Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???
Autor Wiadomość
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #451
RE: TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???
Co mi chciałeś uświadomić tego typu pytaniem retorycznym?
To, że w Twoim mniemaniu jestem na tyle głupia, żeby pod pojęciem "śmierć" rozumieć tylko fizyczne ustanie aktywności bioelektrycznej mózgu?
Czy też naprawdę miałeś dobre zamiary i sądziłeś, że ktoś (będący chrześcijaninem!) może nie znać pojęcia śmierci ontologicznej?
Pytam serio, bo Twój pierwszy post wyglądał na solidną złośliwą ironię, a kolejny znowu wskazuje na pytanie wprost...

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
14-02-2012 03:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #452
RE: TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???
Omyk- nie tak dawno miałaś mi za złe,że użyłem słowa rękawica, którego używa się w stosunku do przeciwników. Czemu więc traktujesz mnie jak jakiegoś przeciwnika i nie zakładasz dobrej woli? Widocznie są powody dla których nie chcę polemizować a hasło rzucone dla ludzi z określoną wiedzą jest wystarczające. Powinnaś raczej docenić, że traktuję cię serio, a nie doszukiwać się podtekstów. Nie każdemu trzeba łopatologicznie. Sama sobie odpowiedziałaś,- jednak pojęłaś sens tego co chcę ci powiedzieć(myślę o ciepieniu psychicznym i śmierci ontycznej). Resztę sobie dośpiewaj.

Acha - co do śmierci ontycznej, zapewniem cię że 90% katolików się z tym pojęciem nie zetknęło i śmierć kojarzy tylko ze śmiercią fizyczną.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-02-2012 13:39 przez Sant.)
14-02-2012 09:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #453
RE: TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???
Nie zakładam niczego Sant - naprawdę. Dlatego dopytuję, że normalnie takie słowa potraktowałabym jako czystą ironię (może to kwestia sformułowania, a może mojego zrozumienia), ale nie podejrzewam Cię o to, szczególnie w kontekście kolejnej (poprzedniej) Twojej wiadomości.
Nie chcę niczego sobie dośpiewywać, wolałabym rozmawiać o konkretach, na gruncie zwykłej, przyjaznej polemiki.
Sant - z Tobą sporów naprawdę mi nie potrzeba, jesteś mi bratem i uważam Cię za mądrego gościa...

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
14-02-2012 20:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Dezerter Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 409
Dołączył: May 2011
Reputacja: 1
Post: #454
RE: TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???
(13-02-2012 00:23 )omyk napisał(a):  Wiemy, że grzech pierworodny był realny i że popełnił go realny i konkretny H. sapiens:
No to mamy kłopot, bo grzech ten był popełniony w Raju (i nie ważne czy stanie Raju czy miejscu Raju) a Raj nie był realnym okresem historycznym na Ziemi. Kolejny argument przeciw- Ewa i Adam gdy popełniali grzech byli nieśmiertelni
Jak to godzisz?!?

Cytat:Dociekać można w sprawie ewolucji ciała. Dusza jest bezpośrednio przez Boga stwarzana za każdym razem, gdy powstaje nowe życie ludzkie i nie podlega żadnej ewolucji.
Ok - konsekwencje takiego postawienia sprawy są następujące - pierwszymi historycznymi homo sapiens, które otrzymały duszę (kiedy?- gdy już miały wystarczająco duży mózg ?, gdy rozwinęły samoświadomość, myślenie abstrakcyjne? 30-40 tyś lat temu?), przy narodzinach to był Adam i Ewa - pozostają wątpliwości o których pisałem wyżej.

Ustosunkuj się do mojego rozwinięcia twoich punktów a i b ....
Innych chętnych nie widać do pomocy, Sant, nam nie chce pomóc Smutny, więc ciągnijmy dalej może w dyskusji się coś ciekawego urodzi
szalom

Nie czyńcie tak, jak ci, przeciw którym występujecie.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-02-2012 00:19 przez Dezerter.)
16-02-2012 00:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #455
RE: TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???
W jaki sposób "raj" miałby być realnym okresem historycznym na ziemskiej osi czasu, i co to ma do rzeczy? Nie "godzę" jednego z drugim, bo nie widzę tu żadnego problemu. Bóg jest poza czasem, dlaczego i raj nie miałby być poza nim? To raz. A dwa - jeśli już iść za tezami głoszącymi "ziemski raj", to nie trzeba przecież wyodrębniać dla niego swoistej "rajskiej ery". Nie musi być "ery dobrobytu", żeby dobrobyt był choćby w naszym 21 wieku.

Adam i Ewa w momencie popełniania grzechu byli nieśmiertelni - to prawda. I znowu 2 różne toki rozumowania: Pierwszy - śmierć fizyczna - nie musiała ona obowiązywać przed grzechem pierworodnym. Drugi - śmierć duchowa, grzech śmiertelny.
Poza tym wszystkim - dusza ludzka jest nieśmiertelna zawsze: Od raju, przez grzech pierworodny, czasy judaizmu, czas zbawienia, aż do teraz.

Co za różnica kiedy otrzymaliśmy duszę? Może wtedy, kiedy wystarczająco się "uczłowieczyliśmy", a może jak pisałam, człowiek został włączony w bieg ewolucji już po grzechu? Może ewolucja sobie, człowiek sobie, aż nagle grzech pierworodny zbiegł się w jednej chwili z przekazaniem genu nowej istoty - H. sapiens, i właśnie w ten sposób dokonało się wygnanie z raju do ciała nieuwielbionego, osadzenie w prawidłach ewolucji? A może jeszcze inaczej? Chyba, że faktycznie uznajesz, że Adam i Ewa musieli z ciała wynikać z ewolucji, dostać duszę w danej chwili i dopiero później zgrzeszyć. Ale to zakłada właśnie owo "później" - za rok czy dziesięć lat, a nie sądzę, żeby można było aż tak dosłownie interpretować haggadę o Stworzeniu. Dlaczego? Po pierwsze - nie jest powiedziane "i stworzył Bóg dzieci", ale człowieka. Dziecko nie ma tak ukształtowanego poglądu na moralność, żeby od razu rozróżniać między grzechem a dobrem. Grzech, który pociągnął za sobą skutek dla całego Stworzenia i dla każdego z nas, musiał moim zdaniem pochodzić od osób dorosłych, w pełni ukształtowanych i odpowiedzialnych. Po drugie - jest powiedziane, że człowiek żył w raju przed grzechem, ale nie jest powiedziane "żył 20 lat" - dlaczego, skoro całe dzieło stworzenia zamyka się w ramach czasowych 7 dni? Czy autor natchniony chciał nam przez to coś powiedzieć? Skoro patrzył z perspektywy człowieka osadzonego w czasie, mógł określić czas szczęśliwego rajskiego życia, po którym na świecie zagościł grzech. Nie zrobił tego. Zamiast tego mamy opis siedmiu dni i biblijną wzmiankę, że u Boga 1 dzień jest jak 1000 lat, a 1000 lat jak jeden dzień. Kolejne dni z haggady to kolejne etapy złożoności stworzenia, a nie konkretne przedziały czasowe. Bóg stwarzał będąc ponad i poza czasem, przy czym sam na początku ten czas stworzył (cykl jasność/ciemność, dzień/noc). Moja intuicja mówi, że zostaliśmy osadzeni w czasie już po grzechu pierworodnym, że wcześniej było tak, jak u Boga - trwająca chwila, dobrobyt, nasze zepsucie, wygnanie i zaczął się czas. Może się mylę, nie wiem.
Z kolei jak chodzi o rozpoczęcie przygody w czasie, co powstało najpierw? Jajko, czy kura? Czy człowiek musiał "rozpocząć się" od dziecka? 2 stwory poczęły Adama, a 2 inne - Ewę, którzy bawili się razem w piaskownicy? To jest też pytanie: Rekombinacja genów, czy też spontaniczna mutacja? To wszystko zagadnienia, na które nie poznamy odpowiedzi - przynajmniej dzisiaj, przy dzisiejszym poziomie wiedzy.

Hipotez jest wiele, ale myślę, że prawdziwość teorii ewolucji nie jest od nich w żaden sposób uzależniona.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
16-02-2012 01:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #456
RE: TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???
to ja może trochę zamieszam. jeśli śmierć rozumieć nie tyle jako zgon ciała, co jak (bodaj katechizm definiuje) rozdzielenie duszy i ciała, to wydarzenia szły by mniej więcej tak: okres ewoluowania w stronę homo sapiens (tutaj ciało może umierać i nie ma mowy o tej właściwej śmierci), czas, gdy człowiek zaczyna być istotą z duszą (tutaj dla mnie przypadałby "okres raju"), grzech pierworodny powodujący śmierć (teraz skoro jest dusza to można ją oddzielać od ciała).
nie jest powiedziane jak długo trwał ów Raj, można więc domniemywać, że wydarzenie "otrzymania duszy" i grzechu pierworodnego mogło mieć miejsce w jednym - tu nie wiem czy się poprawnie wyrażę - cyklu życiowym.

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
16-02-2012 11:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #457
RE: TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???
Cytat:KKK 1018 Na skutek grzechu pierworodnego człowiek musi podlegać śmierci cielesnej, "od której byłby wolny, gdyby nie był zgrzeszył" (Sobór Watykański II, konst. Gaudium et spes, 18).
To a propos śmierci fizycznej.

Spioh - wg Ciebie w okresie ewoluowania w str. H. sapiens ciało zwierząt mogło umierać. Tymczasem "Śmierci Bóg nie uczynił (...) Śmierć weszła na świat przez zawiść diabła" (z Mdr). W jaki więc sposób wg Ciebie ta zawiść diabła weszła na świat jeszcze przed grzechem pierworodnym? Stworzenie przed nim było doskonałe, a zepsucie przyszło przez człowieka - czyż nie?

Nie tylko "można domniemywać", że otrzymanie duszy i grzech pierworodny miały miejsce w "1 cyklu życiowym", czyli de facto oba te wydarzenia dotyczą jednych i konkretnych pierwszych ludzi, ale też mamy obowiązek w to wierzyć - patrz powyżej, gdzie był cytowany fragment encykliki mówiący o tym, że "pierwszy Adam" musiał być jeden.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
16-02-2012 20:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #458
RE: TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???
no więc z tą śmiercią wg KKK jest tak: W śmierci, będącej "rozdzieleniem duszy i ciała, ciało człowieka ulega zniszczeniu" (KKK 997).
stąd póki co podtrzymuje to co w poście wcześniej: że umieranie ciała mogło być wcześniej ale nie koniecznie byłą tą śmiercią, która weszła na świat przez grzech pierworodny.
natomiast gdyby było jak interpretujesz powyżej (że każde umieranie ciała to efekt grzechu pierworodnego) to odpada twoja teoria o śmierci duchowej.

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
16-02-2012 21:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Dezerter Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 409
Dołączył: May 2011
Reputacja: 1
Post: #459
RE: TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???
Cytat:
Cytat: omyk napisał(a): Wiemy, że grzech pierworodny był realny i że popełnił go realny i konkretny H. sapiens:

No to mamy kłopot, bo grzech ten był popełniony w Raju (i nie ważne czy stanie Raju czy miejscu Raju) a Raj nie był realnym okresem historycznym na Ziemi. Kolejny argument przeciw- Ewa i Adam gdy popełniali grzech byli nieśmiertelni
Jak to godzisz?!?
(16-02-2012 01:47 )omyk napisał(a):  W jaki sposób "raj" miałby być realnym okresem historycznym na ziemskiej osi czasu, i co to ma do rzeczy? Nie "godzę" jednego z drugim, bo nie widzę tu żadnego problemu. Bóg jest poza czasem, dlaczego i raj nie miałby być poza nim? To raz. A dwa - jeśli już iść za tezami głoszącymi "ziemski raj", to nie trzeba przecież wyodrębniać dla niego swoistej "rajskiej ery". Nie musi być "ery dobrobytu", żeby dobrobyt był choćby w naszym 21 wieku.

reasumując
Ziemski Raj - jedyna sensowna propozycja to pewna enklawa ograniczona przestrzennie w której to zostali stworzony/uczyniony/obdarzony duszą (jasne, że od urodzenia) nasi przodkowie - dwojga płci. Im to stworzył Bóg rajskie warunki rozwoju
Rodzi się jednak tak wiele wątpliwości i pytań do tej koncepcji ... i jest tak sztuczna, nielogiczna i naciągana, że bardziej przekonują mnie inne
Proponuję ziemski fizyczny raj odrzucić jako koncepcję najmniej prawdopodobną

Raj poza czasem
Cytat:Bóg jest poza czasem, dlaczego i raj nie miałby być poza nim?
w tej koncepcji miejsce raju również nie ma znaczenia, rozwiązuje się również problem nieśmiertelności...
A więc żyliśmy sobie w Rajskim świecie (nie ziemskim! - np duchowym, lub w innym wymiarze, lub na innej planecie), bez cierpienia, śmierci, grzechu itp - zgodnie z tym co księga rodzaju symbolicznie opisuje , aż do chwili gdy okazaliśmy nieposłuszeństwo i "Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło" i by móc dokonywać wolnego wyboru - dobro czy zło - wylądowaliśmy w trudnych warunkach na Ziemi jakieś 130-30 tyś lat temu. A, że było to już po grzechu pierworodnym, to obojętnie jak to się odbyło (dwie mutacje + dusza rajskiego Adama i Ewy) celowa ingerencja Boga i ulepienie nas z "ziemskiego genomu" + abgrejt + dusza rajskiego Adama i Ewy itp)
PomysłWykrzyknik
Czy mi się zdaje czy urodziliśmy dość sensowną logiczną i spójną koncepcję godzącą Biblijny przekaz z teorią ewolucji i historią Ziemi.

Jakieś uwagi, niespójności, zastrzeżenia?
Poproszę (poproście) naszych księży forumowych o ocenę i komentarz


(16-02-2012 11:56 )spioh napisał(a):  okres ewoluowania w stronę homo sapiens (tutaj ciało może umierać i nie ma mowy o tej właściwej śmierci), czas, gdy człowiek zaczyna być istotą z duszą (tutaj dla mnie przypadałby "okres raju"), grzech pierworodny powodujący śmierć (teraz skoro jest dusza to można ją oddzielać od ciała).
nie jest powiedziane jak długo trwał ów Raj, można więc domniemywać, że wydarzenie "otrzymania duszy" i grzechu pierworodnego mogło mieć miejsce w jednym - tu nie wiem czy się poprawnie wyrażę - cyklu życiowym.
Cytat:tutaj dla mnie przypadałby "okres raju"
- wokół zabijające się wzajemnie homo sapiens, kanibale, zero moralności, komary, moskity i muchy Tse Tse - jak w takich warunkach wyobrażasz sobie Raj ? gdzie? i czemu Bóg tak to kiepsko wymyślił, bo rozumiem, że stworzył malutką, czasową enklawę szczęśliwości, po to tylko, by człowiek ... popełnił grzech?!? i Bóg zwinął enklawę a nas w zlodowacenie wygonił?
widzisz w tym jakiś sens?
a może ty to widzisz jakoś sensowniej?

Dodane 4.05.2012
Ponieważ nikt nie chce ze mną gadać i forum zasnęło to podyskutuję sam ze sobą Oczko
znalazłem jeszcze jedną możliwość gdzie mógł być raj
Cytat:Pytania do Biblii: Upadek pierwszych ludzi i kara

Czy raj naprawdę istniał?



Według opisu biblijnego pierwsi ludzie zostali umieszczeni w raju, a więc we wspaniałym ogrodzie zwierząt i ptaków (Rdz 2,4b-17). Ogród ten zawdzięczał niezwykłą urodzajność Tygrysowi i Eufratowi oraz dwu innym wielkim rzekom. Autor natchniony, pragnąc przekazać prawdę religijną, oparł się na poglądach ludzi swej epoki. Pisze o przyjaźni z Bogiem i o konsekwencjach tego stanu. Obraz cudownego ogrodu jest dla niego środkiem, przy pomocy którego przedstawia stan łaski, do którego został podniesiony pierwszy człowiek. Cudowny ogród rajski ze swym bujnym drzewostanem jest zatem obrazem-symbolem daru Boga udzielonego ludziom.

W opisie autor natchniony zastosował więc język obrazowy, przy pomocy którego przekazuje pewne prawdy religijne. Nie zamierza informować o różnicy fizycznej między światem aktualnym, a światem pierwotnym, ale o różnicy między stanem niewinności a stanem grzechu. Cudownemu ogrodowi odpowiada zatem przede wszystkim coś rzeczywiście istniejącego w człowieku. Otwarta jest zaś sprawa, czy temu opisowi odpowiadała jakaś rzeczywistość w świecie materialnym poza człowiekiem.
Odpowiadał: ks. Michał Bednarz
Podkreślenie moje
W sprawie Raju z księgi rodzaju mamy cztery opcje - według mojej zgromadzonej wiedzy - uszeregowałem według prawdopodobieństwa prawdziwości:
- Raj jako rzeczywistość ze świata duchowego, lub innego nieziemskiego, niehistorycznego (w sensie znanej nam historii ziemskiej i historii ludzkości ), lub poza czasem poza czasem

- Raj jako rzeczywistość wewnętrzna człowieka, pewien stan - :
"Cudownemu ogrodowi odpowiada zatem przede wszystkim coś rzeczywiście istniejącego w człowieku" czyli stan doskonałości, nieśmiertelności i bezgrzeszności, Łaski, jedności z Bogiem.

- Raj jako rzeczywistość materialna i ziemska, ograniczona, wydzielona, rajska z pierwszymi homo sapiens, w której żyliśmy jak u pana Boga za piecem, gdy na Ziemi wybuchały wulkany, tygrysy zagryzały sarny a małpy gryzły komary i insekty

- Raj opisywany przez świadków Jehowy, ortodoksyjnych żydów i Kościoły odczytujące Biblie literalnie czyli istniejący na ziemi jakieś 7000 lat temu.

- jakieś inne propozycje

Nie czyńcie tak, jak ci, przeciw którym występujecie.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-05-2012 23:39 przez Dezerter.)
19-02-2012 23:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Dezerter Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 409
Dołączył: May 2011
Reputacja: 1
Post: #460
RE: TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???
http://www.youtube.com/watch?v=6xzS3YaHi...playnext=1
"Księga rodzaju a teoria ewolucji, z udziałem ks. bp prof. dr hab. Andrzej Siemieniewskiego z Papieskiego Wydziału Teologicznego oraz ks. Marka Kmiecia z Ewangelicznego Kościoła Reformowanego. Widzowie nie poprzestali oczywiście na biernym odbiorze i zadwali własne, interesujące pytania."
Ja polecam - druga część ciekawsza
jednak ze smutkiem muszę stwierdzić, że Mój KRK nie ma nadal pomysłu na Adama/homo sapiens kiedy dusza, co z grzechem pierworodnym itp?

Nie czyńcie tak, jak ci, przeciw którym występujecie.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-10-2012 20:55 przez Dezerter.)
02-10-2012 20:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #461
RE: TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???
Cytat:jednak ze smutkiem muszę stwierdzić, że Mój KRK nie ma nadal pomysłu na Adama/homo sapiens kiedy dusza, co z grzechem pierworodnym itp

Dobrze - Ależ nie trzeba pomysłu, bo odpowiedź na ów "problem" ma już dawno.
Bóg stworzył człowieka. I tyle, a może aż tyle pisze Biblia. O sposobie owego aktu nie mówi. To w jaki stworzył pozostawia dociekaniom naukowym. Oba, a nawet wszystkie trzy "sposoby" opisane w biblii trochę sobie przeczą. Jednakże w całości już dają pełen obraz. Kompilator biblijny nie ma zamiaru zastepować nauki, tylko podaje wszystkie dostepne mu źródła, wplatając jedna wersję w druga i trzecią. Przekazy jahwistyczny, elohistyczny i kapłański przeplatają się wzajemnie. Kompilator (redaktor?) z szacunku do każdej wersji nie wykreśla żadnej. Są one dostosowane do poziomu i rozumienia róznych grup i warstw. Nie pamiętam kiedy powstała owa kompilacja, ale przypuszczam, że gdzieś w okresie po powrocie z niewoli babilońskiej. I ta kompilacja, a właściwie jej przekaz jest ponadczasowy, zajmuje się problemem: Bóg stworzył człowieka, który w swej pysze odszedł od Niego i poszedł swoją drogą. I teraz powstaje pytanie- czemu tak sie stało? Co spowodowało, że człowiek sam sobie robi piekło? I dalsza część jest próbą odpowiedzi na owo fundamentale pytanie zadawane w każdym czasie i w każdej kulturze: skad się wzięło zło i cierpienie. I ukazuje rozwój tego zła i odpowiedź - interwencję Boga, czego wyrazem jest cały St. Testament finalizujący się w Nowym. Tyle ma do powiedzenia Biblia. Powyższa dyskusja trochę wynika z mentalnego podporządkowania się zasadzie "Sola Scriptura". Biblia zajmuje się historią zbawienia od czegoś co w obrazowy sposób zostało ukazane właśnie w pierwszych rozdziałach Rdz., a nie akademickimi dysputami na temat pochodzenia człowieka. Dlaczego mamy nie wierzyć w tytułową ewolucję, skoro ona w niczym nie jest sprzeczna z Objawieniem? A nawet są przesłanki intuicyjnej "wiary" w nią, ukazane wszak w pierwszych słowach biblii, będących zapisem litanii - dialogu kapłana z ludem w liturgii dziękczynnej (chyba) w czasach późnych Sędziów czy wczesnego królestwa. Wcześniej modlono się psalmem 8 bedącym pierwowzorem owej litanii.
Człowiek zawsze był śmiertelny, tyle że śmieć go nie przerażała, była czymś naturalnym. Hadamah (Adam) nie jest imieniem własnym, jest liczbą mnogą wyrazu "człowiek" - po łac, Homo. Słowo to ma związek również z humusem (łac. - żyzna gleba), stąd kierunek w rozwoju człowieka - humanizm.
A propos żyznej gleby- wspomina o niej Jezus w opowieści o siewcy - "Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał, niektóre [ziarna] padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały je. Inne padły na miejsca skaliste, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły, bo gleba nie była głęboka. Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia. Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je. Inne w końcu padły na ziemię żyzną (humus, hadamah - dop. mój) i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny" (Mt 13, 3-9).

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-10-2012 13:59 przez Sant.)
03-10-2012 09:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Dezerter Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 409
Dołączył: May 2011
Reputacja: 1
Post: #462
RE: TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???
(03-10-2012 09:41 )sant napisał(a):  
Cytat:jednak ze smutkiem muszę stwierdzić, że Mój KRK nie ma nadal pomysłu na Adama/homo sapiens kiedy dusza, co z grzechem pierworodnym itp

Dobrze - Ależ nie trzeba pomysłu, bo odpowiedź na ów "problem" ma już dawno.
Bóg stworzył człowieka. I tyle, a może aż tyle pisze Biblia. O sposobie owego aktu nie mówi. To w jaki stworzył pozostawia dociekaniom naukowym.
(...)Dlaczego mamy nie wierzyć w tytułową ewolucję, skoro ona w niczym nie jest sprzeczna z Objawieniem?
chyba nie wysłuchałeś uważnie tej dyskusji...
jeśli człowiek wyewoluował ze świata zwierzęcego to nie ma miejsca na duszę nieśmiertelną - to jeden argument
drugi równie ważny - jeśli nie było historycznego grzechu pierworodnego Adama - nie ma sensu odkupienie Jezusa

Nie czyńcie tak, jak ci, przeciw którym występujecie.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-10-2012 21:04 przez Dezerter.)
03-10-2012 21:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #463
RE: TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???
Nie muszę się z tymi argumentami zgadzać. Oba są bez sensu. Zresztą, jeśli prześledzisz ten wątek od początku, to zobaczysz, że oba argumenty były już wałkowane i obalone (wg mnie). Nihil novi sub sole.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-10-2012 08:17 przez Sant.)
04-10-2012 08:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Dezerter Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 409
Dołączył: May 2011
Reputacja: 1
Post: #464
RE: TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???
Mnie zainteresowało co innego - Biskup w rozmowie mówi dość szokujące słowa o rasistowskich poglądach Darwina z "o pochodzeniu człowieka", które mogły doprowadzić (moim zdaniem) do eksterminacji całych ludów, plemion, narodów prymitywnych, dzikich jak je nazywa autor i to zgodnie z teorią ewolucji czyli najnowszymi oświeconymi poglądami naukowymi.
Ponieważ - przyznaje - nie dowierzałem, że pod koniec XIX wieku, tak wybitny naukowiec mugł mieć takie poglądya ...
a jednak:
Cytat:Poglądy Darwina na sprawy społeczne i polityczne były odzwierciedleniem jego pozycji społecznej i czasów, w których żył. Cenił cywilizację europejską i uważał, że kolonializm przyczynia się do rozpowszechnienia jej wartości; eksterminacja dzikich plemion, które nie poddały się ucywilizowaniu, była przy tym smutną, ale nieuniknioną koniecznością. Teorie Darwina przedstawiały te procesy jako zgodne z naturą i często podpierano się nimi, prowadząc politykę, która stała w sprzeczności z humanitarnymi zasadami samego przyrodnika[188]. Dobór naturalny był wykorzystywany dla uzasadnienia różnych, często sprzecznych ideologii i praktyk, np. leseferyzmu, rasizmu, wojny, kolonializmu i imperializmu.
za wiki
http://pl.wikipedia.org/wiki/Karol_Darwin
a w wspomnianym dziele sam tak pisze:
strona 188
Cytat:"urządzenie takie praw własności, ma jednak swoje dobre strony . Wiadomo bowiem, że sztuki i rzemiosła nie mogły by się rozwijać i kształcić bez akumulacji kapitałów; a właśnie dzięki produkcji przemysłowej zdołaliśmy rozszerzyć wszędzie nasze panowanie i wytępić niższe rasy ludzkie. Przeto umiarkowane nagromadzenie bogactw nie przeczy ani nie zawiesza działalności przyrodniczego doboru."
zimny naukowiec, aż dreszcz przechodzi współczesnego poprawnopolitycznie człowieka
ale jest jeszcze mocniej:
str 199
Cytat:Przeto w miejsce żalu rozsądniej może by ubolewać, iż walka o byt jeszcze za mało jest srogą; myśl taka powstaje wówczas szczególnie, gdy widzimy olbrzymie łany żyznej ziemi, zaludnione zaledwie kilku koczującymi plemionami: a jednakże łany te, gdyby je uprawiano, mogłyby wykarmić tysiące szczęśliwych rodzin
tragiczne w skutkach słowa dla tysięcy koczujących plemion
ostatni cytat - wizja przyszłości Darwina
strona 219
Cytat:Kiedyś w przyszłości - i to niezbyt oddalonej - wytępimy z pewnością wszystkie dzikie ludy i zajmiemy ich miejsce. Równocześnie prawdopodobnie(...) wyniszczymy także wszystkie antropomorficzne małpy. Przepaść (między gatunkami - wyjaśnienie moje) natenczas będzie jeszcze głębsza, bo podczas gdy dzisiaj dzieli tylko murzyna lub aborygena od goryla. Wtedy istnieć ona będzie między człowiekiem wyższym w cywilizacji niż rasa kaukazka - wszak w to wierzyć można ? - a jakąś małpą niższą może niż pawian.
wszystkie cytaty z Wydanie II z 1884 roku w PDF jaki skan więc musiałem przepisywać.

Jest to mocno apologetyczny materiał dla atakujących misjonarzy, czy kościół za stosunek do ludów skolonizowanych.

Nie czyńcie tak, jak ci, przeciw którym występujecie.
15-10-2012 21:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #465
RE: TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???
Dezerter to jest enigma nie do rozwiązania. O Adamie ,raju i Ewie jest we wcześniejszych księgach przed Biblią. Jedynie wiara w jakiś punkt zaczepienia daje możliwy do wykreowania światopoglądu, ale czy to ociera się o prawdę to ja nie wiem .
Dla mnie ciekawszym tematem jest po co Bogu były dinozaury? Test na dobór naturalny?
Igraszka? To dopiero kosmos...

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
17-10-2012 11:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów