Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polityczne
Autor Wiadomość
Anonymous
Unregistered

 
Post: #31
 
[Obrazek: tajny7tj.th.gif]
11-02-2006 12:31
Odpowiedz cytując ten post
ZosiaII Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 402
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #32
 
Uwaga slajdy - kliknij tu:
Nowy Sejm IV RP

[ Dodano: Sob 11 Lut, 2006 16:45 ]
Koniecznie włącz głosniki

http://www.forumchrzescijanskie.org
11-02-2006 17:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Grajkoz Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 174
Dołączył: Jan 2006
Reputacja: 0
Post: #33
 
http://www.beczkasmiechu.pl/pa/upload/494
http://www.beczkasmiechu.pl/pa/upload/490
http://www.beczkasmiechu.pl/pa/upload/489
http://www.beczkasmiechu.pl/pa/upload/468
http://www.beczkasmiechu.pl/pa/upload/932
http://www.beczkasmiechu.pl/pa/upload/942

Edytowany: msg

Chc? tak jak ON miec tyle si?y by trwac i mówic NIE, gdy ca?y ?wiat krzyczy TAK...
18-02-2006 23:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ZosiaII Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 402
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #34
 
http://nonsensopedia.wikicities.com/wiki...usz_Rydzyk

http://www.forumchrzescijanskie.org
20-03-2006 15:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gonzo Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,042
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #35
 
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1...05554.html
Plan dnia Andrzeja Leppera vice-premiera Oczko
26-04-2006 14:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #36
 
RAJ na ziemi w polskim wariancie Oczko

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
09-05-2006 08:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gonzo Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,042
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #37
 
Hymn Polski w wykonaniu J. Kaczyńskiego

"... z ziemi polskiej, do w-Polski..." ](*,) ](*,) ](*,) ](*,)
07-06-2006 13:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Cichociemny Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 521
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #38
 
Jarosław Kaczyński zginął w tragicznym wypadku. Jest przyjęty w niebie
przez Św. Piotra, który rzekł mu:
- „Witamy! Ale najpierw musimy załatwić drobny problem... Tak rzadko
widujemy tu premierów, że nie jesteśmy pewni, co mamy z tobą zrobić.
Szef chce, żebyś spędził jeden dzień w piekle i jeden dzień w niebie.
Potem będziesz musiał wybrać miejsce, w którym będziesz chciał spędzić
wieczność.”
- „Ależ ja już zdecydowałem, chcę zostać w niebie!”
- „Żałuję, ale mamy swój regulamin.”
Św. Piotr prowadzi Jarosława do windy, która wiezie go do piekła. Gdy
drzwi otworzyły się, znalazł się na znakomitym, zielonym polu golfowym,
słońce świeci na bezchmurnym niebie i jest łagodne 25°C. W dali rysuje
się wspaniały pawilon klubowy. Przed budynkiem jest jego ojciec, ksiądz
Rydzyk i premier Jan Olszewski. Jest tu także znaczna część prawicy.
Wszystkie te piękne postacie zabawiają się, szczęśliwi, ubrani
elegancko, choć swobodnie. Podążają na jego spotkanie, ściskają go
serdecznie i rozpoczynają się wspomnienia z przeszłości i homeryckie
debaty (ha! ha!). Zagrali przyjacielską partię golfa, potem zjedli
wystawny obiad z kawiorem i homarem. Diabeł oferuje także lody ...
- „Wypij jeszcze Margheritę i wypocznij sobie, Jarku”
- „Och, no…, nie mogę pić, złożyłem przysięgę”
- „E tam, mój drogi, tu jest piekło. Możesz jeść i pić wszystko co
chcesz bez obawy. Od tej chwili będzie tylko coraz lepiej!”
Kaczyński wypija swój koktajl i zaczyna nabierać przekonania, że diabeł
jest całkiem sympatyczny. Jest grzeczny, opowiada niezłe kawały, lubi
zabawne sytuacje itd.
Bawili się tak dobrze, że nawet nie zauważyli kiedy minął im czas… W
końcu nadeszła godzina odejścia. Wszyscy przyjaciele uścisnęli go i
Kaczyński wsiadł do windy wiodącej do nieba. Święty Piotr oczekiwał go
przy wyjściu.
- ”Teraz pora na wizytę w niebie” – rzekł mu staruszek otwierając drzwi
do raju.
Przez 24 godziny Kaczyński miał przebywać z Turowiczem, Giedrojciem,
Szczepańskim, Kisielewskim, całym bractwem życzliwych ludzi,
przechadzających się po Polach Elizejskich, rozprawiających na tematy
znacznie ciekawsze niż pieniądze i traktujących się z kurtuazją. Żadnego
złego zagrania ani świńskiego kawału; żadnego zachwycającego pawilonu
klubowego, tylko zwykła jadłodajnia. Jako że ludzie ci nie należeli do
bogaczy, nie znalazł tu nikogo dobrze znanego, nikt też w nim nie
rozpoznał ważnej osobistości ani kogoś wyjątkowego. Gorzej! Jezus jest
kimś w rodzaju hippisa, osobą nieodpowiedzialną, która wciąż mówi tylko
o „wieczystym pokoju” i powtarza w nieskończoność komunały bez wyrazu:
- „Wygnać przekupniów ze Świątyni”, „Trudniej będzie bogaczowi wejść do
mojego królestwa, niż wielbłądowi przejść przez ucho igielne” itd.
Gdy dzień skończył się, Święty Piotr wrócił.
- „No, Jarosławie, teraz musisz wybrać”
Kaczyński zastanowił się przez minutę i odrzekł:
- ”Nigdy nie przypuszczałem, że dokonam podobnego wyboru. Ech, dobra.
Stwierdzam, że niebo jest interesujące ale jestem przekonany, że będę
czuł się znacznie swobodniejszy w piekle, wśród moich przyjaciół.”
Święty Piotr odprowadził go aż do windy i Jarosław Kaczyński zjechał
znowu do piekła… Gdy drzwi otworzyły się, znalazł się w środku wielkiej
równiny, wypalonej i pustej, pokrytej toksycznymi wylewami i odpadkami
przemysłowymi. Z przerażeniem dostrzegł wszystkich swoich przyjaciół na
kolanach, powiązanych wzajemnie łańcuchami, którzy zbierali śmieci, aby
je wrzucać do wielkich, czarnych worów. Stękali z bólu, zanosili skargi
na swoje tortury; ręce i twarze mieli czarne od brudu. Diabeł zbliżył
się, obejmując go za ramiona swoją włochatą i śmierdzącą łapą.
- „Nie rozumiem - bełkotał Kaczyński w stanie szoku – gdy byłem tu
wczoraj, było pole golfowe i pawilon klubowy. Jedliśmy kawior i homara i
podpiliśmy sobie. Podskakiwaliśmy jak zające i bawiliśmy się świetnie...
Teraz widzę tylko pustynię wypełnioną nieczystościami i wszyscy mają
wygląd żałosny!?”
Diabeł spojrzał na niego, uśmiechnął się i szepnął do ucha :
- „Wczoraj mieliśmy tu kampanię wyborczą; dzisiaj zagłosowałeś na nas!”

2 Tym. 4:18
Wyrwie mnie Pan ze wszystkiego z?ego i zachowa dla Królestwa swego niebieskiego; jemu niech b?dzie chwa?a na wieki wieków. Amen.
[Obrazek: radio_chn.gif]
13-12-2006 12:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów