Czy muzyka Metalowa to coś zlego?

[TOMASZ32-SANCTI]

semper_malus napisał(a):

TOMASZ32 napisał(a):Nie chodzę już na koncerty, ale byłem na nich wielokrotnie

O i co na nich było? Szlachtowane noworodki, demolowane cmentarze i świątynie, deflorowane dziewice i tłumy samobójców?

To może ja nie byłem nigdy na koncercie metalowym :coo: ?

TOMASZ32 napisał(a):A ty czym się pochwalisz semper?

Wiesz co Tomaszu? Niczym się nie pochwalę.

Nie semper, nie było aż tak krwawo, ale bijatyki były, bez nich chyba by sie nie obeszło. Ale to norma, w końcu na stadionach tez sie tłuka, prawda? Tylko jest kwestią,czy jest to dobre czy nie? Czy nie może byc koncertów bez bijatyk? Byłem na takich, na których nie było bijatyk, ale to chyba dzięki dobrej ochronie.
Póxniej juz handlem sie zajmowałem,więc na salę nie zaglądałem.
Teraz mogło sie to trochę zmienić i tych bijatyk może nie byc, lub są sporadycznie.

Takie ekscesy raczej odbywaja się rzadko i raczej po koncertach,ale do tego motywuje odpowiednia muzyka, najczęściej black metal.

To czy ty byłeś na koncercie to ja nie wiem? Dlatego sie tez pytałem,czym sie możesz semper pochwalić. A ty piszesz,że niczym. No to nie wiem jaka jest twoja wiedza i na czym opierasz swoje wypowiedzi.

Palmer napisał:

Cytat:Uważaj,bo cię przeegzaminuje

Jasne. Tylko nie bardzo wiem z czego ty mnie możesz egzaminować?
Każdy słucha czego chce,więc nasze gusta moga sie znacznie różnić.
Ale napewno zaczął bym wtedy egzaminować ciebie. :diabelek:
Tylko chyba nie o to chodzi. Ty wiesz swoje a ja swoje i po 10 letnim słuchaniu metalu patrzę na to inaczej. Teraz gdy słucham jakieś kapeli to tylko takiej, która nie ma podłoża satanizmu i niczego co się z nim wiąże. Raczej klasyka metalu, cos lekkiego lub spokojnego.

Pozdrawiam