Ankieta: Czy modlisz się modlitwą brewiarzową ?
TAK, regularnie, wszystkie Godziny
TAK, regularnie, wybrane Godziny
TAK, nieregularnie
TAK, ale sporadycznie, okazyjnie
NIE, nie chcę, nie odpowiada mi taka forma
NIE, nie znam tej formy
[Wyniki ankiety]
 
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Modlitwa brewiarzowa
Autor Wiadomość
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #46
 
Kyllyan napisał(a):kolejna modlitwa do "klepania", pochodząca z okresu, kiedy ludzie uważali, że modląc się trzeba używać słów ......

A od kiedy to czytanie cudzych tekstów jest rozmową?
Zresztą, ja nie deprecjonuję żadnego sposobu modlitwy. Do odmawiania brewiarza są zobowiązane osoby duchowne. Pytam natomiast, czemu dla człowieka świeckiego odmawianie brewiarza miałoby być czymś lepszym jak odmówienie Ojcze Nasz i Zdrowaś Mario?

Ty bracie chyba nie wiesz czym jest brewiarz, a co modlitwy Ojcze nasz To też jest tekstem, który ktoś ułożył. A modlitwa przez Maryję - do Jezusa a nie do Maryji - to zupełnie inna bajka - bo to temat o Świętych obcowaniu.

Brewiarz to piękna rzecz i wspaniale można się nim modlić.

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
31-01-2006 18:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #47
 
Właśnie, tak sobie czytam o modlitwach...
Zawsze mnie to zastanawiało i do dziś w sumie nie daje mi spokoju - gdy jeszcze chodziłem na religię słyszałem "modlitwa to rozmowa z bogiem". OK.
Ale czy różaniec, litania czy choćby odklepany "ojczenasz" to forma ROZMOWY? - raczej MONOLOG moim skromnym zdaniem Gdyby ze mną ktos tak "rozmawiał" - to bym się obraził. Jak to jest, niech ktoś z Was, siedzących w temacie mi to wyjaśni...

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
01-02-2006 10:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #48
 
To może być rozmowa, bo pytania zadajesz ty , a odpowiedź może być właśnie poprzez Pismo, albo pytanei do Ciebie; brewiarz - tak samo Uśmiech kwestia podejścia i woli Uśmiech no i wrawy Duży uśmiech

Wielokrotnie Bóg odpowiadał mi podczas modlitwy brewiarzem Uśmiech

Pozdr:o)

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
01-02-2006 11:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #49
 
DARTH_HELMUTH napisał(a):Właśnie, tak sobie czytam o modlitwach...
Zawsze mnie to zastanawiało i do dziś w sumie nie daje mi spokoju - gdy jeszcze chodziłem na religię słyszałem "modlitwa to rozmowa z bogiem". OK.
Ale czy różaniec, litania czy choćby odklepany "ojczenasz" to forma ROZMOWY? - raczej MONOLOG moim skromnym zdaniem Gdyby ze mną ktos tak "rozmawiał" - to bym się obraził. Jak to jest, niech ktoś z Was, siedzących w temacie mi to wyjaśni...
Też z tym kiedyś miałem problem, bo to się na pierwszy rzut oka wydaje całkowicie bez sensu albo przynajmniej dziwaczne. Ale potem dopiero odkryłem i w sumie cały czas to robię, że jak sobie odmawiam brewiarz, czy generalnie usiłuje się modlić, tylko nie tak klepiąco, tylko starać się normalnie rozmawiać, to właśnie przychodza do głowy pewne myśli, pewne wydarzenia, jakaś refleksja nad tym cos się dzieje w moim życiu i myślę, że to jest właśnie to.
Oczywiście to co piszę, to może wydawać się zwykła schizofrenią, ale zapewniam, że tak nie jest.
No i trzeba uważać, bo od modlenia się do "klepania modlitwy" wbrew pozorom nie jest wcale tak daleko, ale tak jak napisała Annnika, to kwestia podejścia i wprawy.

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
01-02-2006 11:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #50
 
Przyznam że ja jakoś nigdy szczególnie nie przepadałam za brewiarzem, chociaż jak jestem na spotkaniach oazy (a czasem jednak bywam wciąż, choć dużo rzadziej niż kiedyś) to tam się brewiarz odmawia. Jutrznię i Nieszpory. najbardziej nie rozumiem po co mam powtarzać teksty z którymi się po prostu nie zgadzam, np.tzw.psalmy złorzeczące. Myślę że to zagadnienie powinno się najpierw wyjaśnić, zanim da się dziecku do ręki brewiarz i powie "módl się".

Odpowiadając na pytanie Dartha. Wiesz, czasem tak bywa że Boga rzeczywiście zakrzykuje się potokiem słów. Dlatego dla mnie osobiście ważna na modlitwie jest... cisza. Nawet jak się powtarza jakąś modlitwę to można w nią wejść... ja parę razy modliłam się pslamami (wtedy nie z brewiarza, ale sama sobie wybrałam psalm), niby po prostu go przeczytałam, ale już samo rozważenie tych słów, rozważenie ich w obecności Boga, wraz z Bogiem dało mi odpowiedź na to, co mnie dręczyło. A odpowiedź była w Bozym Słowie. I w Nim była Boża odpowiedź.

[ Dodano: Sro 01 Lut, 2006 10:56 ]
msg napisał(a):Ale potem dopiero odkryłem i w sumie cały czas to robię, że jak sobie odmawiam brewiarz, czy generalnie usiłuje się modlić, tylko nie tak klepiąco, tylko starać się normalnie rozmawiać, to właśnie przychodza do głowy pewne myśli, pewne wydarzenia, jakaś refleksja nad tym cos się dzieje w moim życiu i myślę, że to jest właśnie to.
Oczywiście to co piszę, to może wydawać się zwykła schizofrenią, ale zapewniam, że tak nie jest.

Żadna schizofrenia. Ja też tak mam Duży uśmiech Chyba że oboje jsteśmy schizofrenikami Duży uśmiech

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
01-02-2006 11:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ravenloff Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 626
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #51
 
Wg mnie nawet odmówienie Ojcze Nasz jest też formą rozmowy z Bogiem. Wystarczy się wsłuchać w treść modlitwy, w słowa, aby zobaczyć, że to dialog z Bogiem.
Dla przykładu zacytuję.

Ojcze Nasz, któryś jest w Niebie, Święcie Imię Twoje, przyjdź Królestwo Twoje, bądź wola Twoja... - w tym fragmencie widać co mówię Bogu. Jak się te słowa rozważa podczas wymawiania, to widać, że mówię Bogu iż uznaję Go za Ojca, że pragnę aby nastało Królestwo Niebieskie, że oddaję siebie Jemu, aby to jego wola się spełniła nie moja. To są słowa moje do Boga, to za kogo Go uważam, co mu obiecuję.
A dalej w modlitwie jest:
i odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom - tu można zauważyć obietnicę Boga dla nas, że będzie nam wybaczał, jak my przebaczymy. Niejako dialog, ale nie wprost.

Tylko należy zaznaczyć, że jak ktoś tylko odklepie modlitwę, aby tylko ją odklepać, to mizerny ona efekt przyniesie i korzyści dla ducha. Modlitwą trzeba żyć! Na początek proponuję podczas modlitwy rozważanie słów, które wymawiamy.
np. gdy mówię "przyjdź królestwo Twoje" to o co mi chodzi? Co to ma znaczyć? Mi od razu przychodzi na myśl, że "chciał bym pójść do Nieba". Ale może to znaczyć też, że pragnę "Nieba na ziemii", a to nastąpi tylko wtedy jak będę np. dobry dla ludzi.
I tak można sobie rozważać każdy werset. Z tego jednego fragmentu tyle i jeszcze więcej można wyczytać, a co dopiero z całego Pisma Świętego, Brewiarza...
No i dopiero świadoma modlitwa ma jakiś sens. Samo "odklepanie" regułki naprawdę mało da. Nie ma sensu tylko "wypowiadanie słów" (wydawać dźwięków z ust), należy jeszcze "mówić" (rozumieć słowa którymi się modli). Nie zawsze zrozumienie przychodzi od razu.

A co do brawiarza, to jakoś mi nie pasuje ta forma modlitwy. Wolę odmówić koronke, poczytać Pismo Święte, czy rozważyć jakiś fragment. Ktoś inny woli rozmyślać własnymi słowami, starać się nawiązać dialog z Bogiem poprzez swoje sumienie. Nie ma "najlepszej" formy modlitwy. Dla każdego będzie to coś innego, w czym czuje się najlepiej, co mu pasuje.

Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere!
02-02-2006 02:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #52
 
Coś w tym jest co piszecie. Dzięki wielkie.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
02-02-2006 07:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #53
 
Dla każdego coś miłego Oczko - ja ów dialog odnajduję właśnie w brewiarzu, a przecież to nie jest jedyna moja forma modlitwy Uśmiech A co dla mnie ciekawe, że akurat poprzez Psalmy brewiarza Bóg bardzo często mi odpowiada, po prostu podczas medytacji nad konkretnym wersetem przychodzi "oświecenie" Duży uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
02-02-2006 13:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #54
 
no dla mnie brewiarz to bylo jakby odkrycie Ameryki Uśmiech), powaznie, jak zaczalem wlasnie zastanawiac sie nad pslamami, to odkrylem, ze na kazdy stan ducha jest psalm (czyli teoretycznie czlowiek ma 150 roznych stanow Uśmiech)

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
03-02-2006 00:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #55
 
Tak msg, tyle że jak odmawiasz brewiarz to masz narzucony psalm na określony dzień i porę dnia i nie wybierasz go sobie zgodnie ze stanem ducha

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
03-02-2006 00:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #56
 
zgadza sie, ale dzieki temu w ogole znam psalmy i w zaleznosci od samopoczucia, jezeli tak moge powiedziec, zawsze moge oprocz tradycyjnego modlenia sie, rozwazac psalm, ktory chce.

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
03-02-2006 11:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #57
 
A ja jestem bardzo często zaskoczona, jak te "przypadkowe" psalmy do mnie docierają :|

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
03-02-2006 22:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #58
 
Dokładnie!!! To samo chciałem wtedy napisać Uśmiech, ale oczywiscie to ze jakby przypadkowo dochodzi znajomosc psalmow w ogole to rowniez jest fakt Uśmiech

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
03-02-2006 23:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Tomek ptak Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 258
Dołączył: Jun 2004
Reputacja: 0
Post: #59
 
Nie wiem chyba to już pisałem w tym temacie, ale naprawdę modląc się Brewiarzem i rozważając poszczególne psalmy jesten pod wrażeniem jak bardzo trafiają one w mój obecny stan dycha (czyżby jakaś sinusoida co czery tygodnie Oczko )

PS
Sorki za ten OT ale to mój pierwszy post jako zwył user a nie mod ..hehe

Edytowany: msg

?WIECIE MOIM MIASTEM
POLPAK MO
IM ?YCIEM
JEZUS MOIM PANEM
04-02-2006 01:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #60
 
Dla mnie modlitwa brewiarzowa jest jeszcze trudna. Nie wynika to z tego,że nie potrafię się modlić,ale z tego,że bardzo trudno jest mi się modlić. Ale jest to bardzo dobry sposób na codzienną modlitwę. Wzwiązku ze spotkaniami wspólnotowymi modlimy sie modlitwą brewiarzową, ale w domu z rodziną trudno mi się jeszcze modlić. Od czasu do czasu robimy niedzielne laudessy,aby przekazywać tez wiare dzieciom, chyba będzie trzeba robic to częściej. Duży uśmiech Tak więc, módlcie się za mnie,aby mi się to udało. Duży uśmiech

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
04-02-2006 15:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów