Czy muzyka Metalowa to coś zlego?

[TOMASZ32-SANCTI]

kempes napisał(a):

TOMASZ32 napisał(a):hołdują szatanowi,jak mówią lub śpiewają o zabijaniu

To, ze holduja szatanowi na pewno nie wyrzadza nikomu zadnej krzywdy (nie liczac urazonych uczuc religijnych - w takim wypadku niech jedni po prostu nie oceniaja innych pod katem swojego wyznania). Jezeli paru kolesi chce ubrac sie w skory i urzadzic msze ku czci szatana, z pewnoscia na tym nie ucierpisz. Powiem nawet, ze lepsze to, niz dresy szwedajace sie po ulicach. Nie specjalnie slyszalem tez o przypadkach, w ktorych metalowcy morduja bez opamietania albo robia jakies inne, dziwne akcje skierowane przeciwko innym ludziom. Nie przytaczaj tez paru incydentow, ktore byly dzielem paru ludzi. Byli przestepcami, zostali osadzeni i skazani. Wsrod ksiezy tez sa przestepcy (ze o samych katolikach nawet nie wspomne!) Ten motym byl juz poruszany wczesniej, nie ma sensu sie powatarzac.
Nie przesadzaj tez z tym naklanianiem do czynienia zla. Slyszalem sto tysiecy metalowych kawalkow i z pewnioscia do niczego mnie naklonily, a *ogromna* ich wiekszosc nawet na ma takich przeslanek. Poza tym pare slow z glosnika nie moze przejac nade mna kontroli, to tak na marginesie.
Jezeli ktos wyszukal dla Ciebie specjalna skladanke, na podstawie ktorej wyglaszasz takie opinie, to ktos sporzadzic moze lista 10 000 katolikow przestepcow, co bedziemy po wsze czasy traktowac jako grupe reprezentujaca KK.
W Twojej wypowiedzi nie widac ani grama obiektywizmu. Masz juz wyrobione zdanie, ktorego nie masz zamiaru zmieniac. Nawet jezeli sam nie doszukales sie elementow satanistycznych w image IM, postanowiles zrekompensowac to brzydota ich plakatow. To moze byc zle tylko w czyims mniemaniu, w praktyce nie robi nikomu zadnej krzywdy.

A jak ci kolesie zdewastują cmentarz, to takze nic się nie stanie, prawda kempes? Tylko kilka nagrobków, za które ludzie słono zapłacili, a po za tym szacunek dla zmarłych - to nie jest istotne, istotne jest to,że sobie pochodza po cmentarzu i po dewastują groby. No cóż, to tylko twój punkt widzenia.
Ja raczej nie oceniam nikogo pod kątem wyznania, a przynajmniej staram sie tego unikać, ale w tym przypadku to raczej ty oceniasz moją wypowiedź pod katem wyznania. Tak naprawdę to nie chodzi mi tutaj o hółdowanie szatanowi, jak ktos tego pragnie - to niech to robi. Ja sie odnoszę do samego postępowania takich ludzi. Jest pewna różnica pomiędzy księdzem a takimi ludźmi.
Faktem jest,że wszędzie znajdą się czarne owce,ale ja narazie widzę więcej propagowania przemocy w metalu niz ze strony księży.
I moja wypowiedź dotyczyła wypowiedzi Palmera odnośnie księży.

Muzyka metalowa sama w sobie zła nie jest, zło jest przekazywane przez ludzi, którzy pod wpływem jakichś czynników postepują źle : propaguja przemoc, czczą szatana itd. W muzyce metalowej bardzo dużą role odgrywaja teksty i pod ich wpływem czesto ludzie czynią zło. Wszędzie jednak takie postepowanie mozna zauważyć - u katolików czy księży również, to fakt. Nie będę przeprowadzal badań, których jest więcej.
Napewno zetknąłem sie z ogromną liczbą przykładów kapel, które to zło przekazują w swoich tekstach. I tu nie chodzi tylko o kraje skandynawskie, gdzie sie zabijali i podpalali kościoły.
Wystarczy podać za przykład nasz rodzimy zespół KAT, po koncertach którego fani dopuszczali sie przestepstw.
Także kempes : jest dobra strona i zła w tej muzyce, niestety tej złej jest więcej. To zauważyłem sam, po wielu latach słuchania tej muzyki. Znam tez zespoły metalowe, które graja naprawdę wspaniałą muzykę a w tekstach nie ma propagowania przemocy, zła. To kwestia poglądów człowieka, jego nastawienia.

Pozdrawiam