Ajfen napisał(a):Temat "Niby zwykła Eucharystia" zachęcił mnie do podzielenia się pewnymi refleksjami
Ja też chciałam Wam pokazać,jak Bóg pewnego wieczoru poruszył moje serce.To była niesamowite! to była Msza w dzień powszedni, gdzie były ame starsze soby, a ona mnie tak bardzo wzruszyła...
Łatwiej będzie jak przytoczę bezpośredni zapis z tego dnia (17 paździerik 2008)
"W czwartek o godzinie 19:00 siedziałam przed komputerem, na monitorze „ Nasza- klasa” Moje palce biegały sprawnie po klawiaturze.
19 45 „A właśnie, dzisiaj o 20 mam liturgię. ..Eee nie chce mi się iść
„
Za pięć ósma biegłam w kierunku kościoła. Dlaczego? właśnie dlatego, bo miałam wielkiego lenia.. „ Dla Ciebie, Boże „
Usiadłam koło Marty i Grzesia, cieszyłam się że w końcu przyszłam.
Wracając z liturgii usłyszałam ,że jest śpiewany apel Jasnogórski. Razem z Jackiem weszłam do środka. Usiadłam z tyłu w ławce, było już dużo ludzi.
Organistka śpiewała pieśń „ Jest zakątek na tej ziemi”, wokół dużo obcych twarzy, jakiś pan przede mną ziewał namiętnie, ksiądz wygłaszał kazanie wyuczonym tonem, kolorowe witraże próbowały przedstawić Marię i Gabriela
A w moim sercu jakaś szalona tęsknota! Próbowałam ogarnąć Boga, znaleźć Go wśród tych wszystkich ludzi, w słowach kapłana,
Te słowa ludzkie, ten śpiew nie są w stanie pokazać potęgi Twe Miłości
„ Gdyby ludzie chcieli choć przez chwilę być tak blisko Ciebie, Panie podczas modlitwy „
Co niektórzy przyszli do kościoła ,aby zaliczyć nabożeństwo” i jak tu mówić o prawdziwym spotkaniu z Bogiem?.
Jaki ból pojawia się w moim sercu, kiedy mam świadomość ile razy ludzie przechodzoną obojętnie wobec Tej Miłości, ile razy pogardzano Bogiem!!!
Czułam że mi drżą usta.
Patrzyłam na tabernakulum, trudno mi było się skupić na słowach księdza.
Był tylko Bóg i ja. Kiedy ambona była pusta, puszczono nagranie przemówienia Ja na Pawła II z Lednicy, wraz z pieśnią „Nie bój się, wypłyń na głębię”. Zamknęłam oczy, żeby łzy mogły swobodnie spłynąć po policzkach
„ Nie lękaj się, pokonaj słabość i zniechęcenie i na nowo wypłyń na głębię, przyjmij słowa Chrystusa, zaufaj Mu i podejmij swą życiowa misję. Ludzie nowego wieku oczekują twojego świadectwa!!! Nie bój się, wypłyń na głębię, jest przy Tobie Chrystus”
Wytarłam oczy, zmówiłam dziesiątkę różańca, potem śpiewaliśmy „ Barkę”
Tego wieczoru Bóg poruszył moje serce.
I pomyśleć że chciałam ten czas spędzić w „ Naszej klasie”
"
Jezu,dziękuję Ci,za to ,że jestes Miłóścią!!!