] - Vika - 06-02-2009, 12:36
[] - Terebint - 06-02-2009, 12:56
[] - Polonium - 06-02-2009, 12:58
[] - Helmutt - 06-02-2009, 13:10
[] - Polonium - 06-02-2009, 14:11
[] - alus - 06-02-2009, 14:14
[] - Helmutt - 06-02-2009, 15:50
[] - alus - 06-02-2009, 17:36
[] - Vika - 06-02-2009, 21:09
[] - Helmutt - 23-02-2009, 11:35
[] - alus - 23-02-2009, 15:34
[] - Acant - 23-02-2009 15:36
[] - Helmutt - 23-02-2009, 15:48

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów