Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czym jest Eucharystia?.
Autor Wiadomość
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #1
Czym jest Eucharystia?.
Inkwizytor skłonił mnie do rozpoczęcia nowego wątku jak to jest z tą naszą Mszą świętą, więc zacznę od tego co powiedział na ten temat T.Pawłowski

"Najważniejszą przeszkodą w myśleniu o mszy św. jest fakt naszego bytowania w czasie. Ostatnia Wieczerza "odbyła się", "my jesteśmy" na mszy św. i za tydzień "pójdziemy" znowu na liturgię. Występują tu aż trzy czasy, wskazujące na zjawisko przemijania. W "sferze", w której "przebywa" zmartwychwstały i uwielbiony Chrystus, nie ma kategorii czasu. Pan Bóg nie jest poddany wpływowi czasu. Gdyby tak nie było, wówczas Wszechmocny czekałby, co Mu przyniesie przyszłość. Bóg żyje w wieczności, to znaczy w tym, co teologia określa jako stale trwające TERAZ. Dla nas to, co się dokonało w Wieczerniku, dawno już minęło, stało się przeszłością, ale istnieje w niezmiennie wszystko ogarniającym Bożym "teraz". Otóż z tego "teraz" Bóg swą wszechmocą "przekazuje" nam fakty, które dla nas są przeszłością. To właśnie znaczy "uobecnianie", czyli to, o czym mówi nauka Kościoła, że we mszy św. w sposób sakramentalny uobecnia się całe dzieło zbawienia: Męka, Śmierć, Zmartwychwstanie i Wniebowstąpienie Chrystusa. Zdaję sobie sprawę, że wszystko, co mówię o tajemnicy mszy św., nie jest jasne, ale staram się nieco przybliżyć tajemnice wiary współczesnemu człowiekowi. Może więc łatwiejsze od pozytywnego wyjaśniania, czym jest msza św., byłoby stwierdzenie negatywne -- czym msza św. nie jest. Nie jest ona nową ofiarą. Istnieje tylko jedna, jedyna ofiara Nowego Testamentu: ofiara Chrystusa złożona na krzyżu (por. Rz 6,9 i Hbr 10,12). Msza św. również nie jest historycznym przypomnieniem ofiary krzyżowej, jest bowiem autentyczną ofiarą, identycznie tą samą ofiarą krzyża. Język liturgii jest często bardziej komunikatywny niż język suchej teologii. Trzecia modlitwa eucharystyczna prosto wyraża tajemnicę wiary: "Wejrzyj, prosimy, na ofiarę Twojego Kościoła, uznaj, że jest to ta sama ofiara, przez którą nas chciałeś pojednać ze sobą". Sposób wyrażania się liturgii w zwięzłości i jasności jest podobny do stylu Pisma Świętego. W Nowym Testamencie w Dziejach Apostolskich znajduje się pierwsze określenie mszy św. W pierwszych wiekach nie nazywano jej "bezkrwawą ofiarą", "Wieczerzą Pańską", "Eucharystią" czy "liturgią"; mówiono po prostu: ŁAMANIE CHLEBA. Ludzie pierwszej wspólnoty chrześcijańskiej "codziennie trwali jednomyślnie w świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali posiłek z radością i prostotą serca" (Dz 2,46). Po zawiłościach teologicznych, jakże orzeźwiające w swej prostocie są stwierdzenia Objawienia. Warto wrócić do określenia "łamanie chleba", wyrażającego egzystencjalnie podstawowe funkcje Ofiary Chrystusowej: karmienie, łamanie chleba, znacznie więcej przekazuje głębokiej treści niż niewiele znaczące a tradycyjne określenie: "msza św." Może w ten sposób przeszłoby w nasze skomplikowane czasy nieco ducha prostoty i żaru pierwszych wyznawców Chrystusa?"

Tomasz Pawłowski OP ,Przewodnik dla zniechęconych Spowiedzią i Mszą Świętą.

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
22-09-2005 14:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #2
 
Eucharystia jest:

- uwieńczeniem dla naszego zbawienia zbawczej ofiary Chrystusa dokonanej na Krzyżu, dzięki której Kościół ustawicznie żyje i wzrasta;

- ucztą, na której Chrystus karmi nas Słowem Bożym i Komunią św.;

- jest spotkaniem z Chrystusem

- szczytem oraz źródłem całego kultu oraz życia chrześcijańskiego;

- jest wspólnotowym uwielbieniem i dziękczynieniem składanym Bogu;

- jest szczególnym czasem upraszania Bożego błogosławieństwa dla siebie, dla rodziny, dla tych za których się modlimy;

- jest najdoskonalszą pomocą świadczoną naszym zmarłym. Skuteczność mszy przewyższa wszystkie modlitwy;

- szczególnym czasem Bożego nawiedzenia, przychodzący w swoim Słowie i Komunii, Chrystus pomnaża wiarę, uświęca nasza miałość i nadzieję, udziela mądrości życia, szlachetności i pokoju.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
22-09-2005 15:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
augustyn44 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 3
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #3
 
Chciałbym bardzo nazwać czym jest dla mnie Eucharystia ale jakoś brakuje mi słów.Nigdy w swoim życiu nie przeżywałem spotkania z Jezusem tak samo.Od dzieciństwa aż do teraz.Mogę tylko powiedzieć, (mając taką świadomość jak dzisiaj),że jest ogromnym darem od Boga.
Wymogi doktrynalne są po to aby nie było odstępstw.Jakakolwiek dyskusja o tym czym jest Eucharystia nie wyczerpie tematu,bo to jest całe nasze życie.Każdy więc odkrywa tą Tajemnicę krok po kroku.To posilenie się pokarmem jest drogą do Boga.Nawet wtedy gdy nic nie przeżywałem lub zaniedbywałem sumienie to wiem,że wskutek Eucharystii jestem w tym miejscu jakim jestem,bo ktoś modlił się za mnie.
22-09-2005 19:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
krzysiek_enoch Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 622
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #4
 
A czym Eucharystia była w nowotestamentowym zborze? Czy tę "tajemnicę" jak piszecie da sie odkryć czytając Biblię :?:

[ Dodano: Pią 23 Wrz, 2005 17:24 ]
... czy też trzeba czytać ks. Pawłowoskiego OP?

http://www.truthortradition.com/polish/
http://www.kalwin.info/
1509-2009: 500-lecie urodzin Jana Kalwina
23-09-2005 17:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #5
 
krzysiek_enoch napisał(a):A czym Eucharystia była w nowotestamentowym zborze? Czy tę "tajemnicę" jak piszecie da sie odkryć czytając Biblię

A może byś poczytał sobie 6 rozdział Jana? Polecam również 1 Kor 11 rozdział, chyba dobrze je znasz? No i wszystkie opisy Ostatniej Wieczerzy. I radzę zajrzeć do kontekstu kulturowego aby zrozumieć co znaczy słowo pamiątka.

Wytłumacz mi jeszcze jedno: skąd wzieło się słowo zbór? Czy słowo ecclesia przetłumaczone znaczy zbór?

Spokojnie tę tajemnicę da się odkryć czytając Biblię! Zauważ, że Jezus w ew. Jana mówi, że mamy spożywać jego ciało!!! W orginale jest nawet sarx czyli, że mamy spożywać Jego mięso!!! Dosłowniej nie da się tego wyraźić. Nie wystarczy zatem zwykły chlebek i powiedzieć sobie, że to pamiątka. Pomijam tu kwestię, że pamiątka kompletnie co innego znaczy dla Żyda niż dla nas.

krzysiek_enoch napisał(a):... czy też trzeba czytać ks. Pawłowoskiego OP?

Najpierw poczytaj sobie Biblię, później dobrym komentarzem będzie w/w wypowiedź księdza :wink:

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
23-09-2005 18:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #6
 
Przecież teraz kończy się ROk Eucharystii, zatem ze wstepu encykliki JP2 "Ecclesia de Eucharistia":
Cytat:1. Kościół żyje dzięki Eucharystii [Ecclesia de Eucharistia vivit]. Ta prawda wyraża nie tylko codzienne doświadczenie wiary, ale zawiera w sobie istotę tajemnicy Kościoła. Na różne sposoby Kościół doświadcza z radością, że nieustannie urzeczywistnia się obietnica: «A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata» (Mt28, 20). Dzięki Najświętszej Eucharystii, w której następuje przeistoczenie chleba i wina w Ciało i Krew Pana, raduje się tą obecnością w sposób szczególny. Od dnia Zesłania Ducha Świętego, w którym Kościół, Lud Nowego Przymierza, rozpoczął swoje pielgrzymowanie ku ojczyźnie niebieskiej, Najświętszy Sakrament niejako wyznacza rytm jego dni, wypełniając je ufną nadzieją.
Słusznie Sobór Watykański II określił, że Ofiara eucharystyczna jest «źródłem i zarazem szczytem całego życia chrześcijańskiego».1 «W Najświętszej Eucharystii zawiera się bowiem całe dobro duchowe Kościoła, to znaczy sam Chrystus, nasza Pascha i Chleb żywy, który przez swoje ożywione przez Ducha Świętego i ożywiające Ciało daje życie ludziom».2 Dlatego też Kościół nieustannie zwraca swe spojrzenie ku swojemu Panu, obecnemu w Sakramencie Ołtarza, w którym objawia On w pełni ogrom swej miłości.

I jeszcze wprowadzenie z Listu Apostolskiego "Mane Nobiscum Domine" Ojca Świętego Jana Pawła II do biskupów, duchowieństwa i wiernych na Rok Eucharystii październik 2004 r. - październik 2005 r.:

Cytat:1. "ZOSTAŃ Z NAMI, PANIE, gdyż ma się ku wieczorowi" (por. Łk 24, 29). Z tym usilnym zaproszeniem dwaj uczniowie zdążający do Emaus wieczorem w dniu Zmartwychwstania zwrócili się do Wędrowca, który przyłączył się do nich w drodze. Przygnębieni smutnymi myślami, nie przypuszczali, że ten Nieznajomy to ich Mistrz, już zmartwychwstały. Odczuwali jednak, jak "pałało w nich serce" (por. tamże, 32), kiedy On z nimi rozmawiał, "i wyjaśniał" Pisma. Światło Słowa roztapiało ich twarde serc i "otwierało im oczy" (por. tamże, 31). Pośród cieni chylącego się ku zachodowi dnia i mroku zalegającego w duszy, ów Wędrowiec był jasnym promieniem, na nowo budzącym nadzieję i otwierającym ich ducha na pragnienie pełni światła. "Zostań z nami", prosili. A On przyjął zaproszenie. Wkrótce oblicze Jezusa miało zniknąć, ale Mistrz miał "pozostać" pod zasłoną "łamanego chleba", wobec którego otworzyły się ich oczy.

2. Ikona uczniów z Emaus pozwala w odpowiednim świetle ukazać Rok, w którym Kościół w sposób szczególny będzie starał się przeżywać tajemnicę Najświętszej Eucharystii. Na naszej drodze pełnej pytań, niepokojów, nieraz także bolesnych rozczarowań Boski Wędrowiec nadal przyłącza się do nas i nam towarzyszy, prowadząc nas przez wyjaśnianie Pism do zrozumienia Bożych tajemnic. Kiedy spotkanie staje się pełne, miejsce światła Słowa zajmuje światło płynące z "Chleba życia", przez który Chrystus wypełnia w najdoskonalszy sposób swą obietnicę, że "będzie z nami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata" (por. Mt 28, 20).

3. "Łamanie chleba" - jak początkowo nazywano Eucharystię - od zawsze jest w centrum życia Kościoła. Przez nią Chrystus uobecnia w przemijającym czasie tajemnicę swej śmierci i zmartwychwstania. W Eucharystii przyjmujemy Jego samego jako "chleb żywy, który zstąpił z nieba" (J 6, 51), a z Nim otrzymujemy zadatek życia wiecznego, który daje nam przedsmak wieczystej uczty w niebiańskim Jeruzalem. Wielokrotnie, a ostatnio w Encyklice Ecclesia de Eucharistia, idąc śladem nauczania Ojców Kościoła, Soborów Powszechnych, a także moich Poprzedników, zachęcałem Kościół do refleksji nad Eucharystią. Nie zamierzam zatem w niniejszym Liście powtarzać tego, co zostało już powiedziane, zachęcając do zgłębiania i przyswajania tych treści. Uznałem jednak, że właśnie w tym celu wielką pomocą może być Rok poświęcony temu przedziwnemu Sakramentowi.

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
23-09-2005 22:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
krzysiek_enoch Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 622
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #7
 
Gregoriano napisał(a):Wytłumacz mi jeszcze jedno: skąd wzieło się słowo zbór? Czy słowo ecclesia przetłumaczone znaczy zbór?
Chyba od słowa "zebranie", "zebrani". :?:
Muszę poszukać.

http://www.truthortradition.com/polish/
http://www.kalwin.info/
1509-2009: 500-lecie urodzin Jana Kalwina
23-09-2005 23:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
voska Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 128
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #8
 
Eucharystia dla mnie zawsze była i jest czymś szalenie istotnym. Możliwe, ze moja posługa w Diakonii Liturgicznej też ma na to wpływ. Rozumiem symbolikę znaków liturgicznych lepiej niż przeciętny człowiek (z racji tego, że moja formacja idzie właśnie w tym kierunku). Pomaga mi to w przeżywniu Eucharystii.
A czym jest... moją miłością, Ofiarą, Uobecnieniem wydarzeń zbawczych, Ucztą, Szczytem i Źródłem mojego życia. Moim wyzutem sumienia, bo nie potrafię byc na niej codziennie.

[you] Niech Ci? Pan b?ogos?awi i Strze?e
Niech Ci Pan swój pokój da
Niech mi?o?ci? nape?ni serce Twe
Zawsze z Tob? jest


Zapraszam na moje
FORUM
<><
17-10-2005 12:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #9
 
Kurczę sama ostatnio nie wiem, czym dla mnie jest Eucharystia, bo to sie troszke zmienia, w zależności od okoliczności...

Na pewno w trudnym dla mnie czasie - duchowo - był to jedyny bodziec mobilizujacy mnie do walki o swoją duszę i o relację z Bogiem... Poczucie obowiązku mnie przy tym trzymało :/ Chociaż to nie tak powinno być Smutny

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
17-10-2005 15:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #10
 
Dla mnie to okazja do spotkania z Chrystusem, okazja do przyjęcia go do swojego serca by mógł je przemieniać na podobieństwo swojego, bym mógł kochać innych tak jak on kocha kazdego człowieka. Jest to także uczta, na którą mnie zaprasza Jezus, by zasmakować tutaj na ziemi uczty niebiańskiej.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
17-10-2005 17:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
paprotka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 183
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #11
 
Annnika napisał(a):Kurczę sama ostatnio nie wiem, czym dla mnie jest Eucharystia, bo to sie troszke zmienia, w zależności od okoliczności...


Jezus to Zbawiciel, Krol, Ksiaze, Odkupiciel, Slowo Wcielone, Nauczyciel...itd. Wiec masz racje, mozemy Go i inny sposob otrzymac w zaleznosci o tego, czego nasza dusza potrzebuje, pragnie. Cale szczescie, ze zawsze jest tym samym Jezusem Przytulanie ktorego tak mocno kochamy.


Pozdrowienia z Canady,
lucynka
Uśmiech

[Obrazek: profile1.jpg]
17-10-2005 21:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #12
 
... i że zawsze czeka... Chociaż jak ktoś ma kłopoty, to jest dwojakie wyjście: albo to nie znacy nic, albo jest jedyną nadzieją, jaką sie ma ...

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
17-10-2005 22:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
plomyk napisał(a):
Annnika napisał(a):Kurczę sama ostatnio nie wiem, czym dla mnie jest Eucharystia, bo to sie troszke zmienia, w zależności od okoliczności...


Jezus to Zbawiciel, Krol, Ksiaze, Odkupiciel, Slowo Wcielone, Nauczyciel...itd. Wiec masz racje, mozemy Go i inny sposob otrzymac w zaleznosci o tego, czego nasza dusza potrzebuje, pragnie. Cale szczescie, ze zawsze jest tym samym Jezusem Przytulanie ktorego tak mocno kochamy.

On nas kocha jeszcze bardziej,jako ten który w imię miłosci ofiarował swoje życie za nas, abyśmy zostali zbawieni.
Chyba nie ma lepszego przyjaciela od Jezusa.

Chwała mu za to na wieki.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
15-11-2005 01:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
tendencja Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 467
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #14
 
Annnika napisał(a):Poczucie obowiązku mnie przy tym trzymało zły max Chociaż to nie tak powinno być Smutny

Oczywiście,że tak nie powinno być!Ale tak jest, bardzo wielu ludziom się to zdarza!!!Nie mówie,ze to dobre, ale wiesz dzieki temu,że to nie tylko emocje! I jeżeli zostawałaś mimo wszystko to, to jest piękne!Czasami jest tak,ze ludzie wątpią i wydaje mi sie to bezsensu;ale jeżeli mimo to zostają to dla mnie to jest prawdziwa wiara! Przeciez wiara to nie ciągłe uniesienia, poczucie spełnienia(gdyby tak było,nie byłoby aż tak wielu poza Kościołem) to często suche dni:(Ważne żeby wytrwać!
Pozdrowionka!

"Gdy cz?owiek wolny ponosi pora?k?, to nikogo za to nie wini" Josif Brodski
15-11-2005 14:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #15
 
dominik_1983 napisał(a):
Cytat:On nas kocha jeszcze bardziej,jako ten który w imię miłosci ofiarował swoje życie za nas, abyśmy zostali zbawieni.
Chyba nie ma lepszego przyjaciela od Jezusa.

Ja bym jeszcze dodał, że Jezus nas kocha pomimo tego, że niekiedy błądzimy.
Zawsze możemy do niego przyjść, wtedy kiedy mamy jakiś problem, a On wskaże nam właściwą drogę. W Pismie Świętym jest nawet jeden fragment, który to dobrze ilustruję :

"Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię." - Mt 11,28

Dominiku:
My nie błądzimy tylko "niekiedy", my błądzimy BARDZO CZĘSTO,ale masz rację, On nas kocha nawet wtedy i czeka, aż zwrócimy się do Niego o pomoc, a On nam napewno pomoże.

Ten fragment, który podałeś ukazuje oblicze Chrystusa, tego, który dba o wszystkich. Ale mówi o ludziach, którzy naprawdę cierpią, którzy cierpią z różnych powodów i nie mogą sobie z tym poradzić, bo człowiek jest bardzo słaby i o własnych siłach z tak ogromnym cierpieniem poradzić sobie nie może. Jezus przychodzi wtedy, jako ten, który pomoże nam dźwigać nasz krzyż, nasze cierpienia, bo on wie co to znaczy nieść krzyż, sam tego doświadczył. Jezus pokazał oblicze "cierpiacego sługi Boga",więc przychodzi kazdemu z pomocą, by ukazać prawdziwe oblicze swego Ojca, by chwała Boga była jeszcze większa.
Eucharystia jest tą pamiątką ofiary, jaką Chrystus złożył z siebie dla naszego zbawienia.

I CHWAŁA MU ZA TO PO WSZYSTKIE WIEKI.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
22-11-2005 14:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów