Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sposób na bezrobocie ?
Autor Wiadomość
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #31
 
To się tyczy większości pracy, jeżeli pracujesz więcej niż możesz czy powinieneś. Nie wiem też niby dlaczego praca miałaby być miła, łatwa i przyjemna. Poza tym chyba trzeba też patrzeć na to po katolicku - Pan ci taką a nie inną pracę w danym momencie daje - i albo ją przyjmiesz albo nie, albo się czujesz na siłach albo nie. NO a co do kosztów, to już nie będę po raz kolejny pisał.

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
22-09-2005 11:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
meta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 287
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #32
 
-

"Jeśliby ktoś oddzielał podejmowanie obowiązkowej pracy od przyjemności w znaczeniu umiłowania jej, można powiedzieć, że jeszcze daleko jest od Boga "


Nie pamiętam skąd ten cytat pochodzi, niewykluczone że z listu apostolskiego J.P.II o pracy. Te słowa mogą dotyczyć pracodawcy, który oferuje katorżniczą pracę, albo osób, które szemrają bezpodstawnie na konieczność wykonywania zwykłych obowiązków.

_________________
- :!: do Senatu głosujemy na trzech kandydatów – tylko wówczas nasz glos jest ważny.
- od parlamentu i prezydenta oczekujemy gwarancji polityki prorodzinnej = sprawiedliwej.

[ Dodano: Czw 22 Wrz, 2005 23:58 ]
Zmiana podpisu - chyba nadal nie wimy jaka jest ordynacja wyborcza: można głosować na kilku z różnych partii, czy też oznacza to utratę ważnosci głosu, a przecież nie chcemy oddać walkowerem:
22-09-2005 11:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #33
 
msg napisał(a):To się tyczy większości pracy, jeżeli pracujesz więcej niż możesz czy powinieneś. Nie wiem też niby dlaczego praca miałaby być miła, łatwa i przyjemna. Poza tym chyba trzeba też patrzeć na to po katolicku - Pan ci taką a nie inną pracę w danym momencie daje - i albo ją przyjmiesz albo nie, albo się czujesz na siłach albo nie. NO a co do kosztów, to już nie będę po raz kolejny pisał.

Mi nie chodzi o to by praca była lekka i przyjemna, tylko by traktowano człowika jak człowieka a nie jak niewolnika, a niestety teraz tak jest. Dlatego ludzie się boją podejmowac pierwszą robotę z rzędu, bo jest ryzyko, ze będą niewłaściwie traktowani. Uczciwość powinna być po dwóch stronach, a nie tylko po jednej. Człowiek to nie zwierze, by go wykorzystywać do kazdej pracy bez chwili wytchnienia. Myślę, że taka praca czy też taki pracodawca nie ma nic wspólnego z katolicyzmem, jest tylko wyzyskiwaczem ludzi.

Pozdrawiam

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
23-09-2005 17:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #34
 
TOMASZ32 napisał(a):Mi nie chodzi o to by praca była lekka i przyjemna, tylko by traktowano człowika jak człowieka a nie jak niewolnika, a niestety teraz tak jest. Dlatego ludzie się boją podejmowac pierwszą robotę z rzędu, bo jest ryzyko, ze będą niewłaściwie traktowani.
Może zabrzmi to jak relatywizm, ale mam wrażenie, że granica między traktowaniem człowieka w pracy jak człowieka, a nie jak niewolnika jest dosyć płynna. No i ja jak juz udalo mi sie znalezc prace, nawet jak jej szukalem, to nawet do glowy mi nie przyszlo zastanawiac sie czy bede tam niewolnikiem czy tez nie, taka mysl dopiero pojawila sie jak na dobre zaczalem pracowac.

TOMASZ32 napisał(a):Człowiek to nie zwierze, by go wykorzystywać do kazdej pracy bez chwili wytchnienia.
Oczywiscie, ale to juz zalezy od pracodawcy. Ja co prawda pracodawca nie jestem, ale gdybym byl, to dla mnie wazne by bylo, zeby pracownicy zrobili w danym czasie, to co maja do zrobienia. A czy to zrobia w pol gdziny czy przez caly dzien, to juz ich sprawa. Ale doskonale wiem, ze kazdy pracodawca chce jak najwyzszej wydajnosci pracy - nic w tym dziwnego zreszta.

A co do katolicyzmu i wyzyskiwania, to cóż można powiedzieć, człowiek jest tylko człowiekiem.

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
23-09-2005 22:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #35
 
msg napisał:

Cytat:Oczywiscie, ale to juz zalezy od pracodawcy. Ja co prawda pracodawca nie jestem, ale gdybym byl, to dla mnie wazne by bylo, zeby pracownicy zrobili w danym czasie, to co maja do zrobienia. A czy to zrobia w pol gdziny czy przez caly dzien, to juz ich sprawa. Ale doskonale wiem, ze kazdy pracodawca chce jak najwyzszej wydajnosci pracy - nic w tym dziwnego zreszta.

No właśnie, to zalezy od pracodawcy, ale gdzie są prawa pracownika?. Uważam, że pracownik jeśli jest traktowany uczciwie to będzie starał się wykonywać swoją pracę jak najlepiej.
Po za tym odpowiednie warunki pracy pomagają pracownikowi mobilizując go do bardziej efektywniejszej pracy.
Dlatego ja starałbym się przede wszystkim zadbać o pracowników, o ich wyszkolenie, by mogli dobrze pracować i swoją pracą pomnażać dochody firmy.

Cytat:A co do katolicyzmu i wyzyskiwania, to cóż można powiedzieć, człowiek jest tylko człowiekiem.

Ja bym to ujął inaczej: "Człowiek jest tylko człowiekiem i aż człowiekiem" - ponieważ Bóg dał człowiekowi rozum, by tez myślał i dał też serce, by mógł też patrzeć na innego człowieka z szacunkiem i miłością. To, że o miłości się zapomina to jedno, ale szacunek to raczej należy się każdemu, bez względu na to kim człowiek jest, co skończył, jaki jest jego stan zdrowia itd.

Po zatym jak ci powiem, jak pracodawca może postępować to może wtedyci sie trochę oczy otworzą na tą sprawę.
Otóż na sam koniec roku, jak miał pracodawca spisać nową umowę ?(byłem zatrudniony na czas określony, 6 m-cy)powiedział mi, że może mi teraz dać tylko umowę zlecenie, gdzie nie należy się żaden urlop lub mogę sam zrezygnować. Może i bym dalej pracował, ale to nie było jeszcze wszystko. Postawił mnie w takiej sytuacji, gdzie musiałem zrezygnować, bo moja żona miała na styczeń termin porodu i wiedział, że będę chciał wziąć trochę urlopu, który mi się należał. Więc zrezygnowałem. Poszedłem do niego po świadectwo pracy, aon na nim wpisał 12 dni urlopu wykorzystanego przeze mnie, gdzie ja wykorzystałem tylko 3 dni urlopu.Mało tego, w swoim oszustwie powołał się na samego księdza proboszcza, który tą pracę mi załatwił (on wielu ludziom już pomógł). I co ty na to?
Po za tym na samym początku sam obiecał, że będę pracował na pół etatu, tylko na czas próbny jednego miesiąca miałem pracować na cały etat,ale na umowie było wpisane pół etatu, tak mnie zwodził przez te pół roku i płacił mi jak na umowie za pół a pracowałem 8 godzin, a w grudniu 9 godzin.

Nie wydaje mi się by takie postępowanie było katolickie.
Robiłem co mogłem, a mimo to jeszcze na koniec taki przekręt.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
23-09-2005 23:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #36
 
Twój przypadek nie jest niestety odosobniony, wiele z moich znajomych mialo podobne przejscia, ja w tym roku rowniez mialem troche nieprzyjemnosci zwiaznych wlasnie z rodzajem umowy o prace, a juz o pojsciu na urlop nie wspomniajac. Niestety tak jest.

Z drugiej jednak strony nie dziwie sie pracodawcom, ze tak postepuja. Co prawda, to o czym piszesz w twoim przypadku, to juz jest niezly przekret i ogromne swinstwo. Ale ludzie kombinuja jak moga, bo ich skutecznie do tego zacheca panstwo poprzez straszny fiskalizm. Dzisiaj urzad skarbowy (i juz od dawna zreszta) moze bardzo skutecznie zniszczyc kazda firme, a jak sie pomyli, to nie ponosi za to zadnej odpowiedzialnosci - i to jest skandaliczne. Chociazby za przyklad niech posluzy sprawa pana Kluski (to ten od Optimusa, teraz zajal sie dzialalnoscia charytatywna od kilku lat) - na szczescie ostatnio wygral sprawe w sadzie i ogromne kwoty zostanal mu zwrocone (to jest dobrze), tylko ze z naszych pieniedzy (to jest zle), poniewaz jacys urzednicy kiedys tam sie pomylili.

TOMASZ32 napisał(a):Nie wydaje mi się by takie postępowanie było katolickie.
Robiłem co mogłem, a mimo to jeszcze na koniec taki przekręt.
Może twój pracodawca wcale nie był katolikiem. ALe tutaj nawet nie chodzi o katolickość, tylko nawet o zwykłą ludzką przyzwoitość. Nie dziwię się zatem tobie, że masz uraz w poszukiwaniu kolejnej pracy, ale że raz ciebie tak potraktowano, nie oznacza przeciez, ze bedziesz tak traktowany w nastepnym miejscu.

A, i jeszcze co do szacunku i miłości: bardzo trudno jest ludziom, którzy sami nie doświadczali takiego traktowania od innych zachowywac sie w ten sposob. No i jeszcze sytuacja gospodarcza, niepewnosc przyszlosci powoduja, ze ludzie sie wlasnie tacy cyniczni robia.

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
24-09-2005 00:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #37
 
Wiesz msg, nie chodzi nawet o to, jak on ze mną postąpił.
Chodzi przede wszystkim o to, co zawinił mu ksiądz, który załatwia mu pracowników, a on powołuje się w swoim oszustwie na księdza? Tym bardziej, że po tym rozmawiał z proboszczem, jakby się nic nie stało. I co ciekawe, chodzi do Kościoła.

A co do pracodawców: wiem, ze są duże koszty pracowników, ale to nie zwalnia pracodawców do przestrzegania kodeksu pracy i szacunku względem człowieka.

Jeżeli pracownicy są tak traktowani, to nie dziwne, że będą sobie pracę olewać lub będą bardziej wybredni w poszukiwaniu nowej.

Ja akurat szukam pracy nie patrząc na wygody, ale przede wszystkim, by być traktowanym jak człowiek. Jeżeli tak dalej będzie to nie wiem jaka przyszłość ludzi czeka. Wypada się tylko modlić by było lepiej i by Bóg dał mi pracę godną człowieka.
Jak zauważyłem, to teraz niektóre zwierzęta są lepiej traktowane niż ludzie. I to jest przykra prawda.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
24-09-2005 00:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #38
 
TOMASZ32 napisał(a):Tym bardziej, że po tym rozmawiał z proboszczem, jakby się nic nie stało. I co ciekawe, chodzi do Kościoła.
Ciebie to bulwersuje, ale dobrze wiesz, ze to nie nam przychodzi go osądzać (jak sam pisałeś w jakiś wątku). Dzisiaj cyników nie brakuje. Tak samo znajdziesz w kościele zwolennikó eutanazji, aborcji, pornografii.

TOMASZ32 napisał(a):A co do pracodawców: wiem, ze są duże koszty pracowników, ale to nie zwalnia pracodawców do przestrzegania kodeksu pracy i szacunku względem człowieka.
Jak pracodawca ma poukładane w głowie, że nie tylko pieniądze sa dla niego najwazniejsze, to będzie szanował pracownika i będzie przestrzegał obowiązującego prawa, właśnie dlatego, że taki pracownik będzie skłonny do większego zaangażowania w firmę, ale to też trzeba zrozumieć, a wiadomo, że nie wszyscy potrafią korzystać z szarej substancji.

TOMASZ32 napisał(a):Jak zauważyłem, to teraz niektóre zwierzęta są lepiej traktowane niż ludzie. I to jest przykra prawda.
No tak, ale zwierzę ciebie nie zaskarży, nie powie na ciebie nic złego, nie odszczeknie, tylko popatrzy się z wyrzutem (co najwyżej) i dalej będzie ci wierne i posłuszne.

TOMASZ32 napisał(a):Wypada się tylko modlić by było lepiej i by Bóg dał mi pracę godną człowieka.
Amen!

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
24-09-2005 00:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #39
 
No niestety nie brakuje i takich , którzy pomachają pracownikowi przed nosem jego prawami i powiedzą , albo to albo praca Smutny

Ja już w pierwszej pracy miałam nieprzyjemności, może nie skończyło się to dzięki Bogu źle, ale mogło :?

Zaczęłam sobie dorabiać na ostatnim roku stiudiów. KIka miesiecy przed dyplomem ,zastępowałam nauczycielkę na chorobowym. Nie dość, że płacono mi jak bez wykształcenia, a w innym miejscu pracy dostawałam pensję jak ktoś w trakcie kształcenia, zawsze to różnica - w każdym razie tak opcja dostępna była Smutny Pracowałam na umowę zlecenie, to była szkoła, którą sama kończyłam 3 lata wcześniej. Myśłałam, że mnie nie wykantują - zwodzono mnie etatem na przyszły rok, jak się pytałam ,czy na pewno, to zapewniano mnie , że potrzebują germanistów, więc nie bardzo szukałam czegoś innego. A potem tydzień przed końcem roku szkolnego ( a etaty nauczycielskie przydziela sie i "zaklepuje" w okolicach marca Smutny ) dowiedziałam sie przez przypadek, ze dostane tylko umowę zlecenie na kilka miesięcy, a w szkole to nie tak, ja musiałam zrobić staż Smutny

No i powiedziałam "dziękuję bardzo" ale nie Smutny

Ale Bóg sie zatroszczył i zadzwoniła koleżanka, że gdzie indziej jest wolne miejsce i jestem tam 2. rok Uśmiech

Aw tamtej szkole jakośbałąga nsięzrobił, osob, któa przyszła na "moje'miejsce ich wyrolowłą i sam sąw kopocie, ale teraz to ja im "papa" mogę zrobić, skoro nie wiem, czy mnie znowu nie wyrolują Smutny

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
24-09-2005 17:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #40
 
Wiesz msg, najbardziej bulwersującym faktem jest dla mnie prawo pracy i wszystkie te przepisy dotyczące zatrudniania, prawo podatkowe i ten cały bałagan w naszym kraju, gdie sie tylko szuka własnych korzyści. Gdyby przepisy były dla wszystkich to i nie było by problemu z pracą.

Czas pokaże co bedzie z tą pracą, napewno nie warto sie poddawać i szukać ucieczki od tego w jakieś alkoholizmy i inne głupoty.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
24-09-2005 17:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #41
 
To nie jest tylko kwestia prawa pracy, bo one naprawde nie jest złe. Nawet wczoraj rozmawiałem z człowiekiem, który otwiera nową firmę, potrzebuje ludzi, więc się ogłosił, chętni się znaleźli, wybrał 10 osób i zaczął ich teraz szkolić na swój koszt oczywiście. I co się okazuje, że tylko 1 osoba (!!!) jest naprawde zainteresowana w trakcie tych szkoleń, jednej tylko osobie zależy na tym, żeby się rozwijać, a reszta myśli, że jak zostali wybrani, to juz na pewno dostaną pracę. I co on zrobi? Ano, nie zatrudni 10 osob, tylko na razie gora 3, zeby sie nie obijali tylko pracowali. A warunki pracy naprawde maja zapewnione rewelacyjne, zarobki srednie, ale nie najnizsze.

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
25-09-2005 10:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #42
 
Są różni ludzie - jednen zgadza sie pracować w upadlających warunkach za 500zł miesięcznie, inny odrzuca ofertę z PUP za 800 zł, bo to dla niego za mało :?

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
25-09-2005 15:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #43
 
No to może uściślę, że chodzi o ludzi świeżo po szkole, czyli bez doświadczenia zawodowego, po prostu ludzie wybrani przez nauczyciela za najlepszych, wyróżniających się z grupy. Bezrobocie w tym zawodzie jest bardzo duże, o pracę w regionie też nie jest łatwo. Więc jak na lubelszczyznę i zarobki na rękę rzędu 1000 zł i to w pierwszej pracy, gdzie ludzie ci nie mieszkają w Lublinie tylko w miejscowości tej gdzie będą pracować, więc nie mają wysokich utrzymania. I co wy na to??

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
25-09-2005 19:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #44
 
msg napisał(a):No to może uściślę, że chodzi o ludzi świeżo po szkole, czyli bez doświadczenia zawodowego, po prostu ludzie wybrani przez nauczyciela za najlepszych, wyróżniających się z grupy. Bezrobocie w tym zawodzie jest bardzo duże, o pracę w regionie też nie jest łatwo. Więc jak na lubelszczyznę i zarobki na rękę rzędu 1000 zł i to w pierwszej pracy, gdzie ludzie ci nie mieszkają w Lublinie tylko w miejscowości tej gdzie będą pracować, więc nie mają wysokich utrzymania. I co wy na to??

Tacy młodzi ludzie maja większe możliwości, ale ci starsi raczej mniejsze, tym bardziej jak mają swoją rodzinę, dzieci - z tym już trudniej, bo oni sa bardziej wymagający pod wzgledem zarobków, bo wiadomo, ze taki człowiek pragnie swojej rodzinie zapewnić jakieś godziwe warunki do życia, ie chodzi o życie w przepychu, ale tak by móc też dziecko kształcić, czasem nawet na przedszkole niektórych nie stać. Trudno więc się dziwić, jeśli dla niektórych są bardzo niskie wynagrodzenia.

Jednak popieram twoje zdanie, ze niektórzy naprawdę przeginają, bo są ludzie, którzy z 600 zł muszą utrzymać całą swoją rodzinę, a takim 800 zł lub 1000zł jest za mało.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
25-09-2005 19:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #45
 
TOMASZ32 napisał(a):Tacy młodzi ludzie maja większe możliwości, ale ci starsi raczej mniejsze, tym bardziej jak mają swoją rodzinę, dzieci - z tym już trudniej, bo oni sa bardziej wymagający pod wzgledem zarobków, bo wiadomo, ze taki człowiek pragnie swojej rodzinie zapewnić jakieś godziwe warunki do życia
Ale nie wiem czy na pewno dostrzegasz problem o którym napisałem. Chodzi przecież o ludzi, którzy już zostali wybrani i tak na 90% mają pracę w zawodzie, w którym bezrobocie jest ogromne ponieważ jest mnóstwo ludzi z takimi umiejętnościami. I oni już spoczęli na laurach. Przecież 1 człowiek na 10 któremu zalezy to jest jakieś nieporozumienie. Zarobki również nie 800 zł brutto, czyli 600 na rękę, tylko 1000 na rękę czyli ok 1400 brutto. I do tego to ludzie bez doświadczenia zawodowego. I to jest właśnie jeden z obrazów polskiego bezrobocia - nie wiadomo jakie wyobrażenie o sobie i swoich umiejętnościach.

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
25-09-2005 22:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów