Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy muzyka Metalowa to coś zlego?
Autor Wiadomość
Anonymous
Unregistered

 
Post: #1
Czy muzyka Metalowa to coś zlego?
Witam i zapraszam do poruszenie tego tematu. Wszystkie wypowiedzi mile widziane...
30-09-2005 15:59
Ajfen Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 284
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
Skoro już zaczęliśmy polemikę na ten temat, to powiem Ci co na jej temat myślę.
Sam czasami słucham metalu i to nawet często. Nic nie mam przeciwko tym, którzy metalu słuchają, a nawet ich szanuję za to, że są inteligentniejsi od skate'ów i techniaków z mojego miasta. Ale żal mi ich, jak widzę, co muzyka satanistyczna z nimi robi.
Sam metal nie jest zły, ale jeśli służy jako narzędzie do wychwalania złego, czyli szatana, to jest to idiotyzm. Takie jest moje zdanie.
PS. Może masz koncert Iron Maiden "Rock in Rio" ?
Pozdrawiam

Przez u?miech do Boga :-):-):-) <><
30-09-2005 16:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Anonymous
Unregistered

 
Post: #3
 
Ajfen:
Ja sie z tobą zgadzam. Wyjasnij mi tylko, czy jak ktos kto slucha metalu, to odrazu powinien byc klasyfikowany jako satanista i antychryst?
30-09-2005 16:14
Ajfen Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 284
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #4
 
Oczywiście, że nie! Nigdy nie powiedziałem czegoś takiego. Sam przecież słucham metalu i jakoś nikt mnie za antychrysta nie uważa. A to jest po prostu kolejny chory pogląd społeczeństwa na fanów metalu. Wiesz, że nawet papież Jan Paweł II kiedyś zapytany jakiej muzyki słucha odpowiedział: "Gregoriankę, ale także lubię rocka."- niestety niewiele osób wie o istnieniu tej wypowiedzi.
Myślę, że to po prostu jest już tak ugruntowane w polskim społeczeństwie, że jak słuchasz metalu, to jesteś satanistą. Tak samo większość myśli(to mnie w ogóle dobija), że ksiądz, to musi mieć na boku kobietę, a minimum nieślubne dziecko, lub czarny interes rozkręca. To smutne, że panują niesłuszne stereotypy. Tym bardziej, że one się nie zmienią. Więc nie masz co rozpaczać, tylko przyzwyczaj się do tego. Bo choćbyś nie wiem jak z tym walczył, to społeczeństwa nie przekonasz.
PS. Jak można mówić o osobie, która nosi koszulki z płonącymi krucyfiksami i na ławkach maluje "viva satan", czy pentagramy? U nas jest takich wiele. Dlatego ta większość może wpływać na zdanie o całej subkulturze.

Przez u?miech do Boga :-):-):-) <><
30-09-2005 17:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Anonymous
Unregistered

 
Post: #5
 
Ajfen:
Widzisz....... wszystko w poządku, ty tak uwazasz, ja tak uwazam, ale jak przemowic do reszty ludzi i raz na zawsze zdemitologizowac poglad na metal?

Niestety mi sie wydaje, ze to niemozliwe........ bo kto by sie tego podjal.....?
01-10-2005 16:54
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #6
 
Loki napisał(a):Ajfen:
Widzisz....... wszystko w poządku, ty tak uwazasz, ja tak uwazam, ale jak przemowic do reszty ludzi i raz na zawsze zdemitologizowac poglad na metal?

Niestety mi sie wydaje, ze to niemozliwe........ bo kto by sie tego podjal.....?

Każdy katolik jest zobowiązany do negowania zła w każdej postaci,nawet muzyki,przez którą to zło jest przekazywane.
Wiadomo, ze trudno jest to zło wyeliminować, ale trzeba je negować i krytykować - to jeden ze sposobów walki z tymi, którzy to zło propagują. Dlatego takie zadanie nalezy do każdego, kto wierzy w Boga i chce żyć zgodnie z jego wolą. Nalezy to jednak czynić z miłością względem tych wszystkich ludzi, którzy to zło wprowadzają, ponieważ tacy ludzie naprawdę błądzą i im bardziej potzreba moditwy i nawrócenia niz ich potępiania.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
01-10-2005 17:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #7
 
Ja również takiej muzyki do czasu do czasu słucham, kiedyś może więcej (teraz jakoś mi się gust zmienia i bardziej w stronę instrumentarium i aranżacji podąża) i również nic złego w niej nie widziałem.
Ale trzeba mieć świadomość, że ta muzyka kojarzona jest z pewną kulturą, grupami i raczej ciemną stroną życia niż tą jasną: czarne stroje, długie włosy, trupie czaszki, śmierć, cierpienie. Tak przynajmniej kiedyś ktoś mi powiedział. Zresztą sluchalem kiedys takiej plyty skandynaskiego zespolu, to powiem szczerze, ze po wysluchaniu jej to mozna bylo od razu pojsc sie powiesic, bo taka depresja z niej zionela Uśmiech
No a już o skanadalach związanych właśnie chociazby z Iron Maiden - okładkami ich płyt, czy wyglądem sceny podczas tras koncertowych to nie ma sensu się tutaj rozpisywać.
Pewnie dlatego takim szokiem dla wszystkich bylo 2Tm2,3 jak nagrali pierwszą płytę, czy Armia, że taka muzyka może być chrześcijańska. Chociaż jeszcze o chrześcijańskim metalu to nie słyszałem Uśmiech

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
03-10-2005 14:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #8
 
msg napisał(a):Ale trzeba mieć świadomość, że ta muzyka kojarzona jest z pewną kulturą, grupami i raczej ciemną stroną życia niż tą jasną: czarne stroje, długie włosy, trupie czaszki, śmierć, cierpienie. Tak przynajmniej kiedyś ktoś mi powiedział. Zresztą sluchalem kiedys takiej plyty skandynaskiego zespolu, to powiem szczerze, ze po wysluchaniu jej to mozna bylo od razu pojsc sie powiesic, bo taka depresja z niej zionela

Tak, trzeba mieć tą świadomość, trzeba także liczyć się z tym, że muzyka jest takim źródłem przekazu, która naprawdę potrafi wciągnąć człowieka w poważną pułpkę, tak ze człowiek nawet nie zauważy, jak będzie niszczył swoje życie, tym bardziej po przez taką muzyke jak metal - te gatunki, które nawołują do przemocy, zabijania, czci szatanowi itp. Wystarczypoczytać sobie niektóre książki o negatywnym wpływie muzyki na człowieka, szczególnie dotyczy to książek o sataniźmie. Jest tam podane wiele przykładów, jak ludzie popełniali samobójstwa pod wpływem niektórych zespołów, które właśnie po przez swoje teksty i muzyke do tego namawiały. Nie wszystko co wydaje się być dla nas przyjemne jest dla nas dobre i naprawdę lepiej jest czasami z czegoś zrezygnować, niż później poważnie tego żałować.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
03-10-2005 16:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
Nie zmienimy poglądu ludzi na innych, którzy słuchają metalu...
Ja sama słucham i wiem, jak niektórzy na to reagują... :/

Jest taki stereotyp, że osoba ubierająca się na czarno, nosząca długie włosy i słuchająca muzyki typu metal - jest satanistą :roll:
Bardzo to krzywdzące dla normalnych ludzi lubiących ostre brzmienia...

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
03-10-2005 18:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Aslan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 494
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #10
 
msg napisał(a):Zresztą sluchalem kiedys takiej plyty skandynaskiego zespolu, to powiem szczerze, ze po wysluchaniu jej to mozna bylo od razu pojsc sie powiesic, bo taka depresja z niej zionela

sigur rós?- ja po usłyszeniu tego zespołu miałem baardzo nieprzyjemne mysli, zgola odmienne od chrześcijanskich Uśmiech

Harpoon napisał(a):Jest taki stereotyp, że osoba ubierająca się na czarno, nosząca długie włosy i słuchająca muzyki typu metal - jest satanistą
i będzie taki stereotyp, bo muszisz przyznać, że muzyka metalowa w perspektyiwie calego społecznstaw jest rzeczywiście muzyką niszową, a stereotypy rodzą się własnie z takich nisz.
pozdrawiam!

Wydoby? mnie z do?u zag?ady
i z ka?u?y b?ota,
a stopy moje postawi? na skale
i umocni? moje kroki.
I w?o?y? w moje usta ?piew nowy,
pie?? dla naszego Boga.
Ps. 40
03-10-2005 19:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #11
 
Aslan napisał:
Cytat:i będzie taki stereotyp, bo muszisz przyznać, że muzyka metalowa w perspektyiwie calego społecznstaw jest rzeczywiście muzyką niszową, a stereotypy rodzą się własnie z takich nisz.

Napewno taki strój jaki przedstawiła Harpoon będzie się kojarzył przeciętnym katolikom z metalem, ale tak do końca to nie zgodzę się z tym, że tacy ludzie, którzy się ubierają w czarne skórzane kurtki typu Ramoneski i noszą długie włosy to są sataniści.
Napewno wielu metali tak sie ubierało i nadal ubiera,ale ubierają sie tak również ludzie, którzy słuchają całkiem innej muzyki niż metal i z metalem nawet nie mają nic wspólnego po za właśnie tym strojem. Dlatego popieram wypowiedź Harpoon, że można w ten sposób obrażać takimi opiniami innych ludzi, którzy z statanizmem nie mają nic wspólnego.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
03-10-2005 21:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #12
 
TOMASZ32 napisał(a):Napewno taki strój jaki przedstawiła Harpoon będzie się kojarzył przeciętnym katolikom z metalem, ale tak do końca to nie zgodzę się z tym, że tacy ludzie, którzy się ubierają w czarne skórzane kurtki typu Ramoneski i noszą długie włosy to są sataniści.
Hehe, ostatnio na lekcji miałam temat o stereotypach... Pojawiło się treż właśnie to i... ciekawe dlaczego, ale wszystkie osoby w klasie spojrzały na mnie ;P
Owszem ubieram się na czarno najczęściej, noszę glany i tak daslej, ale satanistką to ja raczej nie jestem ;P

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
04-10-2005 13:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
Harpoon, to po prostu przyzwyczajenie ludzi, jak metale są własnie utożsamiani z takim strojem lub podobnym to nie dziwne, ze będą takich ludzi ubranych w ten sposób uważać albo za metala albo z satanistę. Jakbyś zrobiła sobie irokeza na głowie tak dla przyjemności to i tak była byś utożsamiana z punkami. Tak już jest.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
05-10-2005 00:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #14
 
TOMASZ32 napisał(a):Harpoon, to po prostu przyzwyczajenie ludzi, jak metale są własnie utożsamiani z takim strojem lub podobnym to nie dziwne, ze będą takich ludzi ubranych w ten sposób uważać albo za metala albo z satanistę.
Heh, ja tam nic nie mam do tego. Przyzwyczaiłam się już do tego, że jak czasem jestem w kościele ubrana na czarno, to ludzie dziwnie się na mnie patrzą... Ale cóż...
takie jest życie i nie zamierzam rezygnować z tego, co lubię z powodu jakichś dziwnych stereotypów ;p

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
05-10-2005 11:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #15
 
Harpoon napisał(a):
TOMASZ32 napisał(a):Harpoon, to po prostu przyzwyczajenie ludzi, jak metale są własnie utożsamiani z takim strojem lub podobnym to nie dziwne, ze będą takich ludzi ubranych w ten sposób uważać albo za metala albo z satanistę.
Heh, ja tam nic nie mam do tego. Przyzwyczaiłam się już do tego, że jak czasem jestem w kościele ubrana na czarno, to ludzie dziwnie się na mnie patrzą... Ale cóż...
takie jest życie i nie zamierzam rezygnować z tego, co lubię z powodu jakichś dziwnych stereotypów ;p

Nie musisz Haroon, każdy moze sie ubierać jak chce, ale ważne jest by takze mieć szacunek dla miejsca w którym się znajdujesz - czyli w tym przypadku chodzi mi o Kościół. Nie dziwne, że w Kościele twoje zainteresowania muzyka metalową będą uwidaczniały sie po przez strój. I nawet gdy nie słuchasz metalu, a przychodzisz w ten sposób ubrana to możesz liczyć na to, ze ktoś może cię uznać za jakąś satanistkę(tę), mimo że nią nie jesteś.
Jak na ubranie do Kościoła to napewno strój jest to trochę nieodpowiedni - to tak na marginesie.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
05-10-2005 14:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów