Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
To nie moja córka... to moja żona...
Autor Wiadomość
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #31
 
Julia napisał(a):Wygląda to troche dziwnie rzeczywiście, ale wiem, że to nie jest związek dla kasy (bo on nie ma kasy), nie poleciała na chate ani na fure.

To może tu chodzi o jakiś syndrom niezaspokojenia pewnych podstawowych potrzeb tej dziewczyny? Chodzi mi tu o jakieś potrzeby bezpieczeństwa i szuka w starszym i dojrzalszym facecie tego bezpieczeństwa? Hmmm... Albo brakowało jej ojca? Albo ojciec ją skrzywdził i szuka teraz "czulszych" mężczyzn? :coo:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
09-12-2005 23:59
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ravenloff Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 626
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #32
 
Powiem o pewnej historii z życia wziętej.

Pewnego dnia siedzę sobie w pracy, a tu po korytarzu chodzi jakaś laska, dodam że bardzo ładna ok 25 lat, i jak by się gubiła, czegoś szukała. A z nią jakiś pan, chyba jej ojciec (ok 50 lat). Pewno nie wiedzieli gdzie jest pokój w którym muszą załatwić jakąś sprawę. Ja akurat szedłem wtedy do USC (Urzedu Stanu Cywilnego). Po jakiejś minucie i oni zachodzą do USC. Myślę sobie, że pewno córka chciała coś załatwić, ew. przyszli zgłosić śmierć matki. Ale jak na nią popatrzyłem to to drugie od razu wykluczyłem. Laska była w obcisłej jasnej skórze, wysokich butach na obcasie, miniówie a dekolt to tak ogromny, że 2/3 piersi było widać (jak by wyszła wprost z dyskoteki czy raczej klubu nocnego), a gość w garniturze. Po śmierci mamy pewno by się tak nie ubrała myślę sobie. Ale tak pójść do urzędu załatwiać sprawy :?:
Chwilę wtedy pobyłem w tym USC, bo miałem tam coś zrobić, więc się dowiedziałem po co przyszli. Chciała "uznać dziecko" (ci co nie wiedzą, to po narodzeniu nieślubnego dziecka kobieta powinna w USC zgłosić biologicznego ojca). No to już wiedziałem, że to nie jej tatuś, a konkubent. Ona miała jednak 22 lata, a nie 25 jak jej dałem, a on 53, a nie 50! Oboje reprezentowali kompletne dno poziomu intelektualnego (wystarczyło ich minutę posłuchać jak rozmawiają). Ona (w USC wypełnia się takie ankiety przy takiej okazji więc słyszałem co wypełniała bo głośno o tym gadała ze swoim menem) nie miała ani pracy, ani swojego domu, ani wykształcenia. A on był "prezesem" jakiejś małej firmy.
Co sobie wtedy pomyślałem :?:
Parę rzeczy:
- że rzeczywiście nawet w Polsce są duże różnice w wieku (u nich 31 lat), a nie tylko w Holywood,
- że związki z dużą różnicą wieku zwykle oparte są o kasę (ona bez niczego, a on prezes),
- że im ładniejsza dziewczyna to tym głupsza,
- że im ładniejsza dziewczyna to w tym gorsze związki się pakuje,
- że bogaty facet może mieć bez problemu fajną laskę (chodzi tylko o wygląd),
- że facet jak go jakaś laska zauroczy to wiele dla niej zrobi, żeby mieć modelkę (w domyśle w łóżku).

Smutne to, co nie :?:
I to ma być "prawdziwa miłość" :?: Nie wierzę ani trochę :|

Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere!
10-12-2005 01:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #33
 
Nie przeczę, że w wikszości takch przypadków właśnie chodzi o kase. Moja kolezanka była z gościem o 19 lat od niej starszym, on jest... muzykiem jednego ze znanych olsztyńskich zespołów. Jak zaczeli się spotykać ona była jeszcze w liceum, fascynacja i zauroczenie, potem rodzice jak sie dowiedziali, zabraniali spotkań. Teraz nie wiem czy nadal są razem, ale szczerze to jej bardziej zależało niż jemu, a on miał darmową... no właśnie i jemu o to chodziło, bo była młoda a on mógł jej imponować kasą Smutny

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
10-12-2005 01:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #34
 
Ravenloff napisał(a):- że im ładniejsza dziewczyna to tym głupsza,

To fajnie, może będę się mogła w końcu poczuć mądrzejsza :mrgreen:

Tak to już jest... Panny "polegają" wyłącznie na własnej urodzie, a nie na intelekcie czy wnętrzu. Co z tego, że ładne opakowanie, skoro w środku nic :|
Uroda przemija, a życiowa mądrość i wrażliwość nie :mrgreen: Oczko
Ale ja mówiłam... wszędzie się znajdą jakieś wyjątki od reguł. Niektórzy naprawdę potrafią być szczęśliwi ze sobą, mimo sporej różnicy wieku. Ale takie przypadki można chyba nazwać fartem...

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
10-12-2005 01:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ravenloff Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 626
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #35
 
Julia napisał(a):ale szczerze to jej bardziej zależało niż jemu, a on miał darmową... no właśnie
...prostytutkę.
No może nie darmową, bo coś go kosztowała. Ale o ile to bezpieczniej? W sumie jedna partnerka, zadbana, może nawet z dobrego domu, a nie jakaś lafirynda z ulicy co nie wiadomo z którym była i jakie choróbsko nosi. Dla mnie jak związek jest oparty na urodzie dziewczyny i kasie faceta to jest prostytucja. Bo w istocie tak jest. Tylko, że to troszkę inaczej wygląda, bo zawsze ta sama partnerka, mniejsze ryzyko załapania AIDS czy czego innego. No i nie płaci się jej żywą gotówką, a zwykle jakimiś prezentami.

Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere!
10-12-2005 23:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #36
 
Ravenloff napisał(a):...prostytutkę.

Prostytutce się płaci, nie sądzę żeby ona brała za to pieniądze.
11-12-2005 00:07
Odpowiedz cytując ten post
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #37
 
Wiesz Ravi, to nie była uroda dziewczyny, ale to że młoda... to go chyba bardziej kręciło. Z tym, czy była to jedyna jego partnerka w tym czasie to raczej mam wątpliwości. No i niestety ona zauroczona nim, a on w tym czasie nie zawsze miał dla niej czas, albo jak ona nie miała czasu (bo chodziła przecież do szkoły, a on wolny zawód-muzyk) to znajdował inną chętna Smutny i to jest miłość?

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
11-12-2005 01:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ravenloff Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 626
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #38
 
semper_malus napisał(a):
Ravenloff napisał(a):...prostytutkę.
Prostytutce się płaci, nie sądzę żeby ona brała za to pieniądze.
Też nie sądzę, ale przecież pisałem powyżej:
Ravenloff napisał(a):No i nie płaci się jej żywą gotówką, a zwykle jakimiś prezentami.

Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere!
12-12-2005 02:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #39
 
Ravenloff napisał(a):No i nie płaci się jej żywą gotówką, a zwykle jakimiś prezentami.


Wtedy mowa o cichodajce Duży uśmiech
12-12-2005 02:51
Odpowiedz cytując ten post
res Niedostępny
Początkujący
**

Liczba postów: 5
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #40
 
a ja od roku jestem z mezczyzna 14 lat starszym ode mnie Uśmiech jestem z nim bardzi szczesliwa. ja mam 21 lat on 35 Uśmiech oczywiscie mialam pewne obawy, ale poznalam go i zakochalam sie, bo jest jak dla mnie interesujacym facetem....poza tym kocham go nie dla czegos tylko po prostu...kocham....a jemu muj wiek tez nie przeszkadza, bo dla niego najwazniejsze jest to ze znalazl kobiete ktora go kocha, dba o niego, zalezy jej na nim, co we wczesniejszych zwiazkach nie mialo miejsca....on traktuje mnie powazne, ja jego tez...mamy wspolne plany....wiem ze za 10 lat moze sie okazac ze nasza roznica wieku moze sie "odezwac" ale oboje chcemy rozmawiac o swoich uczuciach i potrzebach i dzieki temu mamy nadzieje ze uda nam sie zbudowac szczesliwy zwizek oparty na milosci zaufaniu i trosceUśmiech pozdrawiamUśmiech

crazy little thing called loveOczko
05-07-2006 17:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #41
 
res napisał(a):poza tym kocham go nie dla czegos tylko po prostu...kocham....a jemu muj wiek tez nie przeszkadza, bo dla niego najwazniejsze jest to ze znalazl kobiete ktora go kocha, dba o niego, zalezy jej na nim, co we wczesniejszych zwiazkach nie mialo miejsca...

A on Ciebie Kocha bo nic nie napisałeś w tym poście o tym ....
05-07-2006 22:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #42
 
Cytat:- że związki z dużą różnicą wieku zwykle oparte są o kasę (ona bez niczego, a on prezes),
- że im ładniejsza dziewczyna to tym głupsza,
- że im ładniejsza dziewczyna to w tym gorsze związki się pakuje,
- że bogaty facet może mieć bez problemu fajną laskę (chodzi tylko o wygląd),
- że facet jak go jakaś laska zauroczy to wiele dla niej zrobi, żeby mieć modelkę (w domyśle w łóżku).
Popieram.
Kiedyś oglądałem film, mniejsza o tytuł i fabułę - ale chodziło o to, że dziewczyna rzuciła faceta dla jakiegos prymitywa. Potem ten gość przechodził w pobliżu domu, gdzie mieszkała jego była i ten małpiszon - i usłyszał odgłosy kłotni, i zaraz jego była wyleciała z domu z poditym okiem i rozbitą wargą. Spoztrszegła swego byłego i zaczęli gadać i ten facet mówi "Ja bym cie nigdy nie uderzył" a ona na to "Ale ja go kocham". Ręce opadają i wszystko...

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
06-07-2006 06:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
res Niedostępny
Początkujący
**

Liczba postów: 5
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #43
 
Daidoss napisał(a):A on Ciebie Kocha bo nic nie napisałeś w tym poście o tym ....

Język no oczywiscie ze mnie kocha...jest typem romantyka ktory jak sie zakocha to kocha calym soba i bardzo wiele z siebie daje Uśmiech jesli chodzi o seks to ja chce z tym poczekac do slubu a on to szanuje, wiec nie ma tu mowy o wykorzystaniu...moja przyjaciolka rowniez zwiazala sie z chlopakiem starszym...o 8 lat...sa ze soba od 4...ona miala 16 kiedy sie poznali.....dzis sa juz zareczeni i za rok chca sie pobrac...wiec mysle ze w naszym przypadku sa to normalne zwiazki oparte na prawdziwej milosci Język

crazy little thing called loveOczko
06-07-2006 16:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daisy Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,033
Dołączył: Nov 2004
Reputacja: 0
Post: #44
 
DARTH_HELMUTH napisał(a):Ręce opadają i wszystko...
a co w tym dziwnego? kobiety takie sa nawet jak jest im źle, facet je leje ile wlezie, pije, i jeszce nie wiedomo co to one z nim siedza... MIłOŚĆ kobiet jest własnie taka... nie d sie tego wytłumaczyc słowami, ale tak jest...
06-07-2006 17:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #45
 
Na początek chcę się z wami podzielić pewnym spostrzeżeniem.

Miesiąc maj, to czas nabożeństwa do Matki Bożej - tzw majowe. Kiedyś, gdy miałem 12-18 lat, a więc podstawówka i ogólniak, to było dla mnie i moich rówieśników (koleżanek i kolegów), że się idzie na majowe. Dodam: bez wpisów do czegokolwiek na potwierdzenie obecności. W kościele był wówczas skład 50/50% to znaczy połowa obecnych to ludzie w wieku 45-75 lat, połowa zaś to my, dzieci i młodzierz.

Dziś, gdy prowadzę nabożęństwo w kościele widze jedynie tzw "moherowe berety", ewentualnie 4-7 osób z przedziału 16-18 lat - przychodzą bo trzeba mieć wpis w dzienniczku do bierzmowania.

Ktoś zapyta: ksiądz, do czego zmierzasz? - Zatem wyjaśniam: obrazek jaki rysuję doskonale przedstawia kryzys macierzyństwa jaki zakradł się do naszej społeczności. Dziś matka jest tą, która ma niewiele albo o zgrozo - nic wspólnego z Matką Bożą. Myślę, że więcej tu argumentów nie potrzeba.

Podobnie rzecz się ma z kryzysem ojcostwa obecnym coraz częściej w Europie. Obrazem tego kryzysu jest niedzielna msza święta. Kto na nią uczęszcza najliczniej? Oczywiście: emeryci i renciści, ludzie darzący czcią i szacunkiem swych już dawno zmarłych rodziców. Bóg to Ojciec, roztaczający płaszcz Swej Opatrznosci nad Ludem Wiernych. To Ten, Który daje chleb=życie, to Ten, który powinien nieustannie odbierać od nas cześć i uwielbienie. A ppatrzmy, jak dziś dzieci traktują ojca (tego biologicznego): bardzo często jest to postawa roszczeniowa dzieci względem obojga rodziców. Jakże często mówią młodzi o rodzicach: "starzy", "wapno" etc. Jak często dzieci mówią do swych rodziców per TY: "Daj mi ...." "Idź tam..." "powiedz mi" etc. Może się to wam wydac śmieszne czy nawet banalne, ale ja sam, jak i też wielu moich znajomych zwraca się do rodziców: "Mamusiu" czy "Tato".

Pora na meritum posta Duży uśmiech

IMHO - kobieta poszukująca mężczyzny z "dużym stażem wiekowym" chce mieć 2in1: ojca i męża - to już samo w sobie jest dziwne. Bo ten mężczyzna mógłby być jej ojcem - czyżby zdradzał objawy krypto kazirodztwa?

żeby było sprawiedliwie:

facet stojący na progu życia małzeńskiego i rodzinnego, szukający pani podbiegającej już ku pokwitaniu zdaje się byc chłopcem poszukującym matki, która nosek wytrze, syropku z cebulki zima przygotuje, etc.

Zatem raz jeszcze powtarzam: 2 kryzysy, ojcostwa i macierzyństwa zdają się coraz szerszym klinem wbijać między człowieka i normalność.

pzdr

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
06-07-2006 19:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów