Sport

[Offca]

Ja dzisiaj na w-fie miałam zawody na czas na ergometrze wioślarskim ;P Mówię Wam, prawie na nim umarłam. Trzeba było pokonać dystans 500m na najcięższym poziomie w jak najlepszym czasie. Ponoć rektor uniwersytetu daje nagrode pieniężną za najlepszy wynik ;P U dziewczyn tym rekordem do tej pory było 2 minuty 9 sekund. Mnie się udało "wywiosłować" 2 minuty i 5 sekund i tylko jedna dziewczyna była ode mnie lepsza o 2 sekundy. Ale kurde, jak mi zostało 150m do końca miałam największy kryzys. Już chciałam zrezygnować bo czułam, że nie dam rady i że autentycznie zaraz ducha wyzionę. Ale babka od w-fu mówi, że mam się nie poddawać tylko wiosłować bo mam świetny czas i już mi mało zostało do końca. Pod koniec tempo miałam oczywiście tragiczne, ale tak to jest jak się wystartuje na początku z pełną parą ;P a dalej się już nie ma siły. Miałabym jak nic czas poniżej 2 minut gdybym tak mocno pod koniec nie przystopowała Ale rekord mi przeszedł koło nosa, nagroda od rektora pewnie też Ale nic to. Cieszę się tylko, że nic mi się nie stało bo miałam wrażenie w pewnym momencie, że stracę przytomność z wysiłku. Tak wygląda właśnie moja kondycja sportowa ;P