Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ukryte fragmenty w hitach rockowych...
Autor Wiadomość
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #76
 
nietoperz napisał(a):..Noc Świętojańska,choinka na boze narodzenie,malowanie pisanek na wielkanoc..podstepni ci neopoganie;]
Marek MRB napisał(a):Mylisz treść z opakowaniem.
To raz.
Dwa: Pamiętaj, że ręka wyciągnięta ku drugiemu człowiekowi może poprowadzić do pojednania, ale może tez zabić.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
19-04-2008 16:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #77
 
Bójcie się wszystkiego , bo we wszystkim dojrzycie zło. Strach was pokona.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
06-09-2008 09:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Narayana Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 130
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #78
 
Ks.Marek napisał(a):Neopogaństwo nawet nie musi się ukrywać. Jest jawne w niemal każdej płaszczyźnie ludzkiej egzystencji: media -Ezo TV, w prasie - Wróżka; muzyka to tylko mały wycinek całości.

Tu muszę ojca nieco naprostować, gdyż nie jest tak, jak ojciec pisze. To, co jawne w neopogaństwie, to jakieś... 20% całości? Nawet dostępna literatura od takich bezposrednich źródeł, jak Gardner czy Farrarowie ukazuje jedynie aspekty zewnętrzne kultu neopogańskiego (tyczy się to w szczególnosci Wicca, choć i innych). To, co jest sensem, dostępne jest dopiero po rycie inicjacji. Stąd większość "fachowców", oceniając neopogaństwo, nie moze wyjść poza ocenę jedynie otoczki.

Mogę to przyrównać do tego, co ojciec napisał później odnośnie zwyczajów wielkanocnych czy bożonarodzeniowych - same zwyczaje są jedynie otoczką głębszej treści. Z tym, że np w Chrześcijaństwie ta treść jest jawna, a w kultach neopogańskich - dostępna jedynie po inicjacji lub po bliższym zwiazaniu się z grupą.

Co do takich rzeczy, jak "Wróżka" czy "Ezo TV" - tu informacji żadnych nie ma. W zasadzie sami poganie czy okultyści się z nich jedynie śmieją i szydzą, bo większość tak podawanych treści to stek bzdur i "zabobon".


Natomiast jeśli chodzi o doszukiwanie się treści okultystycznych w muzyce czy innych mediach (książki, filmy) - tu, niestety, ale postronny obserwator nie ma tu najmniejszych szans. Już piszę, dlaczego.

Otóż zauważyłem, ze różni "znawcy tematu" szukają w utworach, np metalowych, słów typu "Satan", "evil", "death" i innych tego typu. Doszukują się każdego symbolu pentagramu, czy innych symboli okultystycznych w teledyskach. Znajdując je, są uszczęśliwieni swoją przenikliwością. Nie zdają sobie sprawy, że trafili w najprostszą pułapkę - ślepy zaułek.

Utwory takie są raczej wyrazem "pozerstwa" - mają na celu kreowanie wizerunku i dotarcie do tych, jak to nazywam, "kinder-satanistów", którzy podniecają się każdym pentagramem, często nie mając zielonego pojęcia o jego symbolice.

Prawdziwe symbole okultystyczne (a czasem i satanistyczne, choć rzadziej) są głęboko ukryte, pokazane tak, że laik nie ma szans ich dostrzec, a okultysta dostrzeże od razu. Occultus - znaczy ukryty, i takie też są treści przekazywane w różnych źródłach. Symbole, przy których każdy, prócz znającego temat, przejdzie obojętnie.

Aby to unaocznić, a nie jedynie opisywać, dam pewien przykład. Wyobraźmy sobie taki namalowany przez artystę obraz: Piękny widok pola. Słońce stoi w zenicie, troszkę chmurek. Na polu stoi trzech chłopów i kłoci się. Jeden z oburzeniem wskazuje na słońce. Drugi pokazuje ręką na ziemię i nie dokończoną pracę. Trzeci z kolei stara się ich pogodzić, widać obejmujący gest rąk i uspokajającą minę.

Otóż laik przejdzie wobec tego obrazu obojętnie. Zobaczy w nim kłocących się chłopów, z których jeden wskazuje, że już pora odpoczynku, "sjesty", a drugi przypomina mu, że najpierw trzeba dokończyć pracę, a potem się lenić. Trzeci chce ich pogodzić - może jakiś znajomy, przyjaciel. A co zobaczy okultysta? Zobaczy, że jeden chłop wskazuje "to, co na górze". Drugi - "to, co na dole". Trzeci, wykonując gest łączenia, zamyka metaforę: "Co na górze, to i na dole". Wprawne oko przyjrzy się, by potwierdzić tezę. Zobaczy, że jedna z chmur ma kształt ziarna, które zasiewają chłopi. A pod nogami drugiego chłopa wyraźnie namalowane jest malutkie, takie samo ziarno, w identycznej pozycji. Zrozumie, ze jest to dopełnienie i potwierdzenie symboliki.

Tak to właśnie działa. Jeśli chcecie odnaleźć faktyczne treści okultystyczne, nie ma innej rady, niż z okultyzmem się zapoznać. Inaczej treści te są ciagle obecne, patrzycie na nie, i nie dostrzegacie, poszukując wszelkiej maści pentagramów czy innych oczysistości. W okultyźmie oczywistość nie jest okultyzmem. A obrazy te, treści, są ładowane do podświadomości, symbole wchodzą w umysł, i nie napotykają przeszkód - bo umysł ma filtr nie na prosty obraz prostych chłopów kopiących ziemię, a na różną oczywistą symbolikę.

Dodam, tak dla smaczku, że okultystyczne treści występują nawet w bajkach dla dzieci. Zapewne wielu z Was pamięta, jak oglądając Krola Lwa, łezka się w oku kręciła przy śmierci Mufasy. Mało jednak kto zdaje sobie sprawę, że prawie od początku do końca bajka ta jest naładowana okultystyczną symboliką, metaforą. Ale to tylko ciekawostka. Nie napiszę, dlaczego i gdzie ta symbolika jest, jeśli ktoś chce, to sam znajdzie, a jeśli nie - to i tak nie ma sensu opisywać.

Jak powyższe odnosi się do tematu? Ano tak, ze taka sama zależność jest w muzyce (a przedstawiłem ją na innym medium, bo po prostu prościej i klarowniej). Jeśli faktycznie ktoś chce się "chronić" przed treściami okultystycznymi, powinien zarzucić szukanie tego, co oczywiste - gdyż treści te są w 99% zabawą i pozerstwem, a to, co faktycznie okultystyczne, pozostaje ukryte.

(PS. Nie wiem, proszę ojca, jak się do ojca zwracać. Zauważyłem, że na forum panuje forma na "Ty", jednak po prostu z czystego szacunku używam formy takiej, jakiej używam. Jeśli to jakieś faux pass na forum, to proszę powiedzieć Uśmiech )

Pozdrawiam
03-06-2009 13:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów