Książki - co czytacie najczęściej?

[Rachel]

ja osobiście nie lubię literatury polskiej....niestety :oops:

[tendencja]

rachel napisał(a):ja osobiście nie lubię literatury polskiej....niestety :oops:

Jak to?Nic kompletnie nic??

[Annnika]

A czy czasem nie chodzi w temacie o ksiazki cztytane najczęściej :?: Czyli o takie, do których wracamy :mrgreen: :?:

Ja często wracam do "Chłopów" ( Harpoon, to nie złośliwość, ja to naprawdę lubię ) , "Nad Niemnem"

Opócz tego "Uskrzydlony faraon" i seria x. Amorth'a

I nieśmiertelna "Ania z Zielonego Wzgórza" + wszystkie kolejne

[Rachel]

tendencja niestety :oops: ......jednak zauważyłam że sięgam po literature zagraniczną ....(nie mam w tym momencie tematyki religijnej), gdyz religija to czytam autrorstwa polskiego...

[Offca]

"Chłopi" też mi się podobali, szczególnie sobie ich cenię za tą gwarę Niestety nie udało mi się ich doczytać do końca, ale muszę w końcu to zrobić. Brakowało mi czasu, miałam co innego do czytania i w ten sposób nie skończyłam "Chłopów".
Żeby zrozumieć i strawić tą lekturę trzeba się dokładnie wczytywać w tekst i mieć książkę z objaśnieniami gwary.

[Rachel]

jak lubie literature związana z moja pasją konkretnie z historia...dlatego szybciej sięgam po zagraniczną....

[Offca]

Polska też ma ciekawą historię

[Harpoon]

taki mały offtop
Ja Chłopów pewnie nie lubię wałaśnie dlatego, że MUSZĘ to czytać...
może kiedyś wróce do tego i mi się spodoba

[Daisy]

a ja lubie horrory i tak czytając w temacie o filmach mi sie przypomnieło, że czytałam książke S. Knga pt "Miasteczko Salem" i po niej nie mogłam zasnąć..., ale ksiązka jest warta polecenia...

[tendencja]

O nie ja nie lubie horrorów-ja mam zbyt bujną wyobraźnie:/ film jeszcze obejrze bo tam kawa na ławę i obrazów ne musze sobie dopowiadać..ale książka horror-o nie to nie na moją wrażliwość

[Daisy]

tendencja napisał(a):O nie ja nie lubie horrorów-ja mam zbyt bujną wyobraźnie:

Bujna wyobraźnia dodaje książce sensu... bo autor pisząc książke daje jej trość. Dlatego ksiązka napisana nic nie znaczy to dopiero osoba czytajaca nadaje jej sens i umieszcza w przestrzeni. :mrgreen:

[Offca]

Harpoon napisał(a):a Chłopów pewnie nie lubię wałaśnie dlatego, że MUSZĘ to czytać...

Dokładnie, też nie lubię tego co MUSZĘ czytać :|

[tendencja]

Daisy napisał(a):Bujna wyobraźnia dodaje książce sensu... bo autor pisząc książke daje jej trość. Dlatego ksiązka napisana nic nie znaczy to dopiero osoba czytajaca nadaje jej sens i umieszcza w przestrzeni.

No to własnie.Ja ja sobie Daisy nadam taki sens..to potem 2 miesiące nie umiem spać

[Rachel]

Tendencja...ja sie inetersuje historią ale dokładniej historia Niemiec,historia powszechna bardziej mnie pasjonuje od historii Polski :oops: Dlatego też takie zainteresowania literaturą.. :wink:

[Annnika]

Zapomniałam - najcześciej ostatnio cztywałam oprócz literatury duchowej - serie horrorów Deana Koontz'a - super