Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Książki - co czytacie najczęściej?
Autor Wiadomość
Anonymous
Unregistered

 
Post: #61
 
A co w w tym takiego rewelacyjnego? Więzy jak więzy, niezaleznie jak to się nazwie i jaką ideolo zasadzi. A i tak więkoszć małż nie zwraca uwagi na to co w k.kan. Już chyba lepiej poczytać o eskkomunikach i interdyktach :mrgreen:
06-11-2005 19:44
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #62
 
A ja się w końcu wzięłam za "Wychowanie bez porażek w szkole" T. Gordona. Bardzo fajna książka zarówno dla rodziców (przyszłych i teraźniejszych) jak i nauczycieli. Jest też "Wychowanie bez porażek" typowo dla rodziców, więc jak chcecie wychować swoje dzieci bez porażki wychowawczej to polecam ten kurs. Uczy w jaki sposób komunikować się z dziećmi by czuły się słuchane i rozumiane, jak rozwiązywać konflikty z dziećmi, jak nawiązywać z nimi dobre i zdrowe relacje, a także jak z dziećmi rozmawiać by one nas słuchały i rozumiały. Bardzo przydatna książka.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
11-11-2005 14:25
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #63
 
Offca napisał(a):A ja się w końcu wzięłam za "Wychowanie bez porażek w szkole" T. Gordona. Bardzo fajna książka zarówno dla rodziców (przyszłych i teraźniejszych) jak i nauczycieli. Jest też "Wychowanie bez porażek" typowo dla rodziców, więc jak chcecie wychować swoje dzieci bez porażki wychowawczej to polecam ten kurs. Uczy w jaki sposób komunikować się z dziećmi by czuły się słuchane i rozumiane, jak rozwiązywać konflikty z dziećmi, jak nawiązywać z nimi dobre i zdrowe relacje, a także jak z dziećmi rozmawiać by one nas słuchały i rozumiały. Bardzo przydatna książka.

Niewątpliwie Offeczko, ja bardzo lubię czytać takie książki o wychowaniu dzieci, tym bardziej gdy sam mam już dzieci.
To bardzo potrzebne, bo widzę jak w obecnych czasach podchodzi sie do wychowywania dzieci i jest to naprawdę przerażające.
Ajest tyle mądrych książek dotyczących wychowania dzieci, szkoda,że tak mało ludzi z nich korzysta, licząc na swoją mądrość,która czesto zawodzi. Postaram się skorzystać z twojej propozycji jak tylko znajdę jakąś pracę i będę miał trochę kasy.

Z propozycji Dominika także skorzystam, bo także pozycja wydaje się być bardzo ciekawa.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
11-11-2005 15:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #64
 
Proponuję byś wpierw zaopatrzył się w I część kursu, czyli "Wychowanie bez porażek". Ta o wychowaniu bez porażek w szkole też jest fajna, ale tamta pierwsza jest typowo dla rodziców. W ksiegarni kosztuje ok. 16zł

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
11-11-2005 15:44
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #65
 
Ja sobie aktualnie odświeżam mój angieski, a w bibliotece był tylko "Peter Pan" :mrgreen:

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
11-11-2005 16:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #66
 
TOMASZ32 napisał(a):Niewątpliwie Offeczko, ja bardzo lubię czytać takie książki o wychowaniu dzieci, tym bardziej gdy sam mam już dzieci.
To bardzo potrzebne, bo widzę jak w obecnych czasach podchodzi sie do wychowywania dzieci i jest to naprawdę przerażające.
Ajest tyle mądrych książek dotyczących wychowania dzieci, szkoda,że tak mało ludzi z nich korzysta, licząc na swoją mądrość,która czesto zawodzi. Postaram się skorzystać z twojej propozycji jak tylko znajdę jakąś pracę i będę miał trochę kasy.
A ja "na znak protestu" :wink: nie korzystam z żadnych książek o wychowaniu dzieci, robię to co uważam za słuszne. Teraz zbytnio sie psychologizuje wychowanie dzieci, zbytnio się to demonizuje, a tak naprawdę chodzi o to, że sami rodzicie nie czują się rodzicami.

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
11-11-2005 16:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #67
 
No i właśnie takie podejście powoduje, że rodzice mają zbyt dużo kłopotów z dziećmi - nie rozumieją dzieci, chociaż wydaje im się, że rozumieją. Zmuszają do robienia czegoś, na co dziecko nie ma kompletnie ochoty, a ma jak największe prawo nie mieć i trzeba to uszanować, a nie czynić z dzieci swoimi podwładnymi. Rozwój dziecka toczy się swoimi prawami i żeby dobrze je wychować, bez zgrzytów, konfliktów i nieporozumień, najpierw trzeba to zrozumieć. I to nie żadna demonizacja, ale prawda. Czy już wszystko co nie jest bezpośrednio związane z chrześcijaństwem jest demoniczne??? :roll: Bez takiej wiedzy rodzice właśnie źle wychowują dzieci, kompletnie tego nieświadomi. Robią z dzieci swoich podwładnych i nie dają im możliwości odpowiedniego rozwoju.
Tą książkę poleciłabym przeczytać każdemu rodzicowi i nauczycielowi, nawet obowiązkowo.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
11-11-2005 17:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #68
 
Offca napisał(a):Zmuszają do robienia czegoś, na co dziecko nie ma kompletnie ochoty, a ma jak największe prawo nie mieć i trzeba to uszanować, a nie czynić z dzieci swoimi podwładnymi.
A czy ja w którymś miejscu napisałem, że każę robić dziecku cokolwiek? Ja uważam, że moje dziecko żyje w wolności i niech robi to, na co ma ochotę dopóki nie szkodzi to innym, ale na pewno nie jest to bezstresowe wychowanie.

Może mój poprzedni post został źle zrozumiany, ponieważ miał być lekko ironiczny, ale może nie wyszlo. Ja nie napisałem, że takie książki są złe, tylko zwróciłem uwagę na pewnien fakt, o którym ostatnio sporo w prasie było pisane, czyli o tym, że rodzice w ogóle nie zakładają, że mają coś takiego jak instynkt rodzicielski, tylko lecą do księgarń i kiosków, i kupują co im w ręce wpadnie o wychowaniu dzieci a potem się stresują, że ich dziecko nie jest takie jak było napisane w książce. I tylko o to mi chodziło.

Sam zresztą od czasu do czasu czytuję coś o wychowaniu dziecki, ale nie traktuję tego jako 100% wzrór do naśladowania.

Zresztą droga Offco, jak kiedyś zostaniesz mamusią, to sama się przekonasz o czym piszę.

A tymczasem może starczy już tego OT Uśmiech

Ja ostatnio czytam dużo książek dla dzieci, ponieważ moja córka bardzo chce żeby jej czytać i opowiadać co jest na obrazkach Uśmiech

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
11-11-2005 17:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #69
 
msg napisał(a):ale na pewno nie jest to bezstresowe wychowanie.

Za bestresowym to i ja nie jestem, bo bardzo się tym niestety krzywdzi dziecko :roll:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
11-11-2005 17:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #70
 
msg napisał(a):
TOMASZ32 napisał(a):Niewątpliwie Offeczko, ja bardzo lubię czytać takie książki o wychowaniu dzieci, tym bardziej gdy sam mam już dzieci.
To bardzo potrzebne, bo widzę jak w obecnych czasach podchodzi sie do wychowywania dzieci i jest to naprawdę przerażające.
Ajest tyle mądrych książek dotyczących wychowania dzieci, szkoda,że tak mało ludzi z nich korzysta, licząc na swoją mądrość,która czesto zawodzi. Postaram się skorzystać z twojej propozycji jak tylko znajdę jakąś pracę i będę miał trochę kasy.
A ja "na znak protestu" :wink: nie korzystam z żadnych książek o wychowaniu dzieci, robię to co uważam za słuszne. Teraz zbytnio sie psychologizuje wychowanie dzieci, zbytnio się to demonizuje, a tak naprawdę chodzi o to, że sami rodzicie nie czują się rodzicami.

Tak tylko na marginesie, z woli wyjasnienia:
Czytając takie książki nie chodzi by dziecko wychowywać według takich książek, ale o ważne też dla dziecka cechy psychologiczne.
To nie przeszkadza wcale w wychowywaniu dzieci według własnej woli. Czasami można jednak korzystać z porad w jakichś konkretnych sprawach dotyczących rozwoju dziecka z książek.
Przecież sam dziecka nie będziesz leczył, korzystasz z porad lekarza,jak dziecko jest chore, prawda?
Tak samo jest w przypadku książek, są pewne rzeczy,które mogą być bardzo pomocne w wychowaniu dziecka, o których nie wiemy.
Książki dają nam pewien zasób wiedzy,który w jakimś stopniu możemy wykorzystać, ale nie koniecznie wychowanie dziecka musi odbywać się systemem książkowym.

To tyle wyjaśnienia.

Teraz wracamy do tematu książek.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
11-11-2005 18:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
katharsis Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 40
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #71
 
Ja bardzo lubie książki psychologiczne i przygodowe.. od lat...co jakis czas wracam do "Ani z Zielonego Wzgórza" i za kazdym razem podoba mi sie tak samo jak za pierwszym Duży uśmiech Teraz czytam "Jedenaście minut" Paulo Coelo. Książka jest naprawde świetna- opisuje życie młodej dziewczyny-jak napisał autor " to współczesna basn dla dorosłych, przypowieść o seksie, miłości i przeznaczeniu, które sprawia, ze kręte ścieżki naszego losu mogą nieoczekiwanie poprowadzić nas ku szcześciu, choć dawno przestaliśmy w nie wierzyć" Autor chociaż jest mężczyzną doskonale opisuje odczucia kobiety w różnych sytuacjach. Uśmiech

POLECAM !!!!!!!! wystarczy przeczytac pierwszą stronę a nie zrezygnujecie z kolejnych Język
:aniol: :aniol: :aniol:

To co robi?...chc? robi? z mi?o?ci, dla mi?o?ci i w mi?o?ci...
11-11-2005 21:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
krzysztofS Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 12
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #72
 
Z ostatnio przeczytanych książek zachwyciły mnie "Dosięgnąć nieba" Richarda Raynera i Carlosa Ruiza Zafona "Cień wiatru".Dzięki pasji i miłości można osiągnąć zamierzone cele.Zwłaszcza klimat książki Zafona urzekł mnie.
Poza tym polecam książki napisane przez Arturo Perez - Revertego.Przeczytałem kilka ,są wspaniałe.
22-11-2005 20:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #73
 
A ja się zabieram za "Życie Pi". Ktoś z Was to czytał? Słyszałam, że to bardzo życiowa i piękna powieść...

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
24-11-2005 00:00
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #74
 
Jako że to mój pierwszy post na forum to witam:)jeśli chodzi o książki to ogólnie uwielbiam czytać,mam tylko okropną wadę,której nie potrafie wyplenić- zaczynam czytać kilka książek naraz i czasami w konsekwencji nie kończę,bo trzeba oddać do bibliotek itd. Smutny Obecnie czytam wspomniany wyzej "Cień wiatru"- istonie bardzo ciekawa pozycja,"Celę"Anny Sobolewskiej(coś dla wielbicieli"Poczwarki"ale z innej perspektywy),"Znak niezwodnej nadziei" bp Marka Jędraszewskiego i o.Jacka Salija "Małżeństwo, rozwód, związki niesakramentalne". Oczywiście całą serię "Ani..." wspominam z rozrzewnieniem, uwielbiam też Jeżycjadę i wiele innych rzeczy, a w tej chwili najbardziej cieszy mnie to,że już nie muszę czytać książek, na które niekoniecznie miałam ochotę Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech
24-11-2005 13:24
Odpowiedz cytując ten post
krzysztofS Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 12
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #75
 
Myslałem,źe tylko ja tak mam.Ale to chyba nie wada.Czytanie trzech książek jednoczesnie to dla mnie norma.Można sobie wybrać to ,na co w danej chwili ma sie ochotę. Język
24-11-2005 17:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów