Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dlaczego właśnie magia ?
Autor Wiadomość
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #1
Dlaczego właśnie magia ?
Jakie są Waszym zdaniem przyczyny, dla których coraz popularniejsze jest uciekanie sie do "usług" hiromantów, wróżek, tarocistów... Ludzie buntujący sie przeciwko rzekomemu poddaństwu Bogu poddają sie pod decyzje jakiegoś gościa w dziwnych szatkach, gadajacego głupoty, ewentualnie i dodatkowo zbijającego na tym majatek...

A moze się mylę :?: :twisted:

Zapraszam do dyskusji Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
04-09-2005 21:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Aslan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 494
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
Bóg nie obiecuje łatwego życia. to punkt wyjścia.
obiecuje za to życie po śmierci.
-------------------------------------

słaba wiara nie jest na tyle mocna (celowe 'masło maślane'!), aby móc bezkrytycznie przyjąć tę trudną dla rozumu prawdę o Życiu po śmierci, o Zmartwychwstaniu, o powierzeniu Bogu całego życia.

natomiast owi fałszywi prorocy, jak napisałąś, czyli magowie, wróżki, nekro-chiro-wróżko-mantki wszelakie, horoskopy- są jak fast foody. dają to, co człowiek chce otrzymać. dają szybko, tanio, bez zaangazowania umyslu, czasem polane pikantnym sosem w postaci jakiejś niepomyślnej wróżby.
odpowiada to wybiórczym pragnieniom ludzi odnośnie poznania swego losu: co z tego, że można mieć życie wieczne,kłopotac się całe życie o to, a to nawet nie jest pewne, jeśli za małe pieniądze mogę mieć natychmiast, bez zbytniego zaangazowania, pozywkę dla ducha w postaci jakiejś głupiej wróżby?
niestety, taka już jest mentalność ludzi. dochodzi tu sprawa braku wiary w Boga jako siłę sprawczą narchnienia człowieka. wyklucza ów okultyzm, magia, horoskopy Boga jako przyczynę życia człowieka, wstawiając niejako na to miejsce siłę sprawczą w postaci ruchu planet, gwiazzd(horoskopy) czy też istot metafizycznych niezwiązanych z Bogiem.

pozdrawiam!!!

Wydoby? mnie z do?u zag?ady
i z ka?u?y b?ota,
a stopy moje postawi? na skale
i umocni? moje kroki.
I w?o?y? w moje usta ?piew nowy,
pie?? dla naszego Boga.
Ps. 40
04-09-2005 21:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #3
 
A może to kwestia reklamy i marketingu :?:

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
04-09-2005 22:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Aslan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 494
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #4
 
Annnika napisał(a):A może to kwestia reklamy i marketingu

po części to też prawda.
horoskopy, magia są nam dostarczane w postaci łatwo strawialnej papki razem z reklamami, fast foodami, Bigbraderami, Gladiatorami, seksem za małe pieniądze, prezerwatywami, plastrami antykoncepcyjnymi, nowym płynem do mycia naczyń, superhiperekstrawyczesanymi wyciskarkami do cytryn....
przez nasze kochane tzw. 'mass media'.

to jest bardzo konformistyczne podejście do spraw wiary, Boga. owa wiara staje się powoli sposobem życia dla elit. jest to przykre,bo takie podejście ludzi do tematów metafizycznych, czyli zastępowanie Boga złudnymi przyjemnościami, nie prowadzi i nie poprowadzi do niczego dobrego.

Wydoby? mnie z do?u zag?ady
i z ka?u?y b?ota,
a stopy moje postawi? na skale
i umocni? moje kroki.
I w?o?y? w moje usta ?piew nowy,
pie?? dla naszego Boga.
Ps. 40
04-09-2005 22:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #5
 
A co inni na to :?: Moze znamy inne powody :?:

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
04-09-2005 22:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #6
 
Wróże i wróżki zawsze byli,są i będą. Kościół zawsze ich tępił (nie lubi on konurencji!), z tym że siła oddziaływania kościoła systematycznie maleje- nie może on jak kiedyś napuścić na nich organów ścigania ani poddać fizycznej eksterminacji. Dlatego są obecni i śmielej sobie poczynają niż wcześniej. Oczywista mass-media mają tu swój udział wcale znaczny (wystarczy wziąć pierwszy z brzegu magazyn dla kobiet.

Wiele osób czuje się zagubionych w obecnej sytuacji i po prostu szuka wyjaśnień, gdzie się da w kościele, czy u wrózki, przy czym wybierają to co im pasuje i co daje większe poczucie satysfakcji.
04-09-2005 22:41
Odpowiedz cytując ten post
Futrzak Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 562
Dołączył: Oct 2004
Reputacja: 0
Post: #7
 
Człowiek musi w "coś" wierzyć. Jeśli nie napotka miłości Boga, jeśli nie chce uwierzyć w Jezusa, to musi "czyms" sobie zapełnić lukę w sercu. Wybiera wróżkę, nie jest świadom tego, że to zgubna praktyka.

Ale tak, jak napisał Aslan, wiara w Boga, jest trudna, a u wróżki - co chcesz, to masz.

If Jah is for me, tell me whom I gon' fear? No i won't fear!
05-09-2005 13:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #8
 
semper malus napisał:
Cytat:"Wiele osób czuje się zagubionych w obecnej sytuacji i po prostu szuka wyjaśnień, gdzie się da w kościele, czy u wrózki, przy czym wybierają to co im pasuje i co daje większe poczucie satysfakcji."

Gdyby większa część tych zagubionych ludzi korzystała z pomocy kościoła a nie wróżek to było by bardzo dobrze. Ale problem jest w tym, że kościół nie będzie oszukiwał ludzi mówiąc im jak im będzie dobrze, jakie ich życie będzie wspaniałe, tylko powie prawdę, że życie to nie jest bajka w której wszystko jest dobrze,że nie ma cierpienia, ale daje także ogromne pocieszenie, że jest ktoś kto tych ludzi kocha i może dać im coś, czego sobie nawet nie wyobrażają - życie wieczne.

No cóż, ale po co cierpieć, jak taka wróżka powie, że nie będzie żadnego cierpienia, że człowiek będzie bogaty i inne brednie.
I jak człowiek ma takiej wróżce nie wierzyć, skoro nie dość że ją widzi (w przeciwieństwie do Boga, którego nie widać)to jeszcze ona mówi mu takie wspaniałe rzeczy o jego życiu. Cud,miód - lepiej być już nie może. Gorzej jest już, jak przychodzi cierpienie, to już te wspaniałości zmieniają się jednak w brednie.

Każdy szuka satysfakcji i wspaniałego życia, bez kłopotów, bez cierpienia i pierwszy punkt do którego można się udać po wskazówki to jest wróżka lub inna osoba, która wspaniale nam to życie ukaże, rozwiąże nasze problemy. Szkoda tylko, że ci ludzie nie mają tej świadomości jak bardzo są oszukiwani i naciągani.

A najgorsze jest to, że my katolicy czy też chrześcijanie przymykamy na to oczy, jakby nas to nie dotyczyło. Mamy przecież swoje problemy, to po co nam cudze. Tylko warto w takiej chwili przypomnieć sobie do czego zostaliśmy powołani, jakie mamy obowiązki wobec bliźnich - bardzo często mówił o tym w swoich listach św. Paweł oraz inni apostołowie.

Dlatego warto otworzyć oczy, warto spojrzeć na to co się dzieje wokoło nas i działać zgodnie z obowiązkiem prawdziwego chrześcijanina. Upominać tych ludzi i ostrzegać przed takimi rzeczami, by uchronić ich przed złem.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
05-09-2005 14:29
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
No cóż brat Tomasz ładnie to opisał, nikt nie chce, ani lubi cierpieć. Taką Ofiarę można tylko zrozumieć w kontekście Krzyża Jezusa, który dał nam wzór jak kochać bliżniego i Boga. A Biblia jasno zakazuje wchodzenie na drogę magii, czarów i innych śmieci, zarezerwowanych dla demona.

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
05-09-2005 18:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #10
 
Cytat:Biblia jasno zakazuje wchodzenie na drogę magii, czarów i innych śmieci, zarezerwowanych dla demona.

Uważam , że odnoszenie się z bezbrzeżną pogardą do wszystkiego co niekatolickie /niechrześjańskie nie przstoi ludziom na poziomie- niezaleznie od tego, czy to katolickie forum czy nie.
05-09-2005 23:37
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #11
 
semper_malus napisał(a):pogardą do wszystkiego co niekatolickie

Gdzie tu pogarda? Mówimy tylko, że to złe praktyki, to wszystko. Nie możemy pochwalać czegoś, co jest niezgodne z naszą wiarą, bo wtedy my byśmy zgodni z wiarą nie byli Uśmiech Ty niejednokrotnie odnosisz się wrogo do tego co katolickie, więc o czym my mówimy?

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
05-09-2005 23:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #12
 
Cytat:Ty niejednokrotnie odnosisz się wrogo do tego co katolickie, więc o czym my mówimy?

Ale do głowy mi nie przyszło określać to co katolickie mianem śmieci
06-09-2005 00:04
Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
semper_malus napisał(a):
Cytat:Biblia jasno zakazuje wchodzenie na drogę magii, czarów i innych śmieci, zarezerwowanych dla demona.

Uważam , że odnoszenie się z bezbrzeżną pogardą do wszystkiego co niekatolickie /niechrześjańskie nie przstoi ludziom na poziomie- niezaleznie od tego, czy to katolickie forum czy nie.

Zauważ, pomimo iż możesz się z tym nie zgadzać, że ja cutuję tylko to co stoi w NT i jest wykładnią dla wierzącego chrześcijanina, czy katolika.

Flp 3:8 BT
"I owszem, nawet wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego. Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa"


A w kontekście magii, czarów, zabobonów, i sam nie wiem jeszcze czego słowa apostoła jeszcze bardziej stają się czytelne.

Jeszcze jako zobrazowanie sytuacji można podać przykład św. Pawła kiedy to uzdrawia....

Dz 14:10-15 BT
" zawołał głośno: Stań prosto na nogach! A on zerwał się i zaczął chodzić. Na widok tego, co uczynił Paweł, tłumy zaczęły wołać po likaońsku: Bogowie przybrali postać ludzi i zstąpili do nas! Barnabę nazywali Zeusem, a Pawła Hermesem, gdyż głównie on przemawiał. A kapłan Zeusa, który miał świątynię przed miastem, przywiódł przed bramę woły i przyniósł wieńce, i chciał razem z tłumem złożyć ofiarę. Na wieść o tym apostołowie, Barnaba i Paweł, rozdarli szaty i rzucili się w tłum, krzycząc: Ludzie, dlaczego to robicie! My także jesteśmy ludźmi, podobnie jak wy podlegamy cierpieniom. Nauczamy was, abyście odwrócili się od tych marności do Boga żywego, który stworzył niebo i ziemię, i morze, i wszystko, co w nich się znajduje."

Dla nas to są śmieci, ale dla ciebie może być jak wolisz swoistą filozofią

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
06-09-2005 10:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #14
 
Problem w tym iż to może urazić co poniektórych, dlatego niezależnie od tego jak nikłą wartośc mają dla was te zjawiska, czy nie lepiej liczyć się trochę ze słowami? Można napisać, że są to rzeczy niemądre, czy bezwartościowe, ale wywalanie tego na śmietnisko jest przesadą. Pomyśl sobie jak ty byś się poczuł gdybym np. określił Jezusa mianem śmieciarza.
06-09-2005 13:29
Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #15
 
semper_malus napisał(a):Problem w tym iż to może urazić co poniektórych, dlatego niezależnie od tego jak nikłą wartośc mają dla was te zjawiska, czy nie lepiej liczyć się trochę ze słowami? Można napisać, że są to rzeczy niemądre, czy bezwartościowe, ale wywalanie tego na śmietnisko jest przesadą. Pomyśl sobie jak ty byś się poczuł gdybym np. określił Jezusa mianem śmieciarza.

Tym samym kolego - nazwałeś po imienu , jak widzisz sprawę - dla mnie to wtopa!. Ale masz do tego prawo, lecz , pamiętaj jesteś na Forum dla chrześcijan, a nie dla ....... !.

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
06-09-2005 20:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów