Cuda Eucharystyczne - czy rzeczywiście miały i mają miejsce?

[krzysiek_enoch]

bashca napisał(a):

Offca napisał(a):krzysiek_enoch napisał/a:
Nie wierzę, że są to Boże cuda.
Nigdy tego nie widziałem, ale jeśli rzeczywiście mają miejsce, to wierzę, że są inspirowane przez Diabła.


O taaaak... Jezus też czynił cuda inspirowany przez diabła :lol2: Nawet Mu to zarzucano, ale jakoś się tym nie przejął. I dobrze Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli :aniol:

=D>
Ja wierze w cuda Eucharystyczne, jednak dla mnie największym cudem jest to, co czuje podczas Eucharystii wielką pokorę przed wielką,a zarazem delikatną Miłością Boga. O
Dla mnie cuda Eucharystyczne nie są podstawą żeby wierzyć w prawdziwość Eucharystii, ponieważ to, co czuje w sercu podczas Mszy mówi samo za siebie =)
I tego nikt nie zmieni

Szanuję Twoje uczucia Basiu i mam nadzieję, że nie obrażę ich teraz swoją wypowiedzią.
Jesteś jeszcze bardzo młoda ale na pewno zauważyłaś już, że uczucia czasem wprowadzają w błąd. Są chwile kiedy czujesz się kimś wielkim a są chwile kiedy czujesz się najgorsza. Są chwile gdy czujesz, że kogoś kochasz a za kilka dni tą sama osobę nienawidzisz. Są chwile gdy czujesz się spełniona a są takie gdy nie widzisz sensu życia. Są chwile gdy doświadczasz wielkich rzeczy w modlitwie a są chwile gdy wątpisz, że jest Bóg.
Uczucia są ulotne. Trwają ledwie chwilkę i już ich nie ma.

Spotkałem kidtyś mormonów, którzy opowiadali mi o Księdze Mormona. Zapytałem ich skąd wiedzą, że jest ona prawdziwa. Odpowiedzieli mi, że poczuli to po jej przeczytaniu. Ja przeczytałem ją ale nie poczułem tego samego. Księga Mormona nie może być jednocześnie prawdziwa i nieprawdziwa. Uczucia nie mogą tego zweryfikować.

W relacji z Bogiem polegam na miłości, wierze, zaufaniu i posłuszeństwie. Kocham Go. Wierze, że Ojciec zaoferował mi zbawienie w swoim Synu. Ufam Jego miłosierdziu. Jestem posłuszny Jego Słowu.

Jego Słowo zakazuje mi oddawać Boskiej czci przedmiotom. Chleb i wino są takimi właśnie, zwyczajnymi przedmiotami. Nie istnieje coś takiego jak "przeistoczenie" - to ludzki wymysł. Słowo Boże nie mówi NIC o przeistoczeniu. A już zważenie i zmierzenie tego i nazwanie "transsubstancjają" to czyste szaleństwo.

Jeszcze raz przepraszam jeśli Cię uraziłem. :oops: