Dlaczego właśnie magia ?

[heysel]

Kowal napisał(a):

Ks.Marek napisał(a):Zamknijcie drzwi i okna, bo przeciąg jest i coś mi tu świszczy przed monitorem.

Kowal: Athor, Athor, Athor - zamień się w pasikonika :mrgreen:

słaby z Ciebie czarodziej, ;P

Powiedział pasikonik, któremu się śniło, że jest człowiekiem ;P

[Ks.Marek]

Kowal napisał(a):łaby z Ciebie czarodziej, ;P

Czyżby? Jednak chyba nie do końca. Bo w moich czarach pasikonik=zbanowany buahahahahaha :roll2:

[Bioman]

Wracając do głównego pytania: Dalczego właśnie magia ?

Według mnie magią zajmują się osoby, które chcąc uciec od szarej, smentnej rzeczywistości.
Szukając w swoim życiu jakiejś niesmowości (pewnie jak ja w bioenergo na początku).
Osoby te szukaja szczęścia tam gdzie go nie ma, a wychodzą z niego okaleczone - opętania, lub jakieś urazy psychiczne.
To, że jeszcze nikomu się nic nie stało, nie oznacza, że jest to absolutnie bezpieczne.

Wszystki osoby, które dopuszczają się takich rzeczy muszą odpowiedzieć sobie na pytanie - komu bardziej ufają, Bogu czy niejasnym, nie dokońca poznanym praktyką.

Hehe czyli bioenergo odpada. CHyba, że.... nieee

[67-85-21]

Biomen napisał(a):Wracając do głównego pytania: Dalczego właśnie magia ?

Według mnie magią zajmują się osoby, które chcąc uciec od szarej, smentnej rzeczywistości.
Szukając w swoim życiu jakiejś niesmowości (pewnie jak ja w bioenergo na początku).
Osoby te szukaja szczęścia tam gdzie go nie ma, a wychodzą z niego okaleczone - opętania, lub jakieś urazy psychiczne.
To, że jeszcze nikomu się nic nie stało, nie oznacza, że jest to absolutnie bezpieczne.

Wszystki osoby, które dopuszczają się takich rzeczy muszą odpowiedzieć sobie na pytanie - komu bardziej ufają, Bogu czy niejasnym, nie dokońca poznanym praktyką.

Hehe czyli bioenergo odpada. CHyba, że.... nieee

Ciekawe stwierdzenie ale bledne... Magia wcale nie pozwala ci uciec od szarej rzeczywistosci...a wrecz przeciwnie pozwala ci sie w nia zanurzyc i zobaczyc ze wcale nie jest taka szara

[Offca]

Cyferka, przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem co napisał Biomen. Dokładnie to samo co, Ty, tylko inaczej to ujął.

[Bioman]

67-85-21 napisał:

Cytat:Magia wcale nie pozwala ci uciec od szarej rzeczywistosci...a wrecz przeciwnie pozwala ci sie w nia zanurzyc i zobaczyc ze wcale nie jest taka szara

Cyfro ty moja. Ja prowadzilem na katoliku i tutaj straszliwy bój o to, że bioenrgo jest ok.
Ale zrozumiałem, że trzeba wierzyć Bogu. To Jego Mocy mamy ufać, a nie skupiać się na, tak naprawdę, niejasnych praktykach. Na początku myśłałem, że wszystko jest tu oczywiste ale po licznych postach oponentów dotarło do mnie, że byłem w błedzie. Fascynowały mnie te wszystkie wrażenia, które czułem. Czakry, aura - myślałem, że to jest to. To jest coś niesamowitego. Ucieakjąc właśnie od szarej, smętnej rzeczywistości dnia codziennego.

Pisałem, że moja wiara w Boga się zwiększyła - może to i prawda ale ufność do Niego, była u mnie patologiczna. Nie chciałem na początku ujrzeć prawdy. Ale stopniowo zaczynałem dostrzegać swoje błędne myślenie - czego i Tobie życzę.

Oczywiście będziesz zaprzeczał i oszukiwał samego siebie na początku - znam ten syndrom :mrgreen:

Nigdy nie będziesz czuł się absolutnie bezpiecznie, praktykujac takie rzeczy. Bo nie rozumiemy do końca jak to działa. Nie znamy źródła, nie wiemy przez co to się dzieje. W tych badziewnych książkach magii, bioenergo itp. jest podana pigułka szczęścia ale złudnego szczęścia. Proszę nie daj się oszukać tak jak ja. Możesz wyjść jedynie okaleczony. Twoja wiara uciepri, jeśli takową posiadasz.
Pamiętaj szatan to nie bajeczka dla małych dzieci. On chce abyśmy tak własnie myśleli. To, że Twoim kolegom, którzy to praktykują, nic się nie stało, to nie oznacza, że jest to bezpieczne. Nie słyszałeś nigdy o opętaniach.

Szatan to podstepny wróg i działa niczym tlenek węgla II - czad. Nic nie czujesz, a coś cię jednak wyniszcza. (Uff nie cierpię jak nas na bioli męczą tą chemią ale to porownanie, to chyba jej wynik )

[ Komentarz dodany przez: Annnika: Pią 16 Lut, 2007 16:11 ]

Cytat:Ja prowadzilem na katoliku i tutaj straszliwy bój o to, że bioenrgo jest ok.
Ale zrozumiałem, że trzeba wierzyć Bogu.

Amen

[Ks.Marek]

:-k

[heysel]

Ks.Marek napisał(a):Kowal: Athor, Athor, Athor - zamień się w pasikonika

Annnika napisał(a):"7 życzeń" o Dariuszu nie oglądałaś i o Rademenesie

To jednak słaby z księdza czarodziej, zaklęć nawet się nie pamięta ;P . Prawidłowo to powinno być:
Hathor, Hathor, Hathor.
Bo Hathor to egipska bogini miłości, a Rademenes był zdaje się jej kapłanem ;P .

[Bioman]

Cytat:Pisałem, że moja wiara w Boga się zwiększyła - może to i prawda ale ufność do Niego, była u mnie patologiczna.

Muszę sprostować, bo różnie i różniście to można rozumieć :mrgreen:
Opierając się na: "Bóg stworzł świat widzialny i niewidzialny" → Jak praktykowałem bio.. i odczuwałem wrażenia czakr, aury, to moja wiara w istnienie Boga się zwiększała (ale tylko w Jego istnienie), skoro czułem to, co niewidzialne. Natomiast co do ufności, to bardziej ufałem swoim bio-praktyką. Bardziej wierzyłem, że sam sobie mogę pomóc (oczywiście w sferze somatycznej), a Bóg ma ważniejsze sprawy, niż moje problemy.
Modliłem się [-o< regularnie rano i wieczorem, a nawet dodatkowo ale co z tego, jeśli moja ufność w Moc Bożą była tak ograniczona! - Co za bezmózgie jeti ze mnie :cry:

W ostatnim etapie mej przemiany myślowej, zacząłem ufać i mówić Bogu o WSZYSTKIM.
A On jak dobry Ojciec pomógł mi.

I tak wyszło, że dotarłem do Was i przekopyrtłem się o 360 ° :roll2:

[Annnika]

I strasznie mnie to cieszy, szczególnie biorąc pod uwagę nasze pierwsze rozmowy.

[ddv]

cyferko !
rzecz w tym, że nie operujesz żadnymi naturalnymi "mocami" (jak np. stosując prawa fizyki) lecz "energiami" wykraczającymi poza granice tej fizyki.
Moc która od Boga pochodzi i którą Bóg daje "opanowuje" się poprzez modlitwę post i jałmużnę oraz inne zalecenia Chrystusa i Kościoła.
Ta moc jest związana z dobrem.
Operowanie bądź odwoływanie się do wszelkimi innymi odmian nadnaturalnych "mocy" kończy się zawze źle lub tragicznie
- i to bez wyjątków.
Możesz dość długo nie odczuwać zagrożeń - jednak wystąpią one wcześniej czy później - to tylko spraw głębszego uwikłania w te praktyki.
Im głębiej zaś w to wejdziesz tym trudniej się wykaraskać ...

[Anonymous]

W najgorszym wypadku dostąpisz Oświecenia ^^

[67-85-21]

ddv napisał(a):cyferko !
rzecz w tym, że nie operujesz żadnymi naturalnymi "mocami" (jak np. stosując prawa fizyki) lecz "energiami" wykraczającymi poza granice tej fizyki.

Musze cie zasmucic... Czlowiek generuje pole elektromagnetyczne i o to cala tajemnica magii i zjawisk paranormalnych... Przy kazdym zjawisku paranormalnym rejestruje sie wzmorzona aktywnosc pola elektromagnetycznego, a to tak naprawde manifestacja mocy ludzkiego mózgu...

Podam jako przyklad duszka polgiestra(w ramach wytlumaczenia jest to duch ktory potrafi oddzialowywac na przedmioty poruszajac je). Wiecie gdzie sie je rejestruje ?? Okultysci mowia ze to nierozladowana energia seksualna i maja w tym troche racji. Rejestruje sie to przy dojrzewajacych nastolatkach przewaznie... Nie znam sie na tym procesie wsrod kobiet ale podniecenie wywoluje zmiany w przeplywie biopradów i co za tym idzie zmiane w polu elektromagnetycznym dziewczyny i od to cala tajemnice polgiestra

Nie ma energii ktorej nie dalaby rade fizyka zakwalifikowac

[Anonymous]

Zygmunt Freud

"wstęp do psychoanalizy" i "Psychopatologia życia codziennego".

Doskonałe wytłumaczenie.

[Offca]

Chciałabym tylko zauważyć, że wiekszość współczesnych psychologów neguje wiele teorii freudowskich.